Matka-kanibalka: Po porodzie chciała zjeść własne dziecko!

Chłopca udało się ocalić, ale ma na ciele mnóstwo siniaków i ran od ugryzień.
Matka-kanibalka: Po porodzie chciała zjeść własne dziecko!
06.12.2014

Historie takie, jak ta, która kilka dni temu miała miejsce w Chinach, pokazują, że nie każda kobieta powinna być matką. Jak podaje „Irish Daily Mirror”, 24-letnia Li Zhenghua najpierw urodziła w szpitalu synka, a następnie, gdy nikogo nie było w sali, próbowała zjeść własne niemowlę.

Dziecko wyrwała ze szponów matki-kanibalki pielęgniarka, która na szczęście w porę pojawiła się w pokoju. Resztę personelu zaalarmowały krzyki obu kobiet. Malucha udało się ocalić.

Li Zhenghua

Na ciele malca jest obecnie wiele siniaków oraz śladów po ugryzieniach. Krwawienie udało się zatamować dzięki szybkiej reakcji lekarzy.

Dlaczego Zhenghua próbowała zjeść własne dziecko? Dochodzenie wykazało, że kobieta przez wiele tygodni była bezdomna i tułała się po ulicach, bezskutecznie szukając schronienia. Z mieszkania wyrzuciła ją wcześniej rodzina, która – zresztą słusznie – podejrzewała, że kobieta ma problemy psychiczne. Bojąc się o własne życie, ucięli więc z nią całkowicie kontakt.

Li Zhenghua

Po makabrycznym wydarzeniu personel szpitala podał matce-kanibalce leki uspokajające. Jak tłumaczyła pielęgniarka, Zhenghua zachowywała się tak, jakby postradała zmysły. Szarpała się, krzyczała i próbowała na siłę przytrzymać przy sobie okaleczonego synka.

Póki co nie wiadomo, jakie będą dalsze losy Chinki. Sąd ma zbadać całą sprawę i zdecydować, jaka kara będzie odpowiednia za taki czyn.

Polecane wideo

Komentarze (11)
Ocena: 4.82 / 5
ara (Ocena: 5) 29.12.2014 20:58
Ale przecież to są żółci, czego się czepiacie, im już nic nie pomoże - większości. O zabijaniu i torturowaniu psów i kotów nawet nie wspomnę...(sama mam jedno i drugie)
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 07.12.2014 12:55
W chinach wszystko jest mozliwe tam jest duza znieczulica na ludzki los ....kiedys widzialam jak auto rozjechalo 4 letniego chlopca i pojechal kierowca dalej i kilku nastepnych widzac dziecko na ulicy takze po nim przejechalo jak po psie masakraaaa plakalam jak to widzialam matka wybiehla i go zabrala w ciezkim stanie do szpitala nikt nie pomogl!!!!!!!
zobacz odpowiedzi (3)
Ola (Ocena: 5) 07.12.2014 09:09
Twój komentarz jest na bardzo niskim poziomie. Same obraźliwe słowa i wulgaryzmy. Jeśli chcesz wyrazić swoje zdanie możesz napisać to w inny mniej obraźliwy sposób i na poziomie a twój poziom jest bardzo mocno poza jakimikolwiek ramami. Moim zdaniem (podobnie jak dziewczyny na który komentarz odpisywałaś) ta kobieta jest chora i to są fakty. Nikt kto robi takie rzeczy nie jest zdrowy psychicznie i nikt w ten sposób nie chce jej bronić ani usprawiedliwiać ale takie są fakty. Większość makabrycznych zachowań, dewiacji bierze się z choroby, niewyjaśnionej luki w genotypie lub posiadaniem genu mordercy itp. Szkoda dziecka i to bardzo ale poniekąd Matki też można żałować bo na pewno w jakimś sensie i w jakimś stopniu jest chora i być może nawet nie wie do czego zaszło bo ma inny poziom normalności co dla normalnego człowieka jest makabrą. I taka jest prawda.
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 06.12.2014 19:44
zgadzam się z Zzzz
odpowiedz
anonimka (Ocena: 3) 06.12.2014 14:53
a wiecie że niektóre zwierzęta maja tak samo gdy warunki do wychowywania młodych są niesprzyjające? zjadają swoje młode. A tę chorą kobietę powinni pozbawić możliwości ponownego zajścia w ciążę ....
zobacz odpowiedzi (1)

Polecane dla Ciebie