Zgodnie z zaleceniami Światowej Organizacji Zdrowia przez pierwszych sześć miesięcy życia dziecka powinno być ono karmione wyłącznie mlekiem matki. I dobrze, bo taka forma odżywiania malucha ma wiele zalet.
Większa wygoda
Wytwarzanie mleka, czyli tzw. laktacja jest procesem naturalnym i w sposób stały towarzyszy aktowi porodu. Karmienie piersią nie wymaga przygotowań czy nakładów finansowych – wystarczy przystawić malucha do piersi. To niewątpliwy atut w porównaniu z karmieniem mlekiem modyfikowanym, które wymaga kupienia mleka, podgrzania go aż do uzyskania odpowiedniej temperatury itp. Dziecko daje ci znać, że jest głodne, ty podchodzisz do niego i po prostu zaczynasz je karmić. Przygotowanie sztucznej mieszanki pochłania znacznie więcej czasu i energii. Nie musisz też brać ze sobą całego ekwipunku niezbędnego do nakarmienia pociechy.
Stymulowanie odporności dziecka
Mleko matki to przede wszystkim źródło bezcennych dla dziecka przeciwciał wypełniających w początkowych miesiącach jego życia całkowite zapotrzebowanie energetyczne i odżywcze organizmu. Noworodek rodzi się z niedojrzałym układem immunologicznym i ma taką odporność, jaką matka zapewniła mu w czasie ciąży. Do samodzielnej produkcji antytoksyn, które dostarczają mu lepszej ochrony przed bakteriami, wirusami, alergenami czy toksynami, jest zdolny dopiero około szóstego tygodnia życia. Mleko matki zabezpiecza malucha przed zakażeniami i stymuluje jego prawidłowy rozwój.
Bogactwo składu
Karmienie piersią dostarcza dziecku ważnych wielonienasyconych kwasów tłuszczowych, które stymulują w wyższych ośrodkach mózgowych produkcję mających kluczowe znaczenie hormonów – dopaminy i serotoniny. W mleku matki obecne są witaminy, tłuszcze (to podstawowe źródło energii oraz budulec mózgu i całego układu nerwowego), składniki mineralne oraz węglowodany. W sumie w pokarmie znajduje się ponad 200 składników. Nieprzypadkowo mówi się, że mleko mamy jest cenniejsze niż złoto. Pokarm matki jest dostosowany do etapu rozwoju malucha. Zawarte w nim czynniki wzrostu wpływają na prawidłowe procesy dojrzewania układu nerwowego, siatkówki oka, przewodu pokarmowego i skóry.
Więź między matką a dzieckiem
Pisze o tym Barbara Kowalewska-Kantecka w poradniku „Pierwszy rok razem”: „Karmiąc dziecko piersią, zapewniasz mu wielokrotny, bezpośredni kontakt z tobą i twoim ciałem, a tym samym zapewniasz mu poczucie bezpieczeństwa i pogłębiasz więzy bliskości między wami. Karmienie pozwala ci odczuwać związaną ze ssaniem piersi zmysłową przyjemność, która jest dodatkowym elementem zwiększającym twoją czułość do dziecka. Nikt nie może cię w tym zastąpić ani wyręczyć. Pozostajesz nadal dla niego jedyna i niezastąpiona”. Karmienie piersią zaspokaja u dziecka potrzebę bliskości, ciepła, poczucia bezpieczeństwa.
Inne zalety karmienia piersią:
- Sterylność – w mleku matki nie ma zanieczyszczeń bakteriologicznych;
- Karmiące matki po urodzeniu dziecka rzadziej cierpią na anemię i depresję poporodową, nie dotyczy ich też ryzyko podwyższonego ciśnienia;
- Mleko matki jest zawsze świeże i nie ma ryzyka, że się zepsuje;
- Dziecko nie musi czekać na przygotowanie mieszanki, co ma miejsce w przypadku karmienia butelką;
- Naturalny pokarm doskonale gasi pragnienie;
- Ssanie piersi chroni malucha przed wadami zgryzu;
- Karmienie piersią obniża ryzyko wystąpienia osteoporozy u matki.
Ewa Podsiadły-Natorska
Lepsze samopoczucie matki
Badania dowiodły, że karmienie piersią jest korzystne dla nastroju matki. W jaki sposób? Uspokaja system reakcji na stres w mózgu kobiety. „Kiedy matka czuje się spokojna i zrelaksowana, lepiej radzi sobie z uspokajaniem dziecka” – pisze Margot Sunderland w książce „Mądrzy rodzice”. Poziom beta-endorfin, zwanych hormonami szczęścia, które mają najmocniejsze działanie spośród wszystkich endorfin, osiąga najwyższy poziom u matki po ok. 20 minutach od rozpoczęcia karmienia. A to ma ogromne znaczenie dla relacji mama-dziecko.
Lepsze zdrowie matki
Karmienie piersią wpływa korzystnie nie tylko na nastrój mamy, ale też jej zdrowie. Udowodniono, że czynność ta zmniejsza ryzyko zachorowania na nowotwory sutka i jajnika (miesiąc karmienia obniża to ryzyko o 2 proc.), powoduje dużo mniejsze zagrożenie wystąpienia niedoboru żelaza, a w konsekwencji anemii, redukuje ryzyko krwotoków poporodowych (wytwarzana w trakcie ssania oksytocyna obkurcza mięsień macicy), przyczynia się także do szybszej utraty zbędnych kilogramów: nagromadzone podczas ciąży zapasy tłuszczu zostają wykorzystane podczas laktacji.
Pokarm najlepszy dla dziecka
Mleko matki w żołądku dziecka przybywa znacznie krócej niż mleko modyfikowane. Wywołuje mniej kolek i wzdęć. Nigdy nie powoduje alergii. „Szczególnie pierwszy pokarm, zwany siarą, gęsty, żółty, o konsystencji śmietany, który pojawia się w okresie porodu, a po kilku dniach zamienia w mleko dojrzałe, zawiera niezwykle dużo immunoglobulin i ciał odpornościowych. Zawartość soli mineralnych jest bardzo niska, dzięki czemu nie grozi dziecku nadmierne obciążenie niedojrzałych jeszcze nerek. Przy karmieniu zwykłym, niemodyfikowanym mlekiem krowim, które zawiera trzykrotnie większą ilość składników mineralnych, dojść może, z tych właśnie powodów, do ciężkiejChoroby, a nawet śmierci dziecka” – pisze Kowalewska-Kantecka.
Lepsze zdrowie malucha
Już wiesz, że dzieci karmione naturalnie rzadziej chorują. To jednak nie wszystko – wpływ karmienia piersią na kondycję fizyczną malucha jest ogromny. Naturalny pokarm pomaga zapobiec wielu schorzeniom takim jak np. katar, biegunka, zapalenie oskrzeli i płuc, infekcje uszu, zapalenie opon mózgowych, infekcje dróg moczowych czy niespodziewana nagła śmierć noworodka. Mleko matki chroni malucha również przed chorobami, które mogą nastąpić w przyszłości. Chodzi m.in. o astmę, alergię, cukrzycę czy nawet zawał serca. I jeszcze jedna ciekawostka – pociecha karmiona piersią lepiej rozwija się intelektualnie w porównaniu z dziećmi, które były karmione mlekiem modyfikowanym.