Bycie samotną matką to ogromne wyzwanie. Żadna z nas nie planowała takiego życia, ale różnie może się zdarzyć. Grunt to zachować spokój i nie traktować tego jako końca świata. Będzie ciężko i stresująco, ale pamiętaj o tym, że wciąż jesteś kobietą, która zasługuje na więcej. Być może nie myślisz jeszcze o nowym związku, a może nawet wydaje Ci się, że nie masz szans na miłość. To całkiem naturalne. Kiedy jednak staniesz na nogach i zaczniesz wreszcie patrzeć w przyszłość, musisz pamiętać, że wcale nie jesteś na przegranej pozycji.
Kobiety samotnie wychowujące dzieci bardzo często zastanawiają się, „kto by chciał się związać z kimś takim”. Podświadomie postrzegają swoje potomstwo jako balast, który już zawsze będzie ciążył im w relacjach z mężczyznami. To największy błąd. Tajemnicą sukcesu jest bowiem nasze nastawienie. Nie warto stawiać się w roli ofiary losu, której już nic się od życia nie należy. Możesz randkować, możesz zacząć się z kimś spotykać, możesz stworzyć stały związek. Zacznij jednak od zmiany myślenia.
Co ma do zaoferowania samotna matka poza tym, że ma dziecko? Bardzo wiele! Chyba nikt inny nie ma takiej inwencji twórczej i nie jest aż tak zaradny. Już nic nie jest w stanie Cię przerazić i zniechęcić do działania. Jesteś spragniona bliskości i potrafisz się zaangażować. Nie złościsz się z byle powodu i nie dramatyzujesz. On to wszystko doceni i z chęcią zaopiekuje się Tobą i Twoim potomstwem.
Oto 5 powodów, dlaczego powinnaś spojrzeć na siebie łaskawszym okiem!
CZAS STOP!
Współcześnie wiele kobiet przykłada ogromną wagę do tzw. zegara biologicznego. Mamy ciśnienie na punkcie znalezienia odpowiedniego partnera i szybkiego rodzenia dzieci. Póki nie jest na to za późno. Ty masz już potomstwo i być może nie myślisz nawet o kolejnym. Mogłoby się wydawać, że to problem, ale... nie dla nich! Wielu facetów chętnie przyjmie pod swoje ramiona cały „pakiet”. Ukochana kobieta, dziecko i rodzina gotowa. W rzeczywistości rzadko myślą o tym, że „to przecież nie jest moje dziecko i muszę się postarać o własne, biologiczne”.
Jeśli Cię pokocha, to z całym dobrodziejstwem inwentarza. Grunt to pokazanie przede wszystkim siebie, a dopiero później dzieci. Nie zabieraj ich ze sobą na randkę, nie każ mu niańczyć swojej pociechy, a tym bardziej namawiać dziecko, by nowo poznanego pana nazywało z miejsca „tatą”. Jeśli wszystko dobrze się ułoży, na to też przyjdzie czas.
SEKS
Nie oszukujmy się, zranione i pozostawione samym sobie kobiety na jakiś czas zupełnie wypadają z obiegu. Zajmujemy się przede wszystkim dzieckiem i sobą. Czas jednak leczy rany i kiedy odzyskasz pewność siebie, seks stanie się dla Ciebie znowu bardzo ważny. Im jesteś starsza, tym większe będzie miał dla Ciebie znaczenie, a panom jest to przecież na rękę. Dopiero w okolicach 30 czy 40 roku życia zaczynamy dobrze rozumieć swoje potrzeby i czerpać największą satysfakcję.
Kobieta, która ostatnie lata poświęciła na wychowywanie dziecka jest spragniona bliskości mężczyzny. Seks traktuje jako odkrywanie na nowo swojej wolności. To zupełnie nowe doznania, także dla faceta. Wielu może nawet nie podejrzewać, jakie żądze w Tobie drzemią. Na pewno to doceni. Nie mówiąc już o tym, że sama wreszcie poczujesz się pełnowartościową kobietą.
SIŁACZKA
Z czym musi się zmierzyć samotna matka? Lista problemów, stresujących sytuacji i wyzwań jest naprawdę długa. Musisz zadbać o swoje potomstwo, poświęcić mu cały swój czas, przy okazji zapewnić stabilizację, środki do życia itd. To ogromne wyzwanie, ale jeśli podołałaś, to znaczy, że nie ma na Ciebie mocnych. Jesteś silna, zaradna i zdeterminowana, a takie kobiety wzbudzają w mężczyznach respekt. Niektórzy panowie gustują w potulnych i ubezwłasnowolnionych paniach, ale wielu jest także amatorów mocnych osobowości.
Ty właśnie taka jesteś. Urodziłaś, wychowałaś, utrzymałaś i dałaś radę. To naprawdę sporo, jak na wątłe kobiece barki. Mężczyzna może być pewien, że ze wszystkim dasz sobie radę i nie będziesz się zdawała wyłącznie na niego. Nie wzbudzasz litości, ale szczery podziw. Związek z kimś takim to dla wielu spełnienie marzeń.
DAJ SPOKÓJ...
Czego nauczyło Cię samotne macierzyństwo? Wielu rzeczy. Jesteś zaradna, odpowiedzialna, silna, a równocześnie nieco wycofana i spokojniejsza. Podołałaś w wielu sprawach, więc byle głupota nie jest w stanie zaprzątać Twoich myśli. Spóźnił się na randkę? Tak się nie robi, ale to o nim świadczy... Nie zadzwonił? Zadzwoni jutro, przecież wytrzymam. Robi wokół siebie bałagan? Zaraz przywołam go do porządku i zmądrzeje. Myślimy konkretnie i zadaniowo. Nie mamy czasu i ochoty na fochy.
Ciche dni to rozwiązanie dla niezdecydowanych. Ty stawiasz sprawę jasno, ale spokojnie. Mówisz prosto z mostu, że coś Ci nie pasuje i... to by było na tyle. Czekasz na jego reakcję, ale nie wdajesz się w niepotrzebne dyskusje i gierki. Podobnie w sytuacji, kiedy dopiero zaczynacie się poznawać. Trzeźwo oceniasz szanse i zagrożenia, a jeśli decydujesz się wejść w związek, to znaczy, że jesteś pewna swoich racji. Przykład - masz ochotę na seks? Dajesz mu to do zrozumienia, zamiast nieszczerze udawać niedostępną. Faceci lubią konkrety.
BEZ DRAMATU
Na początku może być ciężko, ale z każdym kolejnym miesiącem odzyskujesz pewność siebie. Udowadniasz sobie i innym, że jesteś w stanie podołać wszystkim obowiązkom. Kosztuje to wiele nerwów i pracy, ale prędzej czy później przyniesie wymierne efekty. Uspokoisz się, wyciszysz i wszystkie inne problemy nagle wydadzą Ci się mniej ważne, niż kiedykolwiek. Na taki luz nie każdego stać. Jeśli szukasz faceta, to po to, by kochać go i wspierać, w zamian oczekując tego samego. I starasz się to pielęgnować.
Samotna matka nie czepia się z byle powodu i nie szuka problemów tam, gdzie ich nie ma. Mężczyzna staje się dla niej partnerem na dobre i na złe. Nie masz czasu i siły na bezsensowne sprzeczki, chorą zazdrość i nieporozumienia. Wiesz czego chcesz, jesteś zdecydowana i zaangażowana we wszystko, co robisz. Jeśli kochasz, to całym sercem. Dla facetów to wyjątkowo komfortowe okoliczności.