Mleko z piersi KONTRA pokarm z butelki: Czym lepiej karmić niemowlę? (To wcale nie takie oczywiste!)

Wiele młodych matek staje przed dylematem: karmić malucha mlekiem z piersi czy z butelki? Oba rozwiązania mają wady i zalety.
Mleko z piersi KONTRA pokarm z butelki: Czym lepiej karmić niemowlę? (To wcale nie takie oczywiste!)
09.08.2013

Jeśli spodziewasz się dziecka albo dopiero planujesz zajść w ciążę, być może rozważasz już, w jaki sposób będziesz karmić swoją pociechę – naturalnie czy mlekiem z butelki.`Nie mogę się zdecydować. Dużo się naczytałam, że mleko z piersi jest zdrowsze i w ogóle lepsze, ale z drugiej strony koleżanki, które karmią piersią, twierdzą, że mają już dość, bo dziecko je gryzie, muszą być na ścisłej diecie i są już tym zmęczone. Może więc mleko z butelki byłoby lepsze?` – zastanawia się Karolina, która za trzy miesiące zostanie mamą.

`Zanim twoje dziecko się urodziło, odżywiałaś je swoją krwią, która dostarczała mu wszystkich potrzebnych składników za pomocą naczyń krwionośnych (zwanych pępowinowymi), które łączyły łożysko z organizmem dziecka, wnikając przez pierścień pępowiny zwany później, po jej odpadnięciu, pępkiem. Bardzo ważne jest, abyś zdała sobie sprawę, że wraz z przecięciem pępowiny twoje maleńkie dziecko musi samo podjąć trud oddychania, ssania, trawienia i przyswajania tego pożywienia, które mu podasz`– pisze dr Barbara Kowalewska-Kantecka, lekarz dzieci, autorka poradnika `Pierwszy rok razem`.

Dziecko zdrowe i bliskie matce

Nie da się ukryć, że karmienie piersią tworzy niezwykłą więź między matką a dzieckiem. Specjaliści podkreślają, że jest to bardzo ważny element w psychoemocjonalnym rozwoju dziecka. Karmienie jest bowiem naturalnym przedłużeniem ciąży i urodzenia dziecka, słowem: macierzyństwa. `Wytwarzanie mleka, czyli tzw. laktacja, jest procesem naturalnym i w sposób stały towarzyszy aktowi porodu. Jest to proces zależny od gry nerwowo-hormonalnej oraz mechanicznego opróżniania piersi` – tłumaczy dr Barbara Kowalewska-Kantecka. Obecne w pokarmie matki składniki zapewniają najlepszy rozwój wszystkich narządów dziecka, w tym tak ważnych jak mózg czy oczy.

Dr Kowalewska-Kantecka zauważa, że zawarte w mleku kobiecym elementy obrony immunologicznej odpowiadają za większą odporność dzieci karmionych naturalnie. Dzieci te albo wcale nie chorują, albo choroby mają u nich przebieg łagodniejszy. Szczególnie pierwszy pokarm, zwany siarą, gęsty, żółty, o konsystencji śmietany, który pojawia się w okresie porodu, a po kilku dniach zamienia w mleko dojrzałe, zawiera niezwykle dużo immunoglobulin i ciał odpornościowych. Zawarte w pokarmie czynniki wzrostu wpływają na prawidłowe procesy dojrzewania układu nerwowego, siatkówki oka, przewodu pokarmowego i skóry. Zawartość soli mineralnych jest bardzo niska, dzięki czemu nie grozi dziecku nadmierne obciążenie niedojrzałych jeszcze nerek.

Inne zalety karmienia naturalnego to:

- Gatunkowa swoistość – naturalny pokarm nie tylko zabezpiecza zapotrzebowanie dziecka na składniki odżywcze, ale też broni przed zakażeniami i dostarcza różnych czynników potrzebnych do rozwoju;

- Mleko matki ma zawsze odpowiednią temperaturę;

- Jest sterylne – brak zanieczyszczeń bakteriologicznych;

- Łatwość i wygoda podawania;

- Udowodniono, że kobiety karmiące piersią rzadziej zapadają na raka sutka i jajnika.

W przypadku dziecka:

- Pokarm mamy krócej przebywa w żołądku;

- Nie powoduje alergii;

- Wywołuje mniej kolek i wzdęć.

- Z badań wynika, że dzieci karmione piersią w późniejszych latach lepiej radzą sobie ze stresem.

- Z innych zagranicznych badań wynika natomiast, że karmienie piersią może sprawić, że dziecko będzie… mądrzejsze. Naukowcy odkryli, że już cztery tygodnie karmienia piersią mają znaczny wpływ na rozwój mózgu noworodka.

Nie tak kolorowo

Ale karmienie piersią ma też wady. Faktem jest, że wymaga ono poświęceń ze strony matki takich jak: dyspozycyjność, przestrzeganie diety, ewentualne odciąganie pokarmu. Poza tym karmieniu czasem towarzyszy dyskomfort, a nawet ból, zwłaszcza gdy maluch ugryzie sutek. Może to doprowadzić m.in. do rozwoju stanów zapalnych, obrzęków itp. Karmienie piersią czasem na niekorzyść zmienia ich wygląd. Poza tym mlekiem modyfikowanym malucha może nakarmić tata albo babcia, co jest sporym odciążeniem dla matki.

Jakie są inne zalety karmienia mlekiem modyfikowanym?

- Nie musisz przestrzegać diety – możesz jeść wszystko, na co masz ochotę. Chcesz się odchudzić? Wypić lampkę wina do obiadu albo szklankę zimnego piwa? Przepadasz za słodyczami albo produktami smażonymi? Karmiąc butelką, nie musisz sobie niczego odmawiać;

- Od razu wiesz, ile mleka wypija twoje dziecko. Dzięki temu będziesz mogła dokładnie skontrolować przyrost masy ciała malucha;

- Karmiąc mlekiem modyfikowanym, możesz brać leki i stosować dowolną metodę antykoncepcji (w przypadku matek karmiących piersią wybór jest ograniczony);

 

- Będziesz mogła nakarmić dziecko zawsze i wszędzie, również w miejscu publicznymkarmienie piersią np. w parku jest dla wielu kobiet bardzo wstydliwe;

- Często, choć nie jest to regułą, dzieci karmione sztucznym mlekiem lepiej sypiają;

- Piersi nie bolą, nie odczuwasz dyskomfortu, nie zmienia się ich wygląd.

Jednak karmiąc mlekiem z butelki, mieszkanka musi być idealnie odmierzona, a podawane mleko – musi mieć optymalną temperaturę. Maluch dłużej trawi mleko modyfikowane, częściej zdarzają się również alergie niż w przypadku mleka naturalnego. Sztuczne mleko nie zawiera tylu przeciwciał. I jeszcze jedno – karmienie sztucznym mlekiem jest znacznie droższe od karmienia piersią.

Ewa Podsiadły-Natorska

 

Polecane wideo

Komentarze (64)
Ocena: 5 / 5
julka (Ocena: 5) 31.07.2019 08:38
Pierwsze dziecko karmiłam butelką, drugie piersią. Zdecydowanie wolę karmienie piersią, ta bliskość i wygoda są niesamowite. Wiadomo, że bywały gorsze chwile, ale kilka dni picia lactosanu mama i laktacja wraca do normy, a że zawiera też melisę to pomagał mi się delikatnie odprężyć.
odpowiedz
rozik (Ocena: 5) 01.07.2019 04:35
Dla mnie oczywistym było karmienie piersią, bo jest najzdrowsze i nie ukrywając - najwygodniejsze. Jednak pojawiły się spadki ilości mleka,a Synek mocno grymasił przy piersi. I tu dużą pomocą okazał się lactosan mama ze słodem jęczmiennym i owocem kopru. Przyjemnie się go piło i już po kilku dniach widziałam efekty jego dobrego działania na laktację.
odpowiedz
Krzyśka (Ocena: 5) 26.11.2018 02:16
Karmienie piersią faktycznie bywa trudne i pełne wyrzeczeń, ale te chwile sam na sam z maluszkiem są cudowne. Miałam kilka gorszych momentów, szczególnie gdy mleka było mniej i Mały gorzej przybierał na wadze. Ale znalazłam wsparcie w lactosan mama w saszetkach. Ma w składzie słód jęczmienny i owoc kopru, dodatkowo smakuje karmelem i przede wszystkim bardzo szybko poprawia laktację.
odpowiedz
Kasia (Ocena: 5) 07.01.2016 00:19
Dzieci na butli wygladaja Jak male Klopsy,man piersi sa takie fajne zdrowe a nie Male swinki hheh
odpowiedz
anastazja (Ocena: 5) 27.12.2015 15:34
Ja jestem w 7 miesiacu i jestem zdania ze jak chcialam dziecko bylam swiadoma ze to jest wyzwanie czyli karmienie piersia i ze bd zwisy i bul ale nie bd truc dziecka bo boje sie ze bd miec potem brzydkie piersi co innego kiedy kobieta nie ma pokarmu to w tedy daje sie mleko z butelki a nie zeby dziecko pilo gowno sztuczne a ja miala piekny biust bo i tak i tak jest inny niz przed cioza . Maciezynistwo to poswiecenie sie swojemu potomkowi a nie patrzenie czy cycek zwisa . :)
odpowiedz

Polecane dla Ciebie