Najdziwniejsze ciążowe zachcianki

Ogórki z miodem? Tuńczyk z bananem? Takie połączenia odchodzą już do lamusa, bo współczesne ciężarne wolą… mydło!
Najdziwniejsze ciążowe zachcianki
27.11.2008

Wokół nietypowych zachcianek jedzeniowych kobiet w ciąży krąży wiele plotek. Tematem zajęli się ostatnio nawet brytyjscy naukowcy, którzy postanowili przeanalizować, po co sięgamy najczęściej w stanie błogosławionym.

Przede wszystkim stwierdzono, że aż 75% pań doświadcza w ciąży swego rodzaju zaburzeń smaku. Jednocześnie, przyczyny ich pojawienia się są właściwie nieznane.

Zgodnie z wynikami ich badań, w których udział wzięło ponad 2 tysiące przyszłych mam, wśród uwielbianych przez kobiety w ciąży smakołyków, prym wiedzie mleczna czekolada. Kolejne pozycje zajęły lody, cukierki, pikantne potrawy, pikle, owoce tropikalne, dania z curry, pączki, masło orzechowe, ziemniaki oraz orzeszki.

Okazało się również, że pod wpływem burzy hormonalnej, jaka przez 9 miesięcy panuje w naszych organizmach, apetyt pobudzają nawetwęgiel i mydło! Część pań przyznała, że miała ochotę na jedzenie błota, zapałek oraz kredy. Nie mówiąc już o dziwnych połączeniach, takich jak kiszone ogórki z miodem, tuńczyk z bananem, kiszona kapusta z konfiturami truskawkowymi czy pikle z masłem orzechowym.

Według dr Fiony Ford z Centrum Dietetyki Ciążowej przy Uniwersytecie w Sheffield, w dzisiejszych czasach zachcianki są bardziej powszechne w porównaniu z początkiem XX wieku, ponieważ mamy do dyspozycji więcej różnych produktów, dzięki którym możemy wyrażać swoje potrzeby. Jest zdania, że te najbardziej nietypowe, jak chęć zjedzenia mydła czy błota, wynikają nie ze smaku produktu, ale z jego zapachu czy faktury. Ostrzega, że należy bardzo uważać przy tego typu zachciankach, szczególnie że nie świadczą one o potrzebie uzupełnienia pewnych niedoborów składników odżywczych.

Naszym zdaniem, jest jeszcze jeden powód, dla którego nie wolno przesadzać - masa ciała. Najlepszym dowodem jest Mila Jovovich, która w ciągu 4 miesięcy stanu błogosławionego przytyła prawie 40 kilogramów, ponieważ oddała się… jedzeniu kanapek z masłem orzechowym. Dopiero, gdy lekarz zasugerował jej naprawę diety, przestawiła się na kurczaka i gotowane warzywa.

Niektórzy są wierni opinii, że smaki w ciąży mogą wskazać nam płeć dziecka, które się urodzi. Podobno ochota na kwaśne i pikantne potrawy sugeruje chłopca, a zamiłowanie do słodyczy - dziewczynkę. Czy ta teoria sprawdziła się w waszym przypadku? Zachęcamy Papilotki - mamy do podzielenia się z nami swoimi wspomnieniami z okresu ciąży. Na co miałyście ochotę? Czy smaki zmieniały się wam w ciągu tych dziewięciu miesięcy?

Polecane wideo

Komentarze (177)
Ocena: 5 / 5
Anonim (Ocena: 5) 28.09.2015 17:54
nie zgodzę się że ochota na słodycze oznacza dziewczynkę ja przez prawie całą ciąże jadłam sporo słodyczy potrafiłam jedno opakowanie ptasiego mleczka zjeść przez noc i.... mam chłopca :) pozdrawiam
odpowiedz
Kate (Ocena: 5) 22.07.2013 15:30
Ja od 28 tygodnia mam zachcianke na piasek mam ochotę go wąchać i ci najgorsze zjeść :p jestem sobą przerażona
odpowiedz
:) (Ocena: 5) 07.05.2013 17:02
moja mama ze mną w ciąży mogła tonami jeść śledzie (których na co dzień nie jada :P) a z moim braciszkiem - słodkie skondensowane mleczko ;) teraz ja jestem w ciąży mam smaki na kwaśne i mam cichą nadzieję , że będzie dziewczynka .. :D pozdrawiam serdecznie
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 25.07.2012 09:31
ja jestem w 29 tygodniu ciąży i niewam ogromną ochote na piasek jak poczuje tylko jego zapach to już bym zjadla. myślę mad tym żeby się pozbyć kwiatków z pokoju
zobacz odpowiedzi (2)
Anonim (Ocena: 5) 14.05.2012 13:38
uwielbiałam jeść w ciązy pieczarki marynowane a potem wypijalam ocet po nich !!! gdy mój mąż sie zorientowal - wylewal caly ocet i zostawial tylko pieczarki :) urodzilam chlopca (to bylo prawie 7 lat temu) i teraz znow mam takie zachcianki (mam nadzieje ze bedzie dziewczynka )
odpowiedz

Polecane dla Ciebie