Wybór imienia dla dziecka spędza sen z powiek niejednemu rodzicowi. Wiele przyszłych mam już w kilka dni po otrzymaniu radosnej nowiny od lekarza zaczyna przeglądać książki i kalendarze w poszukiwaniu inspiracji.
Te z kobiet, które od zawsze marzyły, by ich potomek nosił oryginalne imię, były jednak do tej pory poszkodowane. Urząd Stanu Cywilnego kierował się bowiem dość rygorystycznymi zasadami w kwestii rejestrowania imion nietypowych bądź obco brzmiących. Wszystko wskazuje jednak na to, że już w przyszłym roku wejdą nowe, rewolucyjne przepisy, dotyczące tej kwestii.
- Rodzice będą mogli nadawać dzieciom imiona zdrobniałe i bezpłciowe – donosi „Rzeczpospolita”. - Zmiany są potrzebne w związku ze zwiększającą się liczbą małżeństw z cudzoziemcami, a także pojawieniem się imion niespolszczonych, które nie dają pewności co do płci dziecka.
W praktyce oznacza to zatem, że stopniowo polskie żłobki zapełnią się maluchami o oryginalnych imionach, takich jak Fifi, Angel, czy Szasza.
Jak podoba Wam się ten pomysł?