Chociaż to dwie kreski na teście ciążowym są pierwszym sygnałem dla kobiety, że doszło do zapłodnienia, to jednak dopiero badanie USG może w pełni potwierdzić tę rewelacyjną wiadomość. Wiele przyszłych mam nie jest zresztą w stanie uwierzyć, że w ich łonie rozwija się nowe życie, dopóki nie zobaczą na monitorze bijące serduszka. Niestety, podglądanie maluszka możliwe jest dopiero po kilku tygodniach od poczęcia...
Kiedy można cokolwiek zobaczyć, i jak w ogóle wyglądają pierwsze oraz kolejne badania USG? Za moment rozwiejemy wszystkie wątpliwości...
Według Polskie Towarzystwa Ginekologiczne ciężarna powinna obowiązkowo wykonać trzy badania ultrasonograficzne – pierwsze około 11-14 tygodnia ciąży. W praktyce wszystko wygląda jednak nieco inaczej. Wiele przyszłych mam wykonuje USG transwaginalne już w 7-8 tygodniu ciąży. Ma ono potwierdzić, czy zarodek zagnieździł się w macicy i czy ciąża jest żywa.
Według sondażu przeprowadzonego przez serwis rodzicpoludzku.pl, prawie 80% kobiet ma w ciąży więcej niż 3-4 badania USG, w tym ponad 20% przynajmniej 10! Jednak wcale nie oznacza to, że aż tyle przyszłych mam boryka się w ciąży z poważnym schorzeniami, przez co wymagają stałego monitorowania. Chodzi tutaj raczej o komfort ciężarnych, które mając możliwość częstego podglądania maleństwa są bardziej spokojne i wyciszone.
Opinie na temat częstego wykonywania USG w ciąży są podzielone. Niektórzy twierdzą, że fale ultradźwiękowe wytwarzane przez ultrasonograf mogą szkodzić maleństwu i powodować u niego poważne wady rozwojowe. Nie zostało to jednak potwierdzone żadnymi specjalistycznymi badaniami. Wręcz przeciwnie, lekarze są przekonani, że USG w ciąży jest w pełni bezpieczne. Ginekolodzy zwracają przede wszystkim uwagę na jego nieinwazyjność oraz to, że nie wymaga skomplikowanego przygotowania. Przede wszystkim jednak, badanie to, jak żadne inne, umożliwia natychmiastową ocenę stanu zdrowia maleństwa!
Zwykle przeprowadza się je już przez brzuch, choć w niektórych przypadkach konieczne jest również badanie transwaginalne. Pierwsze właściwe USG jest dosyć krótkie. Na jego podstawie lekarz stwierdza przede wszystkim liczbę pęcherzyków ciążowych, sprawdza czynności serca płodu oraz tzw. przezierność karkową (na podstawie tego badania można stwierdzić, czy u dziecka istnieje ryzyko urodzenia z wadą genetyczną).
Specjalista ustala orientacyjną wagę oraz wymiary płodu, sprawdza również umiejscowienie łożyska. Przygląda się także położeniu i budowie serca, kończyn dolnych, górnych oraz narządów wewnętrznych.
Lekarz mierzy obwód główki malucha, obwód brzuszka i długość kości udowej. Ocenia również stopień dojrzałości łożyska, bada przepływ krwi w naczyniach krwionośnych dziecka oraz ilość płynu owodniowego. USG wykonywane pod koniec ciąży służy przede wszystkim sprawdzeniu, czy maluszek jest dobrze odżywiony i dotleniony.