Prawdziwy pokaz mody, w którym weźmiesz udział, profesjonalna sesja zdjęciowa i mini portfolio przy udziale wizażysty, stylisty, fryzjera i grafików komputerowych z czołowych magazynów mody. Ale to nie wszystko! Nasi specjaliści przygotują i nakręcą z Tobą Twój pierwszy prawdziwy teledysk! – obiecują organizatorzy kolonii BeautyCamp, czyli tzw. stylowych wakacji dla najmłodszych Polek.
Czego małe dziewczynki z naszego kraju mogą się na takim obozie nauczyć? Nienagannego makijażu, doskonałej autoprezentacji, dobierania ubrań do sylwetki, czy pozowania do zdjęć. To jednak nie wszystko. W programie kolonii znajduje się również dział `Gwiazda`, który obejmuje m.in. takie zajęcia, jak: poprawa samooceny, odgrywanie ról filmowych oraz nauka śpiewu. Wszystko to z myślą o dziewczynkach, które mają… od 7 do 13 lat.
- Dla mojej córki to był przełom. Pan Łukasz pokazał jej, że czasem kropki z kratką się nie gryzą i że wystarczą drobne dodatki, takie jak skórzany pasek czy apaszka, by z pięciu ubrań zrobić kilkanaście stylizacji. Dzięki temu po koloniach odpadł nam problem ciągłego `mamo kup mi, kup mi` - zachwyca się na łamach Dużego Formatu Agnieszka Pawlak, która wysłała swoją 12-letnią córkę na BeautyCamp.
Podobnych głosów uznania nie brakuje. Co więcej – podobno niektóre z matek małych miss celowo podszywają się pod swoje dzieci, aby ułatwić im kontakt z `branżą`. Często zatajają przy tym istotne informacje na temat stanu zdrowia swoich córek, ponieważ obawiają się, że skolioza, czy problemy z kolanem mogą uniemożliwić ich pociechom zrobienie kariery w showbiznesie.
Co sądzicie o posyłaniu kilkuletnich dziewczynek na takie stylowe wakacje? Czy Polska będzie kolejnym krajem, w którym zapanuje moda na Małe Miss?
Maja Zielińska
Ta strona używa plików cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie.
Więcej szczegółów w naszej