Spanie z dzieckiem w jednym łóżku - TAK czy NIE?

Plusy nocy we troje.
Spanie z dzieckiem w jednym łóżku - TAK czy NIE?
01.11.2011

Spać z dzieckiem czy nie? Przed takim dylematem stoi wiele świeżo upieczonych mam. Część kobiet boi się, że wspólne dzielenie łóżka z noworodkiem może być po prostu niebezpieczne. Duże poduszki, mała przestrzeń i przede wszystkim utrudniony dostęp do powietrza wiążą się przecież z ryzykiem uduszenia.

Okazuje się jednak, że lęki te bardzo często są znacznie przesadzone. Jak zapewniają naukowcy z RPA, spanie z maleństwem wcale nie jest szkodliwe. I wręcz przeciwnie, takie postępowanie niesie za sobą bardzo dużo pozytywnych konsekwencji.

Przede wszystkim dziecko znacznie lepiej się rozwija. Czując bliskość matki, ma bardzo głęboki sen, dzięki czemu lepiej wypoczywa. Poza tym, jego serce pracuje równomiernie. Co więcej, wspólne spanie w „rodzinnym łóżku” pozwala także zapobiec niebezpiecznym chorobom mózgu dziecka oraz szkodliwym zmianom w psychice noworodka.

Najnowsze odkrycie lekarzy wzbudziło wiele kontrowersji. Na całym świecie nie brakuje zarówno zwolenników jak i przeciwników tej rewelacyjnej teorii. Całą sprawą szczególnie zbulwersowani są tatusiowie. Ich kontakt z własną żoną będzie bowiem od tej pory znacznie ograniczony...

Alicja Piechowicz

Zobacz także:

W mleku dla niemowląt (bardzo znanej marki) znaleziono kawałki metalu!

Ze sklepów wycofano właśnie 20 tysięcy puszek tego renomowanego produktu.

IKEA wycofuje swój produkt ze sprzedaży (Można odzyskać pieniądze!)

„Ze względu na ryzyko wystąpienia poważnych obrażeń”.

Komentarze (35)
Ocena: 5 / 5
Anonim (Ocena: 5) 04.11.2011 17:47
niee
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 02.11.2011 15:46
kurde, kogo obchodzą te wasze historie z dzieciństwa i waszych dzieci, co z nimi robicie w nocy?!!!
zobacz odpowiedzi (1)
Anonim (Ocena: 5) 02.11.2011 13:42
a ja śpię z córką bo nie zależy mi na spaniu z mężem od porodu nie mam ochoty na nic, córeczka śpi ze mną i jest nam z tym dobrze
zobacz odpowiedzi (1)
Anonim (Ocena: 5) 02.11.2011 12:43
jak mialam kilka lat zasypialam z mama, a tata w moim lozku. z dziecinstwa najlepiej pamietam nocne wywlekanie mnie z lozka, takiej polspiacej, i przenoszenie do siebie:D czasem sie budzilam, czasem nie. codziennie. chyba nie chcialam zasypiac sama:D
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 02.11.2011 12:21
Moje dziecko spało w swoim łóżeczku ale jak sie obudziło na jedzonko to zabierałam je do łózka z wygody i zawsze zasypiałam przy tym:P ale córka am teraz 2 lata i choć śpi z nami w pokoju to śpi sama w swoim łóżeczku planuje jej kupic kanapę i przenieść ja do jej pokoju mysle ze nie bedzie problemu bo mała przesypia całe noce:)
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 02.11.2011 00:38
Moja mama nauczyła mnie jak z nią nie spać jeszcze w wieku 4-5 lat. Gdy chciałam się z nią położyć w łóżku powiedziała, że ona się boi o mnie, bo może mnie przez sen zmiażdżyć. Oczywiście ja mała głupiutka uwierzyłam ;) Poszłam spać do siebie, ale i tak się darłam przez 2 noce ;D
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 01.11.2011 21:58
Ja mam 19 lat i mam brata 9 lat młodszego. Sama spać zaczęłam chyba dopiero w 4-5 klasie podstawówki, a mój młodszy brat manewruje miedzy łózkami - raz śpi ze mną, raz z rodzicami, a raz w swoim pokoju. Ale przechodząc do sedna sprawy - moi rodzice nigdy nie narzekali na to, że z nimi spałam. A jeśli chodzi o ich życie intymne - na pewno kwitło. Poza tym najlepszym tego dowodem jest mój brat ;). Notabene - nawet teraz, jako 'stara, pomarszczona baba' chodze spać do rodziców. Niestety dreczą mnie strasze koszmary, a jestem dośc 'strachliwa' i wrażliwa, także nie raz o północy wskakuje im do łóżka. Ale nie zdaża sie to często :P.
zobacz odpowiedzi (2)
Anonim (Ocena: 5) 01.11.2011 21:36
moj synek ma 14 miesiecy i od poczatku spi ze mna i z meżem, i jest nam bardzo dobrze razem:) ja czuje sie spokojna ze malemu nic nie jest i prezsypia mi cała noc:) a spi z nami bo jako niemowle bardzo płakał w łóżeczku nie wiem czemu ale co go polozyłam to odrazu płakał a nie ogałm patrzec jak moje malenstwo płacze:)
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 01.11.2011 20:44
Moj Aniołek spi w swoim łóżeczku obok naszego łóżka. Spi mi cała noc z jedna przerwa na jedzenie....Mój mąż bardzo chciał żeby dzidzuś spał z nami, ale ja bylam przeciwna. Teraz nie żałujemy tej decyzji. Malutka jest juz wieksza i potrzebuje wiecej miejsca. Gdyby spała z nami wtedy albo ja albo maz nie byli byśmy wyspani, nie wspominając o intymności...
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 01.11.2011 18:07
Ja nauczyłam się spać z synkiem w szpitalu, teraz ma prawie 10 miesięcy i nie ma mowy o tym, żeby spał sam. Ne raz uda mi się położyć go śpiącego w łóżeczku, ale po kilku godzinach budzi się, od razu płacze okropnie i nie ma szans, żeby powtórnie go odłożyć do łóżeczka. A z nami przesypia całe noce - od 18 do 6 rano. Powoli mam już dosyć tego wspólnego spania.
odpowiedz
Polecane dla Ciebie