Poród nierozerwalnie łączy się z potężnym wysiłkiem – nierzadko kilkugodzinnym. Współcześnie szpitale oferują jednak przyszłym mamom kilka metod skutecznego łagodzenia bólu porodowego. Należą do nich stosowane powszechnie leki przeciwbólowe, znieczulenie podpajęczynówkowe lub zewnątrzoponowe, poród w wodzie, masaż, hipnoza, czy choćby muzykoterapia. Niektóre polskie placówki medyczne wprowadziły jednak nowy sposób uśmierzania bólu rodzącej, a mianowicie… gaz rozweselający.
Pod tą potoczną nazwą nie kryje się nic innego, jak tlen z dodatkiem podtlenku azotu. Specyfik odkryto już w XIX wieku, jednak dotąd nie brano pod uwagę tego, by stosować go na porodówkach. Tymczasem w dobie poszukiwania naturalnych i ekologicznych rozwiązań gaz rozweselający powraca do łask - sięga po niego coraz więcej szpitali w Polsce.
Zaletą NO2 jest przede wszystkim to, że nie wpływa negatywnie ani na kondycję przyszłej mamy, ani jej dziecka. Jest całkowicie bezpieczny dla zdrowia, nie zaburza akcji porodowej, a także nie działa rozkurczowo na macicę. Co prawda, po zastosowaniu gazu rozweselającego ból nie jest całkowicie zniwelowany, jednak pierwszy okres porodu staje się dużo przyjemniejszy i łatwiejszy do zniesienia. Dzięki NO2 kobieta czuje się bardziej zrelaksowana, rozluźniona, ma lepszy nastrój.
Pacjentka zakwalifikowana do takiego znieczulenia (czyli nie wykazująca uczuleń, reakcji alergicznych, czy skrajnego wyczerpania) dozuje sobie gaz samodzielnie. Już po około 4-5 wdechach powinna odczuwać poprawę nastroju. Przedawkowanie NO2 nie jest możliwe. Skutkiem ubocznym mogą być jedynie zawroty głowy i nudności, jednak nad wszystkim czuwa położna – cała akcja porodowa i znieczulająca jest zatem monitorowana.
Obecnie gaz rozweselający na porodówkach jest rozwiązaniem bardzo popularnym w USA oraz w Anglii. W Polsce również cieszy się coraz większym zainteresowaniem, a szpitale planują, by ta metoda znieczulająca była dla przyszłych mam dostępna bez żadnych dodatkowych opłat. Kto wie, może zatem już niedługo na salach porodowych zamiast krzyku będzie słychać jedynie… śmiech?
Gabriela Mostowicz-Zamenhof
Zobacz także:
HIPNORODZENIE: Bezbolesny poród w hipnozie
Hypnobirthing już od dawna cieszy się popularnością w wielu krajach Europy i w USA. Coraz częściej decydują się na niego również kobiety z Polski.
Jak przetrwać lato i upały w ciąży? Kompleksowe porady specjalistów
Wakacje to czas, który przyszłej mamie funduje wiele niespodzianek, i to nie zawsze miłych...
/img2.papilot.pl/800w/2011/07/porod-z-gazem-rozweselajacym-21050834.jpg)
Ta strona używa plików cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie.
Więcej szczegółów w naszej