Co twój maluszek chce ci powiedzieć? TAJEMNICZY JĘZYK NIEMOWLĄT

Maluchy komunikują się ze światem za pomocą całego wachlarza dźwięków, zwłaszcza płaczu. Zadaniem rodziców jest je rozszyfrować i przy ich użyciu, pogłębić więź z własną pociechą.
Co twój maluszek chce ci powiedzieć? TAJEMNICZY JĘZYK NIEMOWLĄT
03.07.2011

Dzieci zaczynają mówić w różnym wieku. Niektóre maluchy wypowiadają całe zdania mając niespełna rok. Inne nie są tak gadatliwe – pierwsze wypowiedzi można od nich usłyszeć dopiero po trzech latach od urodzenia. Kiedy jednak zaczynają mówić, zazwyczaj buzia im się nie zamyka, a słowa, które wypowiadają, bardzo często nie są tymi, które rodzice chcieliby usłyszeć. Nie bez znaczenia są predyspozycje genetyczne i płeć, szacuje się bowiem, że chłopcy z reguły zaczynają mówić później niż dziewczynki. Wcześniej jednak maluchy także się komunikują. – Każde dziecko jest osobą mającą swój język, uczucia oraz niepowtarzalną, unikalną osobowość i jako takie zasługuje na szacunek – twierdzi Tracy Hogg w swojej książce „Język niemowląt”. Dlatego już od pierwszej chwili po narodzeniu Tracy Hogg zwraca się do dziecka po imieniu – i radzi to innym matkom. Chodzi o to, żeby nie zwracać się do malucha bezosobowo, ponieważ – jak odkryli naukowcy – niemowlaki wiedzą i rozumieją więcej niż kiedykolwiek przypuszczaliśmy.

Język płaczu

Chcąc zgłębić tajemnicę kontaktu z niemowlęciem, trzeba pamiętać, że dziecko cały czas słucha i na pewnym poziomie rozumie wszystko, o czym mówimy – podkreśla Tracy Hogg. I zaznacza, że małe dziecko nie umie mówić, więc nie wypowiada słów. Nie znaczy to jednak, że nie odpowiada. Jego językiem są nieartykułowane dźwięki, płacz, gesty oraz ruchy. Można nawet stwierdzić, że niemowlęta porozumiewają się „językiem płaczu”. Bo – jak zauważa Tracy Hogg – każdy z wielu rodzajów płaczów jest prośbą o pomoc w zaspokojeniu jakiejś konkretnej potrzeby. Dlatego tak istotne jest odgadywanie potrzeb dziecka wyrażanych właśnie płaczem – powstał nawet specjalny tłumacz płaczu niemowląt. Niemowlę, które na swoje rozmaite płacze nie otrzymuje żadnych odpowiedzi lub otrzymuje wciąż taką samą odpowiedź, uczy się, że nie warto wysyłać odmiennych sygnałów. – Po pewnym czasie rezygnuje więc z różnicowania płaczu i zaczyna płakać zawsze tak samo – podkreśla Tracy Hogg. Matce nie wolno jest przy tym myśleć, że płaczące dziecko to dla niej sygnał, że jako mama się nie sprawdza.

bobas

Głodne, zmęczone czy chore?

Rodzice powinni wnikliwie przyglądać się także ruchom niemowlaka, ponieważ można w nich czytać jak w otwartej księdze. Ruchy głową z boku na bok oznaczają zmęczenie, odwracanie głowy od obiektu to potrzeba zmiany otoczenia, oczy czerwone i przekrwione – zmęczenie, ściągnięte usta – głód, drżenie dolnej wargi – przechłodzenie, ssanie języka – samouspokajanie (mylone z głodem), grymas, twarz pomarszczona, przyspieszony oddech – dziecko ma gazy lub coś je boli, podnoszenie dłoni do buzi, próby ssania – jeśli dziecko nie jadło od 2,5-3 godziny to głód, w przeciwnym wypadku jest to potrzeba ssania, ruchy wijące z przenoszeniem pośladków z boku na bok – mokra pieluszka, chłód albo gazy, sinienie kończyn – chłód, gazy, zbyt długi płacz, silne, nieskoordynowane kopanie – zmęczenie, podnoszenie nóg do klatki piersiowej – dziecko ma gazy lub boli je brzuszek. Dość częste u niemowląt są również miaukliwe dźwięki przechodzące w krótkie „łaa”. To tak, jakby dziecko chciało zapytać mamę: „Dokąd poszłaś? Chcę cię przytulić”.Wystarczy poklepanie po pleckach i upewniające słowa. Takie rozwiązanie jest lepsze, ponieważ rozwija samodzielność – zauważa Tracy Hogg.

Przyzwyczajanie i odzwyczajanie

Bardzo często maluch próbuje coś oznajmić swoim rodzicom, ci jednak rozkładają ręce, bo nie mają pojęcia, jak mogliby pomóc niemowlakowi. Ale jak podkreśla Tracy Hogg, rozwiązanie jest zwykle bardziej oczywiste niż nam się wydaje. Niektóre dzieci uwielbiają być cały dzień trzymane na rękach. – Matka lubiła nosić dziecko na początku. Teraz jest do tego przyzwyczajone, a matka dojrzała do normalnego życia – twierdzi Tracy Hogg. Dlatego niemowlaka nie należy trzymać na rękach dłużej niż tego potrzebuje. Kolejny problem pojawia się, gdy dziecko nie może usnąć bez kołysania. Pomóc powinno trzymanie malucha na rękach w pozycji stojącej lub siedzącej bez kołysania. Zamiast tego, do pociechy trzeba mówić i je poklepywać. A co, gdy dziecko jest głodne co godzinę lub półtorej? – Zamiast podawać butelkę lub pierś, dostarczmy mu nowych wrażeń, ponieważ dziecko może być znużone. Albo dajmy mu smoczek, by mogło zaspokoić potrzebę ssania – podpowiada Tracy Hogg. Z kolei, gdy dziecko płacze od rana do wieczora, trzeba poradzić się pediatry – zdrowe niemowlę nie powinno bowiem płakać tak długo.

bobas

Działać spokojnie

Języka niemowląt można się szybko nauczyć. Potrzebny jest czas i cierpliwość, a przede wszystkim wytrwałość w działaniu. Tracy Hogg poleca prowadzenie notatek. – Zapiski w dzienniczku dają nam świadomość, w jakim punkcie aktualnie się znajdujemy, wynika z nich także, jak zachowuje się dziecko i co robi jego mama – wyjaśnia Tracy Hogg. Notatki są szczególnie ważne podczas pierwszych sześciu tygodni. Najważniejsza jest konsekwencja. Szczególnym zadaniem rodziców jest rozpoznanie unikalnej i niepowtarzalnej osobowości własnego dziecka. Ważne jest również, aby działać spokojnie i powoli. – Przy małym dziecku nie wolno się śpieszyć. Starajmy się wczuć w rytm i tempo jego życia; czynimy przez to wielkie dobro jemu i sobie – przyznaje autorka poradnika „Język niemowląt”. I dodaje, że bardzo pomocne mogą się okazać trzy głębokie oddechy przed każdym podejściem do niemowlęcia i wzięciem go na ręce. Wychowanie dziecka nie jest proste, ale naukowcy przekonują, że nie musi być pasmem niekończących się niepowodzeń.

Maluch to maluch

Warto pamiętać, że dziecku (zwłaszcza płaczącemu) nie wolno przypisywać emocji i intencji właściwych osobom dorosłym. Człowiek, który płacze, zazwyczaj jest smutny lub wściekły. Z dzieckiem jest inaczej. Niemowlaki płaczem wyrażają rzeczy znacznie prostsze, szczególnie, że nie zdobyły jeszcze tych wszystkich doświadczeń, którymi dysponują dorośli. Należy również uważać, żeby osobiste kompleksy i problemy nie osłabiły zdolności obserwacji malucha. A co z rodzicami, którzy mają niski próg tolerancji na głośny płacz czy krzyk dziecka? Zdaniem Tracy Hogg, takie osoby powinny nad sobą popracować. „Mam w domu niemowlę, a niemowlęta płaczą” – to prawidłowy tok myślenia. Gdy niemowlak płacze, trzeba – jak radzi Tracy Hogg – nastawić się pozytywnie, kupić sobie zatyczki do uszu albo zacząć... słuchać muzyki. Żadne z tych działań nie wyciszą płaczu całkowicie, ale jego subiektywna głośność będzie jednak trochę mniejsza.

Ewa Podsiadły

Zobacz także:

Elektroniczna niania: Sprawi, że 24 h na dobę będziesz mieć na oku swojego maluszka!

Dzięki elektronicznej niani będziesz pewna, że z twoim dzieckiem nie dzieje się nic niedobrego.

Rodzinne rewolucje: Jakie problemy pojawiają się wraz z przyjściem na świat dziecka?

Dziecko oznacza jedno: zmiany. Jak dużych trzeba się spodziewać?

Polecane wideo

Komentarze (11)
Ocena: 5 / 5
Anonim (Ocena: 5) 08.08.2011 23:12
Polecam ksiażkę Tracy Hogg "Język niemowląt". Zgłębiłam ją dokładnie i mogę w pełni poświadczyć, iż można nauczyć się rozpoznawać płacz dziecka ;-)
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 25.07.2011 15:35
Skierniewice pozdrawiają:)
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 10.07.2011 12:50
Reszel pozdrawia! :D
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 05.07.2011 18:12
Kwidzyn pozdrawia rowniez :D
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 04.07.2011 18:14
calkiem ciekawe. Napewno przydadza sie niektore uwagi z tego artykulu. Kwidzyn pozdrawia
odpowiedz

Polecane dla Ciebie