Ile osób potrzeba do rodzenia? POZNAJ SWOJE PRAWA

Poród jest wydarzeniem intymnym, a Ty masz prawo domagać się, aby wszystkie badania i zabiegi odbywały się w miejscu odosobnionym!
Ile osób potrzeba do rodzenia? POZNAJ SWOJE PRAWA
20.04.2011

Jeszcze do niedawna Polska była jednym z nielicznych krajów europejskich, który nie posiadał opracowanych standardów porodu. Z tego względu zwyczaje porodowe każdy szpital tworzył sobie sam, a kobiety musiały doświadczać przykrych sytuacji (choćby pokazywania gojącego się krocza na ogólnej sali, kiedy lekarz akurat miał obchód). Teraz jednak wszystko się zmieniło. Z dniem 8 kwietnia 2011 roku weszło w życie rozporządzenie Ministra Zdrowia, które określa, do czego kobieta ciężarna ma prawo i jakie procedury obowiązują opiekujący się nią personel medyczny.

Warto, abyś zapoznała się z zapisami standardu okołoporodowego - gdyby opieka nad tobą odbiegała od jego zaleceń, będziesz mogła powołać się na to rozporządzenie!

Plan porodu

Zgodnie z nowymi przepisami personel medyczny powinien omówić z tobą tzw. „plan porodu" i dostosować opiekę, w miarę możliwości organizacyjnych, do twoich indywidualnych potrzeb i aktualnej sytuacji zdrowotnej.

Lekarze muszą także odnosić się do ciebie z szacunkiem, szanować twoją prywatność i poczucie intymności, umożliwić Ci podejmowanie świadomych decyzji, związanych z porodem, pytać Cię o zgodę przed każdym zabiegiem lub badaniem oraz informować Cię o postępie porodu.

Zaraz po narodzinach, dziecko (jeśli jego stan i twoje samopoczucie pozwalają na to) powinno być położone na twoim brzuchu, osuszone i zabezpieczone przed utratą ciepła. Taki nieprzerwany kontakt z matką powinien trwać co najmniej dwie godziny po porodzie, a personel medyczny jest zobligowany, aby w tym czasie służyć ci radą i pomocą.

bobasek

Kto jest przy porodzie niezbędny?

Jeżeli rodzisz w zwykłym szpitalu, na początek zetkniesz się z położną, która pomoże ci się przebrać, zrobi badanie KTG i spisze twoje dane. Następnie zbada cię i przyjmie na porodówkę ginekolog-położnik. W twoim pokoju (lub za parawanem, jeśli rodzisz na ogólnej sali) powinna być tylko jedna położna – ta, która ma akurat dyżur. To ona będzie sprawdzać rozwarcie, słuchać tętna płodu i podpowiadać ci, jak oddychać i przeć.

Pamiętaj, że nie ma żadnego powodu, żeby w tym czasie kręciły się po sali inne dyżurujące akurat położne, pielęgniarki, studenci, salowe czy lekarze z innych oddziałów. Masz prawo wyprosić ich wszystkich. Powinnaś również wiedzieć, że badanie wewnętrzne w celu ustalenia postępu porodu powinno być wykonywane nie częściej niż co 2 godziny, chyba że sytuacja medyczna wymaga częstszych oględzin.

Ginekolog-położnik pojawi się na sali, gdy zostanie wezwany przez położną. Będzie obecny w ostatniej fazie porodu, by pomóc ci podczas parcia oraz zszyć krocze. Jeśli zdecydujesz się na znieczulenie zewnątrzoponowe, na chwilę dołączy do was także anestezjolog, który poda środek znieczulający.

Kiedy dziecko przyjdzie już na świat, przejmie je następnie neonatolog – specjalista od noworodków. To on będzie czuwał nad stanem malucha i określi jego kondycję według skali Apgar.

Podsumujmy zatem, kto jest niezbędny przy porodzie: położna, ginekolog, neonatolog oraz ty i maleństwo. W sumie pięć osób. Jeśli zażyczysz sobie, aby przy narodzinach był obecny ktoś z twoich bliskich, np. mąż, przyjaciółka czy mama – szpital powinien to uszanować. Nie licz jednak na to, że będziesz mogła zaprosić ich wszystkich. W większości szpitali trzeba zdecydować się na jedną osobę, bo liczna grupka ludzi mogłaby cię niepotrzebnie rozproszyć.

Gabriela Mostowicz-Zamenhof

Zobacz także:

BABY SHOWER: Jak przygotować wspaniałe przyjęcie powitalne dla maluszka?

Impreza dla znajomych na cześć przyszłej mamy i jej nienarodzonego dziecka to świetny pomysł na ostatnie tygodnie ciąży!

PIERWSZE RUCHY DZIECKA: Gdy maluszek zaczyna kopać…

Ruchy dziecka to dla przyszłej mamy zazwyczaj wielka radość, ale nierzadko także powód do niepokoju. Czy nie są za słabe? Jak je liczyć? Postaramy się rozwiać Wasze wątpliwości!

 

Polecane wideo

Komentarze (65)
Ocena: 5 / 5
Anonim (Ocena: 5) 13.02.2012 20:39
"Jeśli zażyczysz sobie, aby przy narodzinach był obecny ktoś z twoich bliskich, np. mąż, przyjaciółka czy mama – szpital powinien to uszanować". Szpital szanuje niestety to uszanowanie kosztuje 200 pln. Pozdrowienia z miasta Koła :)
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 03.07.2011 13:56
to jest ciekawe sami zobaczcie www.youtube.com/watch?v=jfzCurAInjg
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 26.04.2011 14:14
ale mi nagroda która ryczy i sra w pieluchy.... nie no nie musiałas opisywać porodu własnej siorx:) ale wasze straszne opowieści o porodach mnie tylko utwierdzaja w tym żeby nie zachodzić w ciąze i dlatego biore tabletki.... masz tera 15 lat ja w twoim wieku tez tak myslalam dopoki kolezanka nie podsunela mi filmików z porodu na necie. w życiu dla takich upokorzeń i bolu
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 26.04.2011 00:53
Poród to taka przeszkoda ,którą trzeba przejść by odebrać upragnioną nagrodę-dziecko.Dla każdego pokonanie tej przeszkody będzie inaczej wyglądać u mojej mamy moja najstarsza siostra rodziła się 48godzin mama chciała cesarkę ,ale prowadząca położna nie zgodziła się i wskoczyła mamie na brzuch i wypychała je potem łokciem(dla tego moja starsza siostra jest taka stuknięta:)) moja ciocia pierwsze dziecko rodziła około godziny.więc tu bywa różnie.....ale potem jest pięknie,jeśli wszytsko będzie w porządku,jeśli dziecko będzie zdrowe i będzie je ktoś chciał z nami darzyć miłością.Mam 15 lat i tak właśnie wyobrażam sobie poród jako wielką przeszkodę,ale do pokonania ,pokonania z bólem ,ale i z miłością.....
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 23.04.2011 17:00
a ty ile może 10? skoro niewiesz że to tam pęka lub jest nacinane.... jeżeli laska nie chcę rodzić to nie i ma prawo do własnej opini.... sama jestem po porodzie to szczerze sex już nie jest taki fajny więc przyznaje jej racje
odpowiedz

Polecane dla Ciebie