Urlop to dla wielu osób najbardziej wyczekiwany moment roku. Czas, w którym wreszcie można złapać oddech, zapomnieć o codziennych problemach i pobyć w otoczeniu najbliższych. Czy należysz do tych, którzy planują je z dużym wyprzedzeniem? A może czekasz do ostatniej chwili, żeby zabookować wakacje last minute? Sprawdź, która opcja jest korzystniejsza.
Czy warto czekać na wakacje last minute? Na tak postawione pytanie trudno odpowiedzieć jednoznacznie. Najpierw trzeba zadać inne: Co skłania Cię do czekania na rezerwację wypoczynku do ostatniej chwili?
Być może bookujesz wyjazdy na krótko przed terminem wylotu, bo trudno Ci z wyprzedzeniem ustalić „na sztywno” termin urlopu albo zebrać wszystkich uczestników? Jeśli tak, last minute to właściwie Twoja jedyna opcja.
Jeżeli jednak czekasz tylko po to, żeby „ustrzelić” możliwie najlepszą cenę za wypad do Egiptu, Chorwacji, Grecji, Turcji czy na Kanary – warto się zastanowić, czy to rzeczywiście najlepsza opcja.
Wyjazdy wykupowane na ostatnią chwilę mają swoje zalety. Najważniejszą jest cena niższa od katalogowej nawet o kilkadziesiąt procent. Wysokość zniżki oczywiście zależy od wielu czynników – począwszy od kierunku przez czas do dnia wylotu aż po wahania kursów walut. Pewne jest jednak, że wypad zarezerwowany np. z tygodniowym wyprzedzeniem będzie raczej tańszy od identycznego pakietu kupionego kilka miesięcy wcześniej.
Last minute może również:
Trzeba jednak pamiętać, że „lasty” mają też swoje minusy. Zanim więc wybierzesz taką formę planowania wakacyjnych wycieczek, powinieneś się z nimi zapoznać.
Last minute wiąże się również z pewnymi ograniczeniami – podobnie jak np. kupowanie ubrań na wyprzedaży. Najważniejszym jest zawężony wybór miejsc, do których możesz się wybrać. Takie ryzyko pojawia się zwłaszcza w wysokim sezonie. Dla Ciebie może to oznaczać, że np. nie pojedziesz do hotelu najpopularniejszego wśród turystów, tylko do mniej rozchwytywanego ośrodka. Albo że trzeba będzie zupełnie zmienić kierunek podróży, jeśli ma się ona odbyć w określonym terminie.
Trzeba też pamiętać, że takie wyjazdy wymagają elastyczności w ustalaniu czasu urlopu. Może się okazać, że świetna okazja na „lasta” będzie oznaczać przesunięcie dat o kilka dni albo wzięcie dodatkowego wolnego w pracy.
Jest jeszcze jedna istotna sprawa: musisz liczyć się z ograniczeniami, jeśli nie masz paszportu ważnego przez co najmniej 6-7 kolejnych miesięcy. Ten dokument trudno wyrobić w kilka dni, więc jeżeli nim nie dysponujesz, nie polecisz choćby do Egiptu czy Tunezji – chyba że uda Ci się zdobyć paszport tymczasowy. Taką możliwość oferuje kilka lotnisk w Polsce.
Last minute jest wybierane najczęściej z uwagi na niższą cenę. Pamiętaj jednak, że wykupienie wycieczki na „ostatni moment” nie jest jedynym sposobem na zaoszczędzenie! Jeżeli chcesz ze spokojem zaplanować urlop, możesz też pomyśleć o:
Czy zatem warto czekać na wakacje last minute? Wybór należy do Ciebie!
Artykuł sponsorowany