Reality show z aborcją w tle

Hailey, Denise i Katie. Trzy kobiety i trzy niechciane ciąże. Czy nienarodzone dzieci będą miały szansę przyjść na świat? Odpowiedzi szukaj w amerykańskim reality show o aborcji...
Reality show z aborcją w tle
20.03.2010
Pomysł na nowe reality show „Bump”, którego bohaterkami będą trzy kobiety rozważające ewentualność usunięcia ciąży, powstał w Stanach Zjednoczonych. Trójka uczestniczek – każda w pierwszym trymestrze ciąży, ma zdecydować na wizji o tym, czy zdecydować się na aborcję, czy urodzić dziecko. Pomóc mają im w tym widzowie i lekarz towarzyszący – doktor Patterson. Premiera programu przypadła na 22 stycznia. To rocznica słynnej sprawy sądowej Wade vs. Row z 1973 roku, której zakończeniem było orzeczenie, legalizujące aborcję w USA.

Od tamtej pory minęło już 37 lat, ale temat aborcji nie przestaje budzić kontrowersji. Paradoksalnie nie zgadzają się z tym twórcy reality show. Ich program ma za zadanie rozpocząć prawdziwą społeczną dyskusję. Po co? Zarówno oni, jak i rzesza obrońców praw kobiet twierdzą, że problem aborcji jest dalece bagatelizowany. Za pomocą dawno sprawdzonej w mediach konwencji, jaką jest opowieść, mają zamiar sprawić, by kobiety w Ameryce i na całym świecie zyskały wybór, którego teraz nie mają – urodzić dziecko, czy nie.

Przed taką alternatywą stoją uczestniczki programu – Hailey, Katie i Denise. Pierwsza z nich rozważa usunięcie ciąży ze względu na marzenie o szkole dla pielęgniarek. Do udziału w programie namówił ją jej chłopak – to nie tylko ciekawe doświadczenie, ale i szansa. Sława, którą uzyska Hailey stworzy jej nowe możliwości.

Sytuacja drugiej uczestniczki –  Katie jest o wiele trudniejsza. Jej mąż jest żołnierzem. Kilka miesięcy temu wyjechał do Iraku. Ona, pod wpływem alkoholu, zdradziła go na imprezie z przypadkowym facetem. Owocem tego wyskoku jest ciąża. Dziewczyna nie ma kogo poprosić o radę, a wpojone przez religijnych rodziców zasady, negują aborcję. Co wybrać, grzech, czy dobro małżeństwa?

Trzecia uczestniczka programu – Denise, tak, jak pozostałe dziewczyny, została wybrana spośród blisko 300 kandydatek. Jej udział w reality show wiąże się z brakiem ubezpieczenia medycznego – jako uczestniczka może liczyć na opiekę medyczną i wsparcie finansowe. Czy urodzi dziecko? A może pod wpływem namowy widzów zmieni decyzję i jednak zdecyduje się na aborcję?

Program cieszy się dużą popularnością. Miarą jest odzew ze strony oglądających go osób. Sugestie widów nie polegają tu na smsowym głosowaniu. Jak twierdzi producentka Laurie Deason – „Świat nie jest taki prosty”. Podpowiedzi dla niedoszłych mam to wielowątkowe wypowiedzi i dyskusje, toczące się na stronie internetowej programu – zarówno po każdym odcinku, jak i podczas trwania całej edycji. Cały show można oglądać w internecie. W przeciągu pół roku obejrzało go ok. 70 tys. widzów, stronę internetową odwiedziło drugie tyle. Ile komentarzy odnotowano w tym czasie? Aż, a może tylko 1300. Dlaczego jedynie tyle? Być może ze względu na fikcję, jaka zakradła się do całej tej gry…

Jak mogliśmy się ostatnio przekonać, eksperymenty psychologiczne, emitowane przez media odnoszą niezwykły sukces. Przede wszystkim ze względu na kontrowersję, która gwarantuje rozgłos. Ten natomiast jest jednoznaczny z wysokim wskaźnikiem oglądalności, ale nie tylko. Rozgłos oznacza też zwrócenie uwagi na problem, wymagający dyskusji.

Tak było w przypadku wyemitowanego przed kilkoma dniami francuskiego teleturnieju, w którym uczestnicy, walcząc o nagrodę, wymierzali jednemu z graczy karę w postaci porażania go prądem. Na szczęście torturowany był aktorem, a jego cierpienie, powodowane fikcyjnym bólem, było udawane. Podobną grą - eksperymentem jest amerykański „Bump” – reality show z trzema aktorkami, jedynie odgrywającymi rolę, rozważających aborcję matek…

Francuski teleturniej La Zone Xtrême wzbudził debatę na temat mocy mediów i show biznesu, które zamieniając ludzi w katów, mogą stwarzać niebezpieczeństwo. Amerykański „Bump” fikcji nie krył od samego początku. W przeciwnym razie, twórcom słusznie można byłoby zarzucić brak szacunku i pogwałcenie moralności. 

Dlaczego, więc zdecydowano się na osadzenie tego bądź, co bądź dokumentu o wątpliwościach kobiet w ramy reality show? Zapytany o to, przez Tygodnik Powszechny, kolejny producent projektu – Christopher Riley powiedział: „Zdecydowaliśmy się na format reality show, by przybliżyć widzom to, co dzieje się w umyśle osoby, podejmującej trudną decyzję. W normalnych warunkach trudno wtargnąć z kamerą do czyjejś głowy, reality show to ułatwia. Umożliwia także interaktywność, a nie ma lepszego sposobu na to, by widzowie naprawdę wczuli się w to, co przeżywa taka osoba.”

Autorzy show zadbali, by losy fikcyjnych bohaterów rzeczywiście zależały od sugestii widzów. Jaką wersję wydarzeń ostatecznie wykreowały ich komentarze? Czy Denise, Hailey i Katie zostały matkami? A może ich decyzja okazała się bolesnym życiowym błędem?

Czy za pomocą programu, udało się nauczyć czegoś społeczeństwo? Już dziś kilka amerykańskich szkół średnich ma zamiar wykorzystywać nagrania z reality show, jako pomoc dydaktyczną. Innym sukcesem jest pokazanie społeczeństwu, że sama aborcja to niejednokrotnie jedynie czubek góry lodowej, jaką tworzą problemy niedoszłych matek. Czy zdają sobie sprawę z tego, że usunięcie ciąży niczego nie zmieni?

Być może Katie powinna najpierw zdobyć się na odwagę i porozmawiać z mężem, Denise odejść od bijącego ją chłopaka, a Hailey pomyśleć o samodzielności? Być może to właśnie ciąża, jako trudna sytuacja życiowa stanowi okazję do prawdziwej zmiany stylu życia, jaki wiodą te trzy kobiety? Może to nie aborcja, ale pomysły i sugestie rzeszy widzów dla Hailey, Katie i Denise są prawdziwą alternatywą – rodzajem wsparcia i pomocy, jakiej prawdziwe bohaterki podobnych historii po prostu nie mają?

W finale programu Denise niestety traci dziecko na skutek poronienia, Katie rozmawia z mężem, który akceptuje owoc zdrady, a Hailey porzuca zaborczego partnera i zostaje samotną matką. Czy w prawdziwym życiu dziewczyny miałyby szansę na rozważanie tego, którą drogę wybrać?

Prawdopodobnie nie, bo w rzeczywistym świecie problemem są nie tylko okoliczności, w jakich znajdują się niedoszłe mamy, ale i środki finansowe. Brak opieki zdrowotnej i możliwości wysłania dzieci do przedszkola, zero wsparcia, czy też pomocy ze strony ośrodków adopcyjnych skazują kobiety na wizytę u ginekologa i skrobankę… Problem w tym, że niejednokrotnie wybór ten jest nielegalny, a wtedy na skutek komplikacji, razem z niechcianym dzieckiem ginie i jego matka. Oto ryzyko decyzji.

Alicja Milewska

Zobacz także:

Przetestuj spermę swojego faceta! Czy nadaje sie na ojca?

Test będzie można wykonać w domu, a dzięki niemu będziemy świadomi, jakiej jakości jest nasienie naszego mężczyzny i czy będzie w stanie nas zapłodnić…

Matka wykorzystywała własne dzieci! NIE DO WIARY!

Renata Ch. (42 l.) i jej były konkubent zostali skazani za rozpijanie i wykorzystywanie seksualne dwójki dzieci kobiety.

Polecane wideo

Komentarze (131)
Ocena: 5 / 5
Anonim (Ocena: 5) 16.02.2015 17:08
Mam do zaoferowania zestaw tabletek wczesnoporonnych z Women On Web, kazdy jesten zestaw zawiera 1 tab Mifepristonu+ 8 tab Misoprostolu. cena za zestaw jeden to 380zł z wysylka w pl zestawy sa orginalne nie otwierane Zapraszam! 607095810
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 20.01.2015 18:10
Witam sprzedam nowy oryginalny zestaw do aborcji medycznej ze strony Women on Web. Zestaw sklada sie z 1 tab Mifepristonu+ 8 tab Misoprostolu. Mozna go wykorzystac do 14 tygodnia ciazy. Wszelkich informacji na temat zazycia itp udzielam przy zakupie. Mozliwy odbior osobisty, wysylka za pobraniem ze sprawdzeniem zawartosci jak i wszelkie inne opcje. Polecam! Kontakt 669632890
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 02.01.2015 15:39
WITAM, sprzedam zestaw WOW złozonego z Mifepristone i Misoprostol . Miferpistone blokuje wydzielanie hormonu progesteronu, który warunkuje utrzymanie ciąży. Bez tego hormonu przerywa się więź między zarodkiem a ścianą macicy, wystepują skurcze. Misoprostol natomiast wzmacnia skurcze, pomagając wydalić produkty ciąży z macicy. W przypadku zamówienia środków ze strony women on web wpłącasz pieniądze na konto a paczki w 90% przechwytywane są na granicy kraju przez urząąd celny. Wynikiem tego jest znaczne opóźnienie (około 6 tygodni) lub niedostarczenie przesyłki - na co nie można pozwolić gdyż każdy DZIEŃ PRZY TAKIEJ KURACJI JEST ISTOTNY. Środki sprowadzane są z jednej z hurtowni medycznych na terenie Holandii. Wysyłam je z Polski więc paczka dotrze do Ciebie na 100%, nie będzie obaw o przechwycenie jej za granicą. W ciągu dwóch dni roboczych otrzymasz przesyłkę. Z swojej strony udzielam dokłądnych informacji o kuracji po trzymaniu paczki. Zawartość przesyłki: 1x Mifepristone 8x Misoprostol Instrukcja dawkowania Tanio!! KONTAKT: 726dwa98532
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 07.07.2011 14:41
Ten film ukazuje wszystko ! www.youtube.com/watch?v=jfzCurAInjg
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 31.01.2011 19:46
e-aborcja.pl
odpowiedz

Polecane dla Ciebie