Czy praca na kasie naprawdę jest powodem do wstydu?

„Udręki pewnej kasjerki” to książka biorąca odwet na aroganckich i niesympatycznych klientach, którzy uważają kasjerki jako gorszą kategorię…
Czy praca na kasie naprawdę jest powodem do wstydu?
Udręki pewnej kasjerki
09.03.2010

„Udręki pewnej kasjerki” („Les tribulations d'une caissière”) to wydawniczy hit z prosto znad Sekwany, który pojawił się właśnie w Polsce! Książka ukazała się dotychczas we Francji (ponad 100 tys. sprzedanych egzemplarzy), Niemczech oraz Anglii i przetłumaczono ją na kilkanaście języków.

Kasjerka z dyplomem

Zajęcie kasjerki to niewdzięczna praca, zarezerwowana w większości dla kobiet. Wydaje się być monotonna i pozbawiona wyzwań. Jeśli jednak traktujecie kasjerki jak niewidzialny automat do liczenia i wydawania, głęboko się mylicie, zwłaszcza jeśli kasjerką jest absolwentka literatury francuskiej Anna Sam.

Trzydziestoletnia obecnie Anna - z powodu niemożliwości znalezienia innego zajęcia - przepracowała wiele lat w wielkich francuskich supermarketach. Obdarzona zmysłem przenikliwej obserwacji i ironicznym poczuciem humoru, w swojej książce bierze odwet na aroganckich i niesympatycznych klientach, prezentując całą gamę typów ludzkich i ich najdziwniejszych zachowań.

Książka „Udręki pewnej kasjerki” powstała na kanwie blogu, który wcześniej pisała Anna. Wydana w 2008 roku we Francji, gdzie ogromna liczba młodych, wykształconych ludzi pracuje na stanowiskach znacznie poniżej swoich kwalifikacji, natychmiast stała się bestellerem.

Opracowała Natasza Lasky

Zobacz także:

Książki, których tytuły zawstydzają

Ich tytuły łamią wszelkie tabu, a treść nierzadko zaskakuje!

Kultowe książki, których nie wypada nie znać

Są intrygujące, pociągające, tajemnicze, czasem kontrowersyjne, ale przede wszystkim zostały kapitalnie napisane.

 

Polecane wideo

Komentarze (70)
Ocena: 5 / 5
Anonim (Ocena: 5) 13.07.2012 18:55
Ja mam bardzo pozytywne nastawienie do kobitek na kasie od kiedy (ze względu na upadłość mojej firmy) sam musiałem przez pół roku męczyć się na kasie w TESCO. Robota nudna, monotonna, psychicznie wyczerpująca a do tego haniebnie niskie zarobki rzędu 1500 zł brutto.
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 04.08.2010 10:53
przypomnialo mi sie jeszcze jak kiedys w sklepie spozywczo monopolowym wzywalismy ochrone , poniewaz szarpalam sie z facetem o kase fiskalną. Wyrwal mi ją i trzymal na kablach :D
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 04.08.2010 10:48
PROSZE przeczytajcie całość :):):) Zwykli ludzie mijajacy kasjerki i roznego typu ekspedientki nawet sobie sprawy nie zdaja ile one musza zniesc;) Pracowalam w sklepach długo, za długo , na roznych stanowiskach. Większosc ludzi ktorych mijamy na ulicy to ludzie ktorym brak 5 klepki. To tylko chwila, rozmowa, zakup, i w tym czasie dowiadujesz sie o czlowieku wszystkiego. I było tak - od kradziezy , wypadajacych wędlin z pod kurtek, po szminki i kosmetyki schowane w ci....ce , po ludzi bzykajacych sie na sklepie, i goscia ktory strzepal sie na sklepie w bialy dzien, po kobiety ktore przy kierowniczce klamaly w zywe oczy ze ja im robie jakies problemy, po ludzi z problemami emocjonalnymi ktorych rozwscieczala najmniejsza drobnostka niemalze doprowadzajac do placzu........ po ludzi ktorzy zjadali w kawiarni polowe ( !! ) deseru oswiadczajac ze jest :surowy , zepsuty, nie świeży w zwiazku z czym chcą zwrot pieniedzy i byli ludzie zjadajacy surowe mieso na sklepie. oo jeszcze mi sie przypomniala sytuacja taka : klientka prosila o wystawienie faktury od zaraz, z powodu braku bloczkow do faktur, zostala ona wystawiona dnia nastepnego( sklep ma bodajze tydzien na wystawienie faktury). Klientka zlozyla skarge do glownej siedziby ze kasjerka odmowila wystawienia faktury. Firma KAZAŁA klientke przeprosic oraz.............. KUPIC JEJ PREZENT!!!!!!!!!!!!! ( dodam tylko ze to były pie......rzone zlodzieje z H.D.S.- siec sklepow "inmedio" i "relay") Dlatego z dnia na dzien moj stosunek do zwyklego klienta zaczął sie zmieniac. mogla bym opowiadac o jeszcze wielu wielu sytuacjach ale po co skoro i tak nikt nie zwraca uwagi na kasjerki:) NIGDY wiecej na kasie:)
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 04.08.2010 10:35
czytalam tę ksiązke i musze przyznac ze zgadzam się ze wszystkim o czym autorka w niej napisala:) Sama pracowalam jako kasjerka, klienci są rozni, są lepsi i są tak tragiczni ze to sie w glowie nie miesci. trzeba miec zelazne nerwy i wszystko w d.... zeby pracowac na kasie. a co do tego czy to wstyd pracowac na kasie czy nie... hymm.. uwazam ze wstydem jest robienie sobie długow u rodziny i znajomych z powodu braku kasy, a nie uczciwa praca. Jak ktos ma dwie lewe ręce to nawet do takiej roboty sie nie nada.
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 03.08.2010 07:46
wow to niezle akcje sa w tych sklepach. wez wiecej opisz bo to ciekawe!! :) pozdr
odpowiedz

Polecane dla Ciebie