Na fotkach dwie elegancko ubrane młode damy, do złudzenia przypominające Meghan Markle i Kate Middleton, szarpią się, przepychają, przewracają i ciągną za włosy. Bójka odbywa się w pięknym, pałacowym wnętrzu. „Szokujące zdjęcie wyciekło do sieci!”– donosiły nie tylko plotkarskie gazety i portale. Szybko jednak wyszło na jaw, że to kolejna prowokacja kontrowersyjnej brytyjskiej fotografki Alison Jackson, która specjalizuje się w uwiecznianiu inscenizowanych sytuacji z udziałem sobowtórów gwiazd show-biznesu czy polityki.
Zobacz także: 7 słów, których Kate i Meghan nie mogą wypowiadać. Po tym poznaje się damę
Artystka bardzo chętnie bierze „na warsztat” członków rodziny królewskiej. Jej pierwszym głośnym projektem była seria fotografii przedstawiających księżną Dianę z kochankiem Dodi Al-Fayedem oraz ich rzekomym synem.
Zdjęcia z rzekomej bójki Meghan i Kate wzbudziły ogromne zainteresowanie, a głos zabrały nawet służby prasowe rodziny królewskiej, zapewniając, że taka sytuacja nigdy się nie zdarzyła. Jednak relacje między księżnymi wciąż są przedmiotem wielu spekulacji.
Podsycają je informacje płynące z Pałacu Kensington, czyli rezydencji, w której mieszka książę William, Kate i trójka ich dzieci, a także książę Harry z Meghan, planujący niebawem wyprowadzkę, podobno też spowodowaną niechęcią obu kobiet. Do wzniecenia kolejnych plotek na ten temat wystarczy oświadczenie, że Harry i Meghan, dotychczas dzielący profile w mediach społecznościowych z Williamem i Kate, będą mieli własne konto na Instargamie. Dla wielu osób jest to jasny dowód na animozje między księżnymi.
W maju minie rok od głośnego ślubu księcia Harry’ego z Meghan Markle, amerykańską aktorką i działaczką społeczną, a w dodatku rozwódką pochodzącą z mieszanej rasowo rodziny, czego wciąż nie może przeboleć wielu konserwatywnych Brytyjczyków.
Nowa księżna nie miała łatwego wejścia do rodziny królewskiej, gdyż każdy jej krok był obserwowany i oceniany. Szybko okazało się, że Meghan nie zamierza bezwolnie poddawać się sztywnym zasadom dworskim i bez przerwy łamie protokół, np. zakładając odważne kreacje odsłaniające ciało. Różni się tym od Kate, która bardzo szybko przyswoiła reguły rządzące królewskim światem i stała się aż do bólu perfekcyjna.
Mimo to początkowo wydawało się, że obie damy zapałały do siebie sympatią. Na wielu uroczystościach siedziały obok siebie, rozmawiały i uśmiechały się. Wspólnie kibicowały tenisistom podczas turnieju w Wimbledonie.
Szybko jednak okazało się, że były to tylko pozory, gdyż podobno konflikt rozpoczął się jeszcze przed ślubem Meghan i Harry’ego. Jak doniosła szanowana brytyjska reporterka Camilla Tominey panie pokłóciły się w czasie przymiarki sukienki dla córki Kate, Charlotte, która występowała na ceremonii w roli druhny. Nie wiadomo, co było powodem spięcia, ale podobno już wtedy zniknęła chemia między młodymi kobietami.
Kolejny akt wojny nastąpił w czasie bożonarodzeniowego spotkania. Jak donosi „Us Weekly” Kate postanowiła wówczas wyznać, z jakiego powodu nie czuje sympatii do Meghan. Co się okazało? Żona księcia Williama uważa, że Markle wykorzystała ją, by wspiąć się po szczeblach królewskiej kariery.
Gdy następnego dnia obie damy pojawiły się na wspólnym świątecznym spacerze rodziny królewskiej do kościoła w Sandringham, sprawiały wrażenie zrelaksowanych i szczęśliwych. Jednak eksperci od mowy ciała nie pozostawili złudzeń – w szerokich uśmiechach, teatralnej radości, automatycznie wykonywanych wyuczonych gestach dopatrzyli się po prostu przedstawienia z kiepskimi aktorami.
Zobacz także: Kate i Meghan przyłapane na bójce w pałacu. Skoczyły sobie do gardeł
Według osób dobrze znających sekrety brytyjskiej rodziny królewskiej, przyczyną nieporozumień między Kate i Meghan są przede wszystkim ich silne charaktery. „Jeśli wprowadzasz dwie niezależne, silne kobiety z zewnętrznego świata do rodziny królewskiej, zderzenie jest nieuniknione i można było to przewidzieć. Szpony poszły w ruch. (…) Meghan zmaga się z problemami. Nie może znaleźć swojego miejsca w rodzinie. Jej ambicje i chęć realizowania ich kłócą się z tym, co reprezentuje sobą Kate” – czytamy w magazynie „People”.
Obie księżne znajdują się pod nieustannym ostrzałem kamer i obiektów fotograficznych. Każdy element ich wizerunku jest poddawany szczegółowej analizie. Meghan, po wejściu do rodziny królewskiej, stała się ulubienicą mediów, podsycając zainteresowanie także noszonymi ubraniami, często różniącymi się od konserwatywnych stylizacji Kate. Nic dziwnego, że – jak donosi „Daily Mail” – Middleton miała dość pozostawania w cieniu i zwolniła swoją wieloletnią stylistkę, zatrudniając Virginię Chadwyck-Healey. „Ginnie wymieniła prawie całą jej garderobę i dzięki temu księżna poczuła się jeszcze pewniej siebie” – informował tabloid.
Kate trudno będzie jednak przyćmić Meghan, która już niebawem urodzi dziecko i prawdopodobnie znów przyciągnie całą uwagę mediów.