Weekend statystycznego Polaka-karierowicza = ODSYPIANIE (Ty też nie widzisz słońca?)

Po pięciu dniach ciężkiej pracy i stania w korkach nie mamy ochoty na zabawę.
Weekend statystycznego Polaka-karierowicza = ODSYPIANIE (Ty też nie widzisz słońca?)
09.12.2011

Chyba nikt z nas nie lubi poniedziałków. Tego dnia zaczyna się bowiem tydzień wypełniony po brzegi obowiązkami zawodowymi, nauką, męczącymi dojazdami i staniem w korkach. Nic zatem dziwnego, że kiedy wreszcie nadchodzi upragniony weekend, rzadko kiedy mamy ochotę na zabawę, czy aktywny wypoczynek.

- Coraz więcej ludzi praktycznie przesypia sobotę i niedzielę – donosi „The Daily Express” na podstawie sondażu przeprowadzonego przez firmę Premier Inn. – Statystycznie Brytyjczycy budzą się w weekend o 8.37, ale tylko co dziesiąty z nich wstaje o tej godzinie z łóżka. Zazwyczaj mieszkańcy Wysp do południa chodzą w piżamie lub oglądają telewizję w nieposłanym łóżku.

Wydaje się jednak, że problem ten dotyczy w podobnym stopniu także dorosłych Polaków. My również przez sobotę i niedzielę lubimy zregenerować siły i wypocząć przed kolejnym męczącym tygodniem.

A Wy do której godziny śpicie w weekendy?

Maja Zielińska

Zobacz także:

Kraków: 50 ludzi i 1 pytanie. A jaka byłaby Twoja odpowiedź? (VIDEO)

Projekt Fifty People One Question robi furorę na całym świecie.

Co wydarzy się 21 grudnia 2012?

Kolejne doniesienie dotyczące końca świata.

 

Polecane wideo

Komentarze (19)
Ocena: 5 / 5
Anonim (Ocena: 5) 27.12.2011 12:27
Huba Buba śmierć za jutra - Jeżeli to przeczytałeś twoja matka jutro zginie chyba że wkleisz to do 5 innyc-ja wpisuję bo się boję
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 09.12.2011 19:58
A ja codziennie wstaję z łóżka z uśmiechem na twarzy! Od poniedziałku do piątku pracuje, a w weekendy jeszcze się uczę. Chociaż mam prawie 30 lat to cały czas mi się chce. I nie uczę się dla pracy, ale po prostu dla siebie i dla swojej przyjemności. Zapisałam się we wrześniu na kurs wizażu i stylizacji do Progresu. Uwielbiam ten czas zajęć bo uczę się tylu fajnych i ciekawych rzeczy! Przynajmniej nie siedzę w domu i się nie nudzę. Lubię mieć spożytkowaną każdą minutę!
zobacz odpowiedzi (1)
Anonim (Ocena: 5) 09.12.2011 18:38
dziwicie się... mam 30 lat... niekiedy pracuje po 14 godzin dziennie... nie dla wielkiej kasy, ale dlatego żeby kiedyś zostać kimś i w koncu zyć spokojnie..... pracuje za biurkiem wiec mało się ruszam, ale i tak praca niemiłosiernie wykancza.... więc jak jest weekend, to mam ochote przyjśc w piątek, napić się wina i obudzić się w sobotę koło 10.... zjesc leniwe śniadanie i blogo nic nie robić i nic nie myśleć...
zobacz odpowiedzi (2)
Anonim (Ocena: 5) 09.12.2011 15:54
w weekendy budzę się koło 12
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 09.12.2011 14:53
przez cały tydzień muszę się uczyć i wiąże się z tym późne chodzenie spać i wczesne wstawanie, więc piątki popołudniu spędzam w domu. W sobotę śpię tyle na ile mam ochotę , a wieczorem lubię wyskoczyć gdzieś ze znajomymi :) w niedziele znów się uczę i tak zaczynamy to samo...
odpowiedz

Polecane dla Ciebie