Kontrolerzy państwowego sanepidu, badając stan higieny w polskich placówkach dydaktycznych, odkryli szereg zatrważających nieprawidłowości. Inspektorów zaniepokoił szczególnie stan szkolnych toalet.
Okazało się, że z ponad 16 tys. skontrolowanych placówek około tysiąc szkół i prawie 600 przedszkoli nie ma dostępu do kanalizacji. W ośmiu podstawówkach toalety znajdują się na zewnątrz, a w 700 szkołach nie ma ciepłej wody – informuje Rzeczpospolita.
To, że stan szkolnych łazienek pozostawia wiele do życzenia przyznają także sami uczniowie. Młodzi ludzie narzekają przede wszystkim na brudne, zdewastowane sedesy, zepsute spłuczki, zatkane zlewy oraz brak papieru toaletowego. Wielu wskazuje również na wątpliwą czystość szkolnych korytarzy i sal lekcyjnych.
Młodzież podkreśla, że w takich warunkach bardzo trudno jest im skupić się na nauce...
Alicja Piechowicz
Zobacz także:
Nawet nie wiesz, jak wiele można z niego wyczytać. Strój zdradza nastrój niczym mimika!
Czesne w prywatnej podstawówce - gigantyczne pieniądze za... No właśnie, za co?
Za prestiż trzeba płacić. I to słono!