Używanie telefonu komórkowego w trakcie lekcji jest w większości szkół surowo zabronione. Okazuje się jednak, że zakaz ten uczniowie potrafią bardzo łatwo ominąć.
Wśród nastolatków olbrzymią furorę robi specjalny dzwonek, którego nie jest w stanie usłyszeć żaden nauczyciel. A wszystko dlatego, że dorośli wraz z wiekiem tracą zdolność słyszenia bardzo wysokich dźwięków, w częstotliwości od 18 do 20 kiloherców. Przypominająca piski melodia jest więc dla nich kompletnie nieuchwytna – informuje Newsweek.
Pewnie zastanawiacie się, w jaki sposób młodzież wpadła na ten pomysł? Okazuje się, że uczniowie wykorzystali po prostu broń dorosłych. Ściągany przez nich dźwięk na komórkę pochodzi ze specjalistycznego urządzenia, które wypuściła niedawno na rynek firma Compound Security Systems. Wysokie tony emitowane przez maszynę to rodzaj alarmu, który właściciele sklepów mogą zamontować przed wejściem, aby odstraszyć małoletnich przestępców.
Alicja Piechowicz
Zobacz także:
Najbiedniejsze regiony UE: Polska też w niechlubnym rankingu (zobacz, czy trafiło TWOJE województwo)
Gorzej niż nam powodzi się tylko mieszkańcom Bułgarii, Rumunii i Węgier.
Polacy lubią wychylić kieliszka. Rocznie przepijają litry wódki - ile DOKŁADNIE?
Nie lubimy wylewać za kołnierz.