Pozory mylą! Czasami tak bardzo, że nie pozostaje nam nic innego, jak załamać ręce nad własnym brakiem spostrzegawczości. Bywają jednak sytuacje, kiedy naprawdę trudno dojść do słusznych wniosków, zanim wszystko stanie się jasne. Tak właśnie jest w przypadku tej reklamy. Nie wiemy, czy znacząco wpłynęła na wzrost liczby zamówień, ale na długo pozostanie w głowie każdego widza.
Seksowna Azjatka pojawia się na ekranie i tak naprawdę niewiele robi. Akcji nie ma tu niemal żadnej. Wystarczą kuszące spojrzenia i gesty. Koniecznie w połączeniu ze zbliżeniami na dekolt. Jedno jest pewne – to atrakcyjna kobieta, która dobrze wie, jak zaczarować mężczyznę. Kobiety także spojrzą na nią przychylnym okiem. Dopiero na końcu dowiadujemy się, że to jednak nie tak...
Pozory mylą, prawda?
Reklama staników push-up udowadnia, że prezentowany produkt radzi sobie nawet z naprawdę małymi piersiami. Nie zdradzimy scen finałowych, trzeba je po prostu zobaczyć!
Szok, prawda? Zobaczcie bezpośrednie porównanie pomiędzy tym, co widzimy na pierwszy rzut oka, a rzeczywistością...