Kojarzycie film "Dziewczyny z kalendarza", który w 2004 roku narobił sporo zamieszania? Opowiadał o grupie gospodyń domowych, które zdecydowały się na pozowanie do odważnych zdjęć, by pozyskać fundusze na fundację walczącą z białaczką. W ten sposób powstał niezwykły kalendarz z roznegliżowanymi fotografiami dojrzałych pań.
Film oparty jest na faktach, bo podobna historia rzeczywiście miała miejsce. Nie podejrzewaliśmy jednak, że na taki krok są w stanie zdecydować się także polskie seniorki. A jednak! Słuchaczki Uniwersytetu Trzeciego Wieku w Ustce wykazały się odwagą i oryginalny kalendarz trafił do sprzedaży.
Tak jak w filmie, wszystkie pozyskane w ten sposób fundusze zostaną przekazane na cele charytatywne. W tym przypadku będzie to pomoc nowemu szpitalowi w Słupsku. Przy okazji panie promują swoją akcję "Badam się – jestem pewna", którą chcą namówić inne kobiety do regularnych badań.
Wydawnictwo powstało dzięki dotacji Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej i miasta Ustka. Do sprzedaży trafiło jedynie 200 sztuk. Jesteśmy pewni, że rozejdą się w mgnieniu oka.
Słuchaczki Uniwersytetu Trzeciego Wieku w Ustce wykazały się nie lada odwagą.
Słuchaczki Uniwersytetu Trzeciego Wieku w Ustce wykazały się nie lada odwagą.
Słuchaczki Uniwersytetu Trzeciego Wieku w Ustce wykazały się nie lada odwagą.
Więcej podobnych newsów znajdziesz na Hanter.pl
Zobacz także:
Artystyczna wizja Chrisa Milka powstała na podstawie relacji ludzi, którzy otarli się o śmierć.
W epoce Gierka był reklamowany jako turystyczny aparat do masażu szyi.