O języku polskim mówi się, że jest jednym z najtrudniejszych języków do nauczenia. Duże problemy sprawia odmiana. Ale nie tylko ona i nie tylko obcokrajowcom. Nawet my Polacy czasami popełniamy gafy związane z pisownią oraz zastosowaniem konkretnych słów. Przekręcamy je i nadajemy im zupełnie inne znaczenie niż jakie jest im przypisane. Przez to narażamy się na śmieszność. Jeżeli nie znamy dobrze jakiegoś słowa, lepiej jest go nie używać.
20 najtrudniejszych zdań w języku polskim (Przeczytasz je poprawnie?)
Można wyróżnić wiele słów, które są stosowane niepoprawnie. Błędy te są powielane, a co najgorsze utrwalane. Sprzyja temu przebywanie wśród osób, ktore mają problemy z ojczystym językiem oraz brak kontaktu z literaturą. To dzięki czytaniu wzbogacamy słownictwo i uczymy się je właściwie stosować. Nawet niezbyt ambitna literatura poprawi nasze umiejętności w tym zakresie.
Co do błędnego zastosowania słów, poniżej publikujemy te, z którymi ludzie najczęściej mają problem. Jeżeli nie chcesz się ośmieszyć, dowiedz się, co oznaczają i kiedy należy ich używać.
Fot. unsplash.com
Listę otwiera słowo „bynajmniej”. Najczęściej stosuje się je jako partykułę, która podkreśla potwierdzenie. Zobaczmy to na przykładzie. Żona pyta męża: „czy na pewno będziesz mógł się tym zająć?”. On odpowiada „Bynajmniej” jako potwierdzenie. Tymczasem powinno być na odwrót. To słowo podkreśla przeczenie. „Bynajmniej nie mam ochoty uczestniczyć w tym wydarzeniu”. „Na pewno nie masz ochoty na dokładkę ciasta?” – „Bynajmniej nie” – brzmi przecząca odpowiedź. Zdarza się też, że ludzie mylą „bynajmniej” z „przynajmniej”.
„Tudzież” może być zamiennikiem „i”, „oraz”. Jest uważane za archaizm, ale jeżeli upieramy się przy jego użyciu, trzeba wziąć pod uwagę, żeby „tudzież” było zamiennikiem powyższych dwóch przykładów. Tymczasem często bywa błędnie stosowane jako zamiennik „albo”, „lub”.
Fot. unsplash.com
To słowo stosuje się tylko w kilku przypadkach. Można dedykować komuś jakieś dzieło sztuki, obraz, utwór czy książkę. Polacy używają go jednak zamiast słowa „przeznaczać” czy „kierować”. Dlatego spotykamy się z takimi błędami jak na przykład „produkt dedykowany danej grupie wiekowej”.
Najbardziej obciachowe błędy językowe - TOP 15
„Jakby” powinno być używane tylko wtedy, gdy chcemy osłabić znaczenie jakiegoś wyrazu lub podkreślić, że nasza opinia niekoniecznie odpowiada faktom. Na przykład „zaczęła krzyczeć, jakby oszalała”. „Jakby” to partykuła.
Fot. unsplash.com
Wiele osób stosuje to słowo w zupełnie innym kontekście, niż jest mu przypisany. Przede wszystkim „strasznie” ma wydźwięk negatywny. Bywa jednak utożsamiane ze słowem „bardzo”. Mówimy na przykład „strasznie go lubię” czy „strasznie się cieszę”. Pamiętajmy, aby używać „bardzo go lubię” i „bardzo się cieszę”.
„Atencja” to inaczej „szacunek”. Jeżeli mówimy, że ktoś darzył nas atencją, mamy na myśli właśnie szacunek. Polacy mają jednak problem z „atencją” i utożsamiają ją z „uwagą”. Prawdopodobnie winny jest język angielski, w którym słowo „attention” znaczy „uwaga”.
To słowo oznacza „całkowicie” lub „ogólnie”. Nie powinnyśmy używać go w innych przypadkach. Wiele osób zbyt często się nim posługuje.
Fot. unsplash.com
„Pretensjonalny” to inaczej „nienaturalny”, „w złym guście”. Ludzie stosują owo słowo jako określenie człowieka, który ma pretensje. Nic bardziej mylnego!
„Dokładnie tak” – odpowiadają niektórzy, gdy chcą podkreślić potwierdzenie. Popełniają wtedy błąd, ponieważ „dokładnie” to synonim słowa „starannie” i „uważnie”.
W artykułach często widzimy to słowo stosowane jako współpracę pomiędzy dwoma podmiotami. Na przykład modelką i firmą odzieżową. Dawno temu słowo „kolaboracja” faktycznie oznaczało każde, wspólnie podjęte działanie. Jednak okres wojny sprawił, że nabrało trochę innego, zdecydowanie negatywnego znaczenia. „Kolaboracja” to współpraca z wrogiem.
Źródło: businessinsider.com.pl