Na temat kobiecych torebek krążą legendy, a panowie doskonale wiedzą, że dzwonić do nas trzeba kilka razy – telefon wrzucony w czeluści damskiej torby może w nich przepaść na długi czas. Jednak podręczne torebki, nawet te największe, nie są w stanie pomieścić wszystkiego, co jest nam niezbędne do codziennego funkcjonowania. Na szczęście mamy jeszcze samochody z całkiem pojemnymi bagażnikami, do których możemy wepchnąć resztę potrzebnych nam szpargałów.
- Przy obecnym szybkim tempie życia trzymanie podstawowych rzeczy w bagażniku na `wszelki wypadek` jest bardzo przydatne, szczególnie w Wielkiej Brytanii, gdzie pogoda potrafi być naprawdę kapryśna. Co więcej, czas spędzony w samochodzie daje nam możliwość na przemyślenie tego, co naprawdę chcemy założyć, zatem wożenie ze sobą ubrania na zmianę nie jest takim złym pomysłem – przyznaje Bott. – O kosmetykach do makijażu nie trzeba nawet wspominać: kto wie kiedy będzie trzeba go poprawić?
Wy też robicie ze swoich aut drugą garderobę?
SŻ
Jak podają badania przeprowadzone przez portal Breakeryard.com, 54% Brytyjek traktuje swoje samochody jak szafy na kółkach i trzyma tam wszystko, co można (a czasem też czego nie można) sobie nawet wyobrazić – począwszy od kosmetyków, przez akcesoria, aż po ubrania. Wszystko `na wszelki wypadek`.
Kobiety trzymają ubrania w samochodach zwykle dlatego, że nie potrafią zdecydować, co powinny założyć lub po to, by mieć co na siebie narzucić w razie nagłego ochłodzenia się. Wiele z nich jednak zapomina o tym, że schowało do bagażnika dany przedmiot – 26% kobiet przyznaje, że regularnie odnajduje tam kosmetyki uważane przez nie za `zaginione`.