Od kilku lat telewizja, billboardy i radio bombardują nas tysiącem reklam. O ile jednak wcześniej budziły one w widzach i słuchaczach ciekawość, o tyle teraz kojarzą się jedynie z natrętnym przerywnikiem filmów bądź audycji. Producenci robią więc wszystko, aby na nowo zainteresować ludzi swoimi towarami. W tym celu… bulwersują.
Jednak w czasach, kiedy seks i przemoc na ekranie nikogo już nie dziwią, trudno jest zszokować odbiorcę czymkolwiek. Twórcy kampanii reklamowych sięgają więc po najbardziej ryzykowną taktykę.... podczas promowania różnych produktów odwołują się do znanych motywów religijnych.
Czy taka strategia rzeczywiście się opłaca? Oceńcie same!
Fot. Hanter.pl
Więcej podobnych newsów znajdziesz na Hanter.pl
Zobacz także:
Rewolucja w Kościele? Dzieci będą miały DWIE KOMUNIE (a rodzice DWA WYDATKI!)
Organizatorzy przyjęć mocno zacierają ręce.
UWAGA: Już wiadomo, kogo Facebook uzależnia najszybciej i najbardziej! (Ciebie?)
Typowa uzależniona od Facebooka osoba to...
Fot. Hanter.pl
Oto billboardy, które wywołały falę prostestów na całym świecie.
Fot. Hanter.pl
Oto billboardy, które wywołały falę prostestów na całym świecie.
Fot. Hanter.pl
Oto billboardy, które wywołały falę prostestów na całym świecie.
Fot. Hanter.pl
Oto billboardy, które wywołały falę prostestów na całym świecie.
Fot. Hanter.pl
Oto billboardy, które wywołały falę prostestów na całym świecie.
Fot. Hanter.pl
Oto billboardy, które wywołały falę prostestów na całym świecie.
Fot. Hanter.pl
Oto billboardy, które wywołały falę prostestów na całym świecie.
Fot. Hanter.pl
Oto billboardy, które wywołały falę prostestów na całym świecie.
Fot. Hanter.pl
Oto billboardy, które wywołały falę prostestów na całym świecie.
Fot. Hanter.pl
Oto billboardy, które wywołały falę prostestów na całym świecie.
Fot. Hanter.pl
Oto billboardy, które wywołały falę prostestów na całym świecie.