Przełom stycznia i lutego to szczyt sezonu studniówkowego. Maturzyści z całej Polski bawią się na wielkich balach i nieco skromniejszych imprezach. Jednak nie wszyscy. Niektórzy rezygnują z zabawy, bo nie lubią tego typu okazji, a inni nie mają partnera. Rezygnacja może też wiązać się z brakiem środków. W przypadku osób LGBT powód jest jeszcze inny - powszechny brak akceptacji.
Zdarzają się pary jednopłciowe, ale to zjawisko wyjątkowo rzadkie. Homoseksualni uczniowie obawiają się reakcji rówieśników i nauczycieli. Niektórzy usłyszeli wprost, że nie mogą przyjść na studniówkę z partnerem tej samej płci, bo to wbrew tradycji i wzbudzi niezdrową sensację. Nie tylko w Polsce. Z najważniejszej imprezy w życiu rezygnują geje i lesbijki nawet w liberalnej Wielkiej Brytanii.
To właśnie dla nich zorganizowano Queer Prom. Na tej zabawie orientacja seksualna nie ma większego znaczenia.
Zobacz również: LIST: „Czy mój chłopak jest za brzydki, żeby pokazać się z nim na studniówce? Pucołowaty, niski, brwi zrośnięte...”
Pomysłodawczynią Queer Prom jest Vicki Cook, która nie poszła na prawdziwą studniówkę ze względu na swój homoseksualizm. Młoda lesbijka postanowiła nadrobić zaległości i zorganizować imprezę, na której nie byłby to problem. Pojawiła się na niej ze swoją partnerką. O kilka lat za późno, bo wcześniej nie miała takiej możliwości, ani wystarczająco dużo odwagi.
Frekwencja na zabawie udowodniła, że to powszechny problem. Wiele osób ze środowiska LGBT musiało zrezygnować z balu maturalnego w obawie przed wywołaniem skandalu. Mało który gej czy lesbijka może z czystym sumieniem powiedzieć: moja studniówka była udana.
Brytyjska inicjatywa ma to zmienić. Na tej studniówce każdy może wyglądać i przyjść z kimkolwiek zechce.
Zobacz również: LIST: „Wszyscy mi radzą, żebym nie pokazywała swojego chłopaka na studniówce. Wywołam skandal!”
Tradycyjna szkolna studniówka to bardzo stresujące wydarzenie dla wszystkich przedstawicieli mniejszości seksualnych. Mało który młody człowiek ma odwagę pojawić się na zabawie z partnerem tej samej płci, w obawie przed linczem. Zazwyczaj idą sami lub w ogóle z niej rezygnują. Po latach tego żałują, bo każdy chciałby mieć takie wspomnienia.
Niektórzy uczestnicy Queer Prom szkołę średnią ukończyli nawet kilkanaście lat temu, a dopiero teraz dane im było doświadczyć balu maturalnego.
Myślicie, że w Polsce też znaleźliby się chętni na taką zabawę?
Zobacz również: Tak wyglądała studniówkowa sukienka Gigi Hadid!