Kiedy widzimy młode kobiety, które mają wyraźny problem ze swoją wagą, zaczynamy im współczuć. Zakładamy, że na pewno są nieszczęśliwe i samotne. Nie dość, że prezentują się niezbyt atrakcyjnie, to na dodatek muszą mieć ogromne kompleksy. Na pewno bardzo się siebie wstydzą. Czy rzeczywiście zawsze tak to wygląda?
Rachellena jest żywym dowodem na to, że nie do końca. Choć jest jej zdecydowanie za dużo, nie traci pewności siebie. Mieszka w Stanach Zjednoczonych, ma 27 lat, mierzy 168 cm, a jej waga wskazuje ponad... 165 kilogramów. Sporo, ale najwyraźniej niewystarczająco dużo, by miała z tym jakiś problem. Na co dzień przypomina pulchną i grzeczną dziewczynę, ale czasami wstępuje w nią demon...
Jest aktywną użytkowniczką portalu dla feedersów. Nie wstydzi się swoich krągłości, czym wielu wprawia w osłupienie. Patrząc na nią, zupełnie zapominamy o własnych niedoskonałościach. Skoro ona czuje się ze sobą dobrze, to dlaczego nie my?
Rachellena sama nazywa siebie seksowną grubaską...
Rachellena sama nazywa siebie seksowną grubaską...
Rachellena sama nazywa siebie seksowną grubaską...
Rachellena sama nazywa siebie seksowną grubaską...
Rachellena sama nazywa siebie seksowną grubaską...
Rachellena sama nazywa siebie seksowną grubaską...
Rachellena sama nazywa siebie seksowną grubaską...
Rachellena sama nazywa siebie seksowną grubaską...
Rachellena sama nazywa siebie seksowną grubaską...