Popularne sklepy odzieżowe wyszczuplają swoje klientki!

Jeśli podczas ostatnich zakupów ucieszyłaś się, że zeszłaś z rozmiaru 40 do 38, to niestety musimy Cię rozczarować. Twoja metka kłamie!
Popularne sklepy odzieżowe wyszczuplają swoje klientki!
03.10.2010

To nowa metoda kuszenia kobiet na zakupach. Co raz częściej na wieszaki i półki sklepowe trafiają ciuchy, które według gabarytów powinny mieć większy rozmiar wydrukowany na metce. Producenci ubrań, aby zwiększyć sprzedaż, dodają parę centymetrów w biuście lub w biodrach ciuszka, a wypisane wymiary pozostawiają mniejsze! Najwięcej ubrań, które nie przystają do wzorców sprzedają Topshop, Miss Selfridge i New Look.

Jeśli dotychczas, ktoś nosił 42 może się zdziwić, gdy przymierzany strój będzie zwisał na nim jak worek. Z jednej strony przyjemnie jest schudnąć bez diety i wysiłku, ale z drugiej takie zakupy, mogą przysporzyć nie lada stresu. Przecież to jest loteria! Do przymierzalni można wziąć tylko kilka par ubrań, więc będzie trzeba się wracać po mniejsze rozmiary i ponownie stawać w kolejce do boksu. Z godzinnych zakupów zrobią się trzygodzinne, przepadnie nam czas, a z nim cierpliwość do kolejnego przebierania wieszaków, bo każda zirytowana klientka podwójnie się zastanowi zanim ponownie będzie musiała tracić czas na znalezienie jednej bluzki lub spodni.

Majka Kostrzewa

Zobacz także:

Markowe sklepy z ubraniami zawyżają ceny produktów

Markowe sklepy zarabiają, nie tylko windując ceny swoich produktów. Większość tych, które sprawdziło "Metro", zarabia, zawyżając ceny przy przeliczaniu ich z euro na złote.

Jak ukryć strojem grube nogi? 4 ZESTAWY!

Niedopasowany do sylwetki fason płaszcza lub butów doda niepotrzebnych centymetrów oraz sprawi, że będziesz wyglądała ciężko i masywnie.

Polecane wideo

Komentarze (97)
Ocena: 5 / 5
Anonim (Ocena: 5) 04.10.2010 22:08
tam to i bielizne maja niewymiarową - brałam dd a pasowało na c chyba:/
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 04.10.2010 20:58
co za ch**. przeciez ludzie zamawiaja ich ciuchy przez internet. zaplacisz kilkadziesiat funtow i cieszysz sie, ze dostaniesz cos szalowego, a tu sie okaze, ze ciuch w twoim rozmiarze wisi na tobie jak worek!! chyba juz wiecej sie nie skusze na zakupy w tych sklepach przez internet:]
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 04.10.2010 15:14
albo zastosowali taki sposob zeby kobietyki troche przytyly , albo zeby zachecic do kupowania u nich ciuchow bo przeciez kupujesz rozmiar 34 a nie 38 ;D
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 04.10.2010 11:49
TO CI KŁAMCZUCHY :D
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 04.10.2010 10:14
Ja mam dość duże piersi i kupuję zwykle bluzki 36/38, a ostatnio w Topshopie kupiłam sweterek 34 i jest na mnie luźny.
odpowiedz

Polecane dla Ciebie