Reklamy są z nami niemal od chwili poczęcia. Na dobre wdarły się do społecznej świadomości i zajmują tam tyle miejsca, że trudno się połapać, co nowego weszło na rynek, a co już jest nieaktualne. A spece od marketingu dwoją się i troją, aby nas odpowiednio zmanipulować i zachęcić do kupna danego produktu, nierzadko używając przy tym chwytów poniżej pasa (dosłownie!).
Kobiety zdążyły się już chyba nawet przyzwyczaić do swojej reklamowej roli – naga, piękna, ociekająca erotyzmem. Ktoś mógłby powiedzieć, że to powinno naszej płci schlebiać, ale fakty są okrutne – XXI wiek totalnie uprzedmiotowił kobietę i sprowadził ją do rangi narzędzia. Do tej pory magia idealnego, damskiego ciała emanowała tylko w reklamach kierowanych bezpośrednio do facetów albo w tych promujących kosmetyki, ale tendencja ta zaczyna się ostatnio zmieniać...
Na rynku pojawiła się właśnie reklama włoskiej firmy produkującej akcesoria pogrzebowe, gdzie obok trumny wykorzystano wizerunek prężącej się w seksownych pozach kobiety w bieliźnie. Kontrowersyjne zdjęcia wydano w formie kalendarza na 2009 rok i, jak deklaruje pomysłodawca projektu, Maurizio Matteucci, jego sprzedaż zapowiada wielki sukces reklamowy. Choć na początku napotkano nie lada problem ze znalezieniem modelek, to teraz, gdy produkt spotkał się z tak ogromnym zainteresowaniem, chętne do pozowania kobiety zgłaszają się same.
Co ciekawe, polskie przedsiębiorstwa zajmujące się produkcją trumien nie wykluczają wykorzystania podobnych mechanizmów w swoich reklamach. Bo choć przemysł pogrzebowy nadal rządzi się konserwatywnymi prawami, to wraz z upływem czasu zmienia się, jak każda inna branża.
Kilka miesięcy temu wybuchł skandal - jedna z polskich firm produkujących trumny reklamowała się hasłem: „Trumny, w których wyglądasz jak żywy". Mimo tych europejskich rewelacji, należy przyznać, że najbardziej kontrowersyjne pomysły na pogrzebową reklamę powstają w USA... Produkuje się tam trumny we wszystkich wzorach i kolorach, jak choćby w kształcie żółtego kontenera na śmieci, samolotu czy butelki Coca-coli...