Polki to najbardziej agresywne kobiety na świecie!

Uwielbiamy znęcać się nad koleżankami, które są od nas ładniejsze, zdolniejsze albo mają większe powodzenie. Zemsta to nasze drugie imię.
Polki to najbardziej agresywne kobiety na świecie!
24.08.2010

Kobiety z natury mają to do siebie, że często są wobec siebie agresywne i mściwe. Potrafią się zwalczać z byle powodu, a zdaniem profesor Phyllis Chesler, psycholog zajmującej się naturą kobiet, prym w tej kwestii wiodą... Polki - donosi "Kurier Lubelski".

Agresja polskich pań nie przejawia się wcale w przemocy fizycznej (choć i to zdarza się coraz częściej). Niszczą słowem i haniebnym traktowaniem swoje rywalki i wrogów. Wystarczy, że jedna z koleżanek jest ładniejsza lub zdolniejsza, a wtedy reszta robi wszystko, by dać jej do zrozumienia, że tak naprawdę jest nikim.

Kobiety bojkotują swoje ofiary w sposób, który może wywołać prawdziwą traumę. Podobno potrafimy uśmiechać się do swojej ofiary, a jednocześnie obgadywać ją za plecami tak, że wszyscy wokół uwierzą w te kłamstwa - pisze Chesler w swojej książce "Nieludzkie traktowanie kobiet przez kobiety".

Przykłady? 14-latka z Kamienia Pomorskiego tropi swoją koleżankę, bo jest zazdrosna o swojego chłopaka. 16-latka zabija koleżankę z klasy, bo ta była zbyt ładna i zbyt lubiana. Wystarczy, że kobieta poczuje się zagrożona albo ktoś podważa jej pozycję w grupie. Za to należy się zemsta.

Polki uwielbiają plotkować i oczerniać, gdy zainteresowana osoba tego nie słyszy. Jeśli negatywne uczucia wobec koleżanki podziela przynajmniej kilka innych kobiet, wtedy te jednoczą się i wspólnymi siłami zaczynają działać na jej niekorzyść.

Skoro szef chwali głównie jedną z nich, wtedy od razu pojawia się podejrzenie, że pewnie z nią sypia i właśnie stąd taka sympatia. Wystarczy rzucić niepotwierdzone oskarżenie, by podobnie myślała już cała reszta z nich. Nie oznacza to, że Polki nie są lojalne. Są, ale tylko względem mężczyzn.

Kobiety są surowe w ocenach, ale tylko wobec swojej płci. Wtedy długo noszą w sobie urazę - pisze Phyllis. Autorka nie przytacza jednak metody badawczej, na podstawie której uznała właśnie Polki za najbardziej agresywne istoty. Może jednak wcale nie zasłużyły na taką charakterystykę?

Źródło: Hanter.pl

Zobacz także:

Co trzeci dorosły śpi z misiem!

Pamiętacie Jasia Fasolę i jego ukochanego, brązowego misia? Takie rzeczy zdarzają się nie tylko w filmach…

Polki uzależnione od komplementów!

Większość kobiet wykorzystuje komplementy do budowania własnej pewności siebie. Co zrobić, aby słyszeć ich więcej niż dotychczas i tym samym poczuć się lepiej?

Polecane wideo

Komentarze (119)
Ocena: 5 / 5
cowiek maupa (Ocena: 5) 08.02.2023 10:57
samica maupa największa zbrodniara społeczna
odpowiedz
betina (Ocena: 5) 07.08.2013 01:25
mieszkam w londynie i powiem tak...,ze polki to najbardziej agresywne baby,oczywiscie nie wszystkie ale uwierzcie mi prawei wszystkie,ladne,przecietne..., drugie rosjanki...ale to niewazne... przez kobiety ...a pracuje w salonie kosmetycznym...,zmarnowalam sobie urode,zdrowie itp. kobiety sa straszne,moja ostania szefowa-polka a powiem ze bylo ich wiele(niestety)strasznie ale to starsznie zazdrosna,pomoglam jej z wygladem salonu,bo kiedys rowniez bylam dekoratorem wnetrz... ona mnie wykorzystala,nigdy nie placila w czasie,co do grosza,oszukiwala,finalowo kiedy widziala ze nie jestem glupia a wrecz przeciwnia;mila,kreatywna,modnie sie ubieram itp,zaczela byc zazdrosna ,nawet nasylac dziewczyny aby mnie denerwowowaly,miala kamery-przyrzekam wszedzie nawet w przebieralni-kuchni i tam obserwowala,po czym dzwonila na recepcje i narzekala tylko na mnie...mowiac ze jestem prowokatywna!uwierzycie?przedostatania szefowa wrzucala mi husteczki wysmarkane do nosa do pudelka mojego z truskawkami,co wy na to? nie da sie opowiedziec jakie sa polki!!!!!!wiem ze sama nia jestem,ale ja nie jestem zazdrosna..., to co ja przeszlam z kobietami w zyciu to teraz nei ufam zadnej babie... zawsze widze ta zazdrosc,ale to zawsze...czasami sie nawet zastanawiam czy nie mam paranoi? nie jeszce nie...kobiety potrafia byc starszne..., aha zapomnialam mialam szefowa z irlandii,ta tez byla niezla;a mianowicie ktorejs niedzieli zamknela salon,napomne ze w niedziele pracowalam ja i taka tylko jeszcze jedna dziewczyna i ta dziewczyna nie przyszla do pracy,zadzwonilam do szefowej tej irloandki,ona przyszla i zamknela salon,moja klijentka sie pojawila o 11 rano a ta jej nie wpuscila...(moja szefowa nie lubila moich klijentek), ja w szoku i mowie ze jak to wyglada,zeby nie wpuscic klientki ,przeciez ona przyjecha dosyc z daleka...,a moja szefowa mowi ze ona nie wie czy ona otwiera dzis salon....,i ze chce ze mna porozmawiac...i jak do mnie mowila to sie trzesla,i mnie straszyla i powiedziala tak``wiesz ze jak mnie wkurzysz to ja za siebie nie recze,ja potrafie byc naprawde niedobra`` ja bylam w szoku,tez sie zaczelam w srodku trzesc ale inaczej,bo sie jej praktycznie balalam,ale cos mi w duchu mowilo zeby jej sie nie bac...wiec co zrobilam, wyjelam gumkedo wlosow z kieszeni zwiazalam wlosy bo czulam ze ktos chce mnie pobic...no i tak popchnela mnie ,doskoczyla ,pociagla za wlosy ...no to ja zrobilam to samo....powiem tylko tak... na dzisiejszy dzien strasznie zaluje ze jej nie podalam na policje i do innych sadow...cholera!wielka szkoda.... ale mam wiele innych historii do opowiedzenia...moze innym razem..# ale wciaz wiem ze polki sa najgorsze ,niestety jezeli ktos chce pogadac o swoich historiach,to podaje swoj mail; [email protected]
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 18.08.2011 01:37
nigdy nie lubilam kobiet, wiec nie bede udawac, ze jest inaczej. mam lepszy kontakt z tata niz z mama, z bratem niz z siostra. i mieszkam z samymi facetami i to oni sa moimi powiernikami (z wyjatkiem 3 przyjaciolek).
zobacz odpowiedzi (1)
Anonim (Ocena: 5) 24.04.2011 18:45
Ja taka nie jestem... czasami staram się być patriotką, ale w Polsce nie idzie.
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 03.03.2011 14:16
Tak;> to prawda sama taka jestem xd Ale ja bije dla jaj;p choc czasami ryczą;p
odpowiedz

Polecane dla Ciebie