Podręczniki do szkoły kosztują 700 zł! KOGO NA TO STAĆ?

Rodzice są przerażeni, to dla nich naprawdę olbrzymi wydatek.
Podręczniki do szkoły kosztują 700 zł! KOGO NA TO STAĆ?
12.08.2011

W dzisiejszych czasach decyzja o posiadaniu dzieci staje się coraz trudniejsza. Rodziców przeraża bowiem już nie tylko wychowawczy trud, lecz również olbrzymie wyzwanie finansowe związane z posiadaniem potomstwa. Utrzymanie dziecka i zapewnienie mu godziwych warunków życia staje się z roku na rok coraz trudniejsze.

O tej zastraszającej prawidłowości szczególnie mocno przypominamy sobie wraz ze zbliżającym się nieubłaganie początkiem roku szkolnego. Rodzice stają bowiem wtedy przed nie lada wyzwaniem. Trzeba przecież kupić dziecku szkolną wyprawkę, a ta kosztuje coraz więcej.

Jak zauważa Rzeczpospolita, ceny podręczników poszybowały w tym roku bardzo mocno w górę. To wina nie tylko inflacji, lecz również wprowadzenia od maja 5 proc. podatku VAT na książki. Sprawy nie ułatwiają również ciągłe zmiany w programie szkolnym, które uniemożliwiają odkupienie używanych książek od starszych roczników.

W najcięższej sytuacji znajdują się rodziny wielodzietne. Zważywszy bowiem na fakt, że jeden komplet podręczników kosztuje około 500-700 zł, muszą oni pomnożyć tę sumę razy liczbę posiadanych dzieci. Doliczając do tego inne wydatki szkolne takie, jak przybory czy ubrania dla uczniów, ostateczna kwota staje się drastycznie wysoka.

Załamani rodzice rozkładają ręce. Wielu za nich nie potrafi poradzić sobie z panującą sytuacją. Szukając pomocy u rodziny, czy też biorąc kredyty zadłużają się na wiele miesięcy. Często również pozostają zupełnie osamotnieni ze swoim problemem. Pomoc państwa dla najuboższych rodzin jest bowiem minimalna i zupełnie nieadekwatna do skali problemu.

Alicja Piechowicz

Zobacz także:

Tatuaże na twarzach chińskich kobiet (MIAŁY JE CHRONIĆ PRZED PORWANIEM!)

Tatuowanie odbywało się przez cały dzień, a po zabiegu twarz przypominała krwawą masę.

Narodowy sport Polaków: Oglądanie telewizji (Rośnie nam pokolenie kanapowych leni!)

Mieszkańcy naszego kraju unikają aktywności fizycznej jak ognia. Kochają za to spędzać swój wolny czas na kanapie przed telewizorem.

Polecane wideo

Komentarze (104)
Ocena: 5 / 5
Anonim (Ocena: 5) 25.08.2011 18:00
Szok za ksiązki jak torby reklamujecie za 150, zalosne
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 21.08.2011 00:53
Ja kupowałam córce praktycznie same ćwiczenia bo podręczniki kupiła używane i zapłaciłam 372zł(5 klasa)
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 16.08.2011 12:33
No dokładnie, w dzisiejszych czasach o wiele łatwiej kupić sobie książkę do poczytania niż podręcznik do szkoły. Wydawnictwa zdzierają kasę właściwie za nic, a i ciągle zmieniają "podstawę programową" (wielkość czcionki i 3 zdania więcej na 34-ej stronie). Nauczyciele mają wszystko w nosie bo dostają książki od wydawnictw o wiele taniej i każą nosić wszystkie podręczniki do szkoły kosztem pustych portfeli rodziców i krzywych kręgosłupów dzieci. Na studiach też wcale nie łatwiej, niby kto może wypożycza z biblioteki, reszta od nich kseruje, a wykładowcy wiecznie wyskakują z gadką: to już was nie stać na porządne książki? Przecież teraz są takie piękne kolorowe, lekko się czyta... pff...
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 15.08.2011 23:43
Ja idę do trzeciej klasy gimnazjum. Książki mam zamówione z księgarni internetowej i wyjdą około maks. 330 zł :)
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 15.08.2011 20:53
jak tak was czytam.. to uwazam ze jestescie ograniczeni.. mam 19 lat i nigdy nie kupywalam w gim i liceum ksiązek no poza tymi do angielskiego. nigdy. bo po co? ja wymagali to mowilam ze zapomniałam i tyle albo sie poprostu kserowalo. dla jasnosci nie mam w domu ciezkiej sytuacji , moja rodzina jest dobrze sytuowana ale poprostu uwazam ze nie trzeba ksiazek kupywać bo są niepotrzebne, moja mama oczywiscie byla za tym zeby ksiazki kypywac ale mowilam jej ze i tak nie bede korzystac z nich. srednia mialam duza lepsza od tych ktorzy kypywali podreczniki, teraz jestem na studiach, i naprawde dziwi mnie to ze te osoby ktore nie maja kasy kupuja podreczniki, no bo po co? biedota mysli ze tylko podreczniki wyksztalca, zamiast tego niech wysla dziecko do biblioteki niech sie samo rowniez doksztalca
zobacz odpowiedzi (1)

Polecane dla Ciebie