Czy facet, który bardzo ci się podoba, ma na ciele tatuaże, a w brwiach, nosie, języku lub sutkach kolczyki? Jeśli tak, to uważaj – zdaniem naukowców takie osoby są najbardziej skłonne do nadużywania alkoholu.
Eksperyment badaczy z francuskiego uniwersytetu w Bretanii był bardzo prosty: specjaliści najpierw przebadali alkomatem 2000 osób, przebywających w jednym z lokalnych barów, a następnie pytali ich o posiadanie tatuażu lub kolczyków. Okazało się wówczas, że zarówno kobiety, jak i mężczyźni ze skłonnością do piercingu i tatuowania swojego ciała, pili najwięcej spośród wszystkich respondentów.
- Nauczyciele oraz rodzice powinni zakazać młodzieży noszenia kolczyków i robienia tatuaży, ponieważ są to potencjalne markery nadużywania alkoholu - podsumowuje szef badań Nicolas Gueguen.
Zgadzacie się z tym?
Maja Zielińska
Zobacz także:
Które imiona cieszą się w tym sezonie największym powodzeniem?
Nastolatki celebrują pierwszą miesiączkę: RED PARTY to prywatka na cześć okresu!
Na imprezie menu kojarzy się z menstruacją.