Przekazywanie dzieciom wiedzy o seksie nigdy nie należało do łatwych zadań. Dorośli na wiele sposobów starają się wprowadzać najmłodszych w najbardziej intymne sfery naszego życia. Czasem jednak w swoich działaniach posuwają się o krok za daleko. To, co miało w pierwotnym zamyśle edukować najmłodszych, wywołuje na całym świecie jedynie olbrzymie kontrowersje i oburzenie.
Ostatnio na przykład na bardzo dziwaczny pomysł wpadły szwajcarskie władze oświatowe. Wymyślono bowiem, że dzieci z tamtejszych przedszkoli i szkół podstawowych edukację seksualną będą odbywać przy pomocy erotycznych zabawek.
Pluszowe pochwy i drewniane członki to elementy programu seksualnego dla dzieci w wieku od 4 do 10 lat. W specjalnych erotycznych pudełkach, które ministerstwo edukacji roześle do wszystkich placówek, będą znajdowały się również specjalne kolorowanki, puzzle i lalki. Najmłodsi mają w ten sposób nauczyć się rozróżniać męskie i żeńskie organy płciowe, dowiedzieć się, jak płodzi się dziecko i jak wygląda poród.
Co ciekawe, dzieci pod okiem nauczyciela mają również uczyć się relaksacyjnych masaży. Wykonywać je mają przy pomocy rozgrzanych woreczków z piachem na sobie i swoich kolegach z klasy.
Kontrowersyjny pomysł nie spodobał się wielu rodzicom i nauczycielom. Uważają oni, że te zajęcia to skandal i jakieś wielkie nieporozumienie.
A co Wy myślicie o tym pomyśle? Czy taka forma edukacji powinna zostać wprowadzona również w Polsce?
Alicja Piechowicz
Zobacz także:
Plama z czerwonego wina, atramentu czy rdzy to nie koniec świata. Przedstawiamy skuteczne sposoby na pozbycie się najbardziej uciążliwych zabrudzeń.
Doniesienia kontrowersyjnego psychologa wywołały skandal na całym świecie.