Prawo jazdy jest marzeniem wielu z nas, jednak nie każdy zdaje egzamin. Są osoby, które bardzo szybko można nazwać mistrzami kierownicy i są osoby, które długo dochodzą do opanowania podstawowych umiejętności. Tym ostatnim nie jest tak łatwo zostać kierowcami. Muszą się natrudzić zarówno pod względem psychicznym, jak i finansowym. Kiedy do tego dochodzi presja ze strony innych osób, można się załamać.
Malwina należy do tej drugiej grupy. Już siedem razy zdawała prawo jazdy i za każdym razem oblewała. 19-latka ma okropnego pecha. Jej zapał powoli maleje. Dziewczyna ma coraz większe wątpliwości, czy powinna jeszcze raz podchodzić do egzaminu.
Malwina opowiada o swoim problemie i pyta się was, czy to dobry pomysł.
- W mojej klasie wszystkie osoby, które ukończyły 18 lat, mają prawo jazdy. Tylko ja jestem niechlubnym wyjątkiem. Rówieśnicy nie mieli żadnych problemów z uzyskaniem prawka. Zdawali maksymalnie za czwartym razem. Ja z kolei mam za sobą już siedem nieudanych prób. Nikomu nie przyznałam się do tej liczby, bo wyśmialiby mnie. To wstyd tyle razy nie zdać. Ciągle zadaję sobie pytanie, dlaczego to musiało się przydarzyć właśnie mnie?
Zobacz także: Czy facet musi mieć prawo jazdy?