Niezdana matura to dla niektórych koniec świata. Osoby, którym powinęła się noga, myślą o wiążącym się z tym wstydem oraz niepewną przyszłością. Na szczęście zarówno jedno, jak i drugie nie ma zbyt wiele wspólnego z rzeczywistością. Po pierwsze porażki zdarzają się wszystkim, jak nie w jednej, to w innej sferze życia. Dlatego nie ma co się przejmować niemiłymi uwagami innych osób czy krytyką zawiedzionych rodziców. Jeżeli myślisz poważnie o przyszłości i chcesz wyjść z sytuacji zwycięsko (tak, to nadal jest możliwe!), przede wszystkim musisz myśleć pozytywnie, nie poddawać się i przemyśleć dalsze postępowanie.
Jeżeli nie powiodło Ci się na jednym egzaminie, nieważne czy na części ustnej czy pisemnej, masz możliwość poprawy jeszcze w sierpniu. W tym roku odbędzie się ona dokładnie 22 sierpnia oraz od 23 do 25 sierpnia. W pierwszym terminie z części pisemnej, a w kolejnych dniach z części ustnej. Na niektórych uczelniach rekrutacje kończą się pod koniec sierpnia, dlatego ciągle masz szansę podjąć studia w październiku. Najlepiej jest przejrzeć ogólnopolski wykaz uczelni i sprawdzić, które placówki prowadzą dodatkowe rekrutacje.
A co zrobić, gdy nie zdasz więcej niż jednego przedmiotu? Najrozsądniejszym wyjściem z sytuacji jest nie poddawać się zwątpieniu i postarać się dobrze wykorzystać czas do następnej poprawy. Jeżeli tylko zechcesz, na pozornej porażce możesz nawet zyskać.
Obecnie pracodawcy coraz częściej stawiają na doświadczenie oraz praktycznie umiejętności i nie wszyscy wymagają dyplomu ukończenia studiów. Bardziej docenią osobę, która działa w branży od kilku lat, niż absolwenta tuż po obronie, jeżeli nie podjął żadnej praktyki w trakcie nauki. Oczywiście w pewnych branżach ukończenie studiów jest wymagane ze względu na wiedzę, ale nie we wszystkich. To nie znaczy, że warto porzucać marzenia o wyższym wykształceniu, ale można je czymś uzupełnić, np. ciekawym kursem. Jeżeli chciałabyś zostać projektantką wnętrz, zainteresuj się kursem florystycznym. Gdy myślisz o pracy jako urzędniczka, pomocny okaże się kurs bezwzrokowego pisania na klawiaturze. A może masz zdolności literackie? Z pewnością zaimponujesz potencjalnemu pracodawcy, jeżeli w CV wpiszesz ukończenie kursu pisania scenariuszy.
Zobacz także: Są szkoły, w których NIKT nie zdał matury! CO ZA WSTYD!
Fot. iStock.com
Dobrym pomysłem jest wyjazd za granicę do pracy. Przede wszystkim dlatego, że nauczysz się języka, a to w dzisiejszych czasach bezcenny atut, oraz zarobisz pieniądze. Będziesz mogła je zainwestować w studia albo naukę dodatkowych umiejętności. Możesz podjąć pracę jako opiekunka do dzieci, w gastronomii albo w sklepie. Najlepsze wydaje się rozwiązanie, gdy spróbujesz znaleźć pracę, która w przyszłości okaże się pożądanym doświadczeniem, ale niekoniecznie. Jeżeli zarobisz pieniądze i nauczysz się języka i tak przekujesz pozorną porażkę w zwycięstwo.
Nie każdy młody człowiek od razu wie, co pragnie robić w życiu. Nawet jeżeli Twoi znajomi myślą inaczej i od kilku lat planują karierę w danej branży, nie zwracaj na nich uwagi. To ani ich zasługa, ani Twoja wina, a przyszłość może Cię jeszcze zaskoczyć. Jeżeli dysponujesz jakąś sumą pieniędzy, zacznij podróżować. Nawet gdy kwota jest niewielka, na miejscu możesz podjąć pracę. Jakie są zalety podróżowania? Na pierwszym miejscu plasuje się znajomość języka obcego, a na drugim nowe kontakty oraz poznanie innych kultur.
Jeżeli zależy Ci na solidnym wykształceniu i myślisz o studiach medycznych, prawniczych, etc., niewątpliwie musisz się dobrze przygotować do poprawy. Pamiętaj, aby nie porzucać marzeń i potraktować niezdanie matury jako kopniak od życia, który zmotywuje Cię do intensywnej pracy. Pomyśl, że lepiej jest stracić rok i dostać się na lepsze studia niż zdać słabo i podjąć niezbyt przyszłościowy kierunek. Zainwestuj w korepetycje i ucz się systematycznie każdego dnia. Możesz poprosić koleżankę, chłopaka albo kogoś z rodziny, aby raz w tygodniu przepytywał Cię z materiału. To rozwiązanie sprawdzi się u osób, którym brakuje motywacji.
Fot. iStock.com
Przez jeden rok można zrobić znaczne postępy w nauce języka obcego. Weź to pod uwagę zwłaszcza wtedy, gdy planujesz studiowanie filologii angielskiej, iberystyki albo innego języka. Zapisz się na intensywny kurs, ustal z przyjaciółką jeden dzień w tygodniu, w którym będziecie rozmawiać tylko w języku obcym, oglądaj filmy w tym języku i słuchaj nagrań. Jeżeli będziesz systematyczna, efekt zaskoczy nawet Ciebie.
Możesz wykorzystać ten rok na zdobycie funduszy. Jeżeli planujesz studia w innym mieście, dodatkowe pieniądze na pewno się przydadzą. Nawet gdy nie narzekasz na brak gotówki, na pewno znajdziesz sposób, aby je rozsądnie wykorzystać. Choćby na zapisanie się dodatkowo do szkoły językowej podczas studiowania.
Pracodawcy doceniają każdą inicjatywę, którą podejmujesz, o ile jest choć trochę związana z obranym przez Ciebie, dalszym kierunkiem rozwoju. Np. jeżeli masz zamiar studiować administrację, postaraj się o wolontariat w urzędzie. Zobaczysz, jak funkcjonuje i będziesz mogła wdrożyć się w niektóre obowiązki, a dzięki temu potem łatwiej będzie Ci przyswajać wiedzę. A za kilka lat szybciej dostaniesz pierwszą, poważną pracę.
Zobacz także: LIST: „Za rok matura, a ja nie wiem, co ze sobą zrobić. Bliscy myślą, że mam to gdzieś!”
Fot. iStock.com
Niektóre uczelnie oferują możliwość uczęszczania na zajęcia jako wolny słuchacz. Jaki z tego pożytek? Przede wszystkim możesz upewnić się, czy to na pewno będzie dla Ciebie dobry kierunek. Poza tym jest opcja zdawania egzaminów razem ze studentami i wpisania na listę na drugi rok po tym, jak już zdasz maturę. Dzięki temu wcale nie stracisz tego roku!
Jest mnóstwo szkół policealnych, które możesz potraktować jako dodatek do wykształcenia. Zajęcia odbywają się w weekendy, dlatego nawet gdy za rok podejmiesz studia, możesz ją normalnie skończyć. Np. gdy wybierasz się na ekonomię, dobrym pomysłem jest rachunkowość. W przypadku podjęcia studiów na kierunku filologia polska i planów o karierze nauczycielskiej, pomyśl o pedagogice. Podobnych rozwiązań jest mnóstwo.
Coraz więcej osób decyduje się na własny biznes. Zaletą takiego rozwiązania na pewno jest to, że sama dla siebie będziesz szefową i nie będziesz musiała nikogo prosić o urlop ani przed nikim się tłumaczyć. Poza tym własny biznes często oznacza też większe pieniądze. Pomyśl o tym, co potrafisz robić i wykorzystaj to.