Co czwarty dorosły człowiek na świecie wciąż pozostaje w kontakcie ze swoim najlepszym przyjacielem z dzieciństwa. Co więcej, sporo osób stwierdziło, że w ich dorosłym życiu nigdy nie pojawili się ludzie tak bliscy ich sercu, jak znajomi z dawnych lat.
Warto zastanowić się, jak to możliwie, że pomimo upływu czasu i wielu zmian wciąż może trwać pomiędzy dwojgiem ludzi taka głęboka relacja? Jak to się dzieje, że chociaż widzimy się z kimś raz do roku, to jednak, gdy już się spotkamy, wydaje nam się jakbyśmy nie rozstawali się wcale?
Siła cudownych wspomnień
Psychologowie, odpowiadając na te pytania, odwołują się do działania naszej pamięci i naszych wspomnień. Każdy człowiek ma bowiem pewną skłonność do idealizowania okresu dzieciństwa. Z upływem lat zapominamy o wszystkim, co było złe. Dawne, dziecięce lata jawią nam się jako cudowna sielanka, zupełnie magiczny czas. Wracając pamięcią wstecz, widzimy przed oczami idealny świat, krainę szczęścia i cudowności. Nie dziwi więc fakt, że z równie wielką nostalgią i zauroczeniem przywołujemy wspomnienia o naszych przyjaciołach z dziecięcych lat. Oni zawsze będą częścią tego idealnego świata...
Pierwsze wspólne życiowe doświadczenia
Przyjaciele z dzieciństwa są nam tak bardzo bliscy również dlatego, że to właśnie z nimi dzieliliśmy nasze pierwsze życiowe doświadczenia. Wciąż tkwi w nas wspomnienie pierwszych wspólnych wypraw w świat. Odkrywanie jego wielkości i piękna. I nie chodzi tutaj o jakieś dalekie podróże, lecz wycieczki chociażby na teren obcego osiedla czy też na nowy plac zabaw. W dzieciństwie, dzielimy również z przyjacielem pierwsze niepokoje związane z dorastaniem, konflikty ze stroną dorosłych, pierwsze sukcesy i porażki. To właśnie wtedy zwierzamy się przecież z naszej pierwszej miłości czy też wspólnie próbujemy rzeczy zakazanych takich, jak palenie papierosów czy też chodzenie na wagary...
Co więcej, gorące rozmowy, sprzeczki i kłótnie, które godzinami prowadzimy z naszym przyjacielem kształtują naszą osobowość, pozwalają ocenić własne siły i zwalczyć słabości. Te pierwsze wspólnie przeżyte doświadczenia, na zawsze już wzbudzać będą miłe i wdzięczne wspomnienia...
Nikt nie zna nas lepiej
Okres dzieciństwa to czas, w którym człowiek nie stara się jeszcze udawać kogoś, kim nie jest. Tak naprawdę, dziecko nie jest jeszcze świadome tego, jak duży wpływ może wywrzeć na innych ludzi odpowiednim zachowaniem. Tylko przyjaciel z dzieciństwa dobrze wie, jacy tak naprawdę jesteśmy. Zna nasze najskrytsze marzenia i tajemnice. Przed nim nigdy nie ukrywaliśmy swoich braków i słabości. Spotykając się po latach z dawnym towarzyszem zabaw, wiemy, że nie warto niczego przed nim ukrywać. On przecież zna nas na wylot i od razu wyczułby wiszące w powietrzu kłamstwo. To dlatego, kiedy po wielu latach rozmawiamy ze swoim dawnym przyjacielem, nie odczuwamy upływu czasu. Co więcej, wciąż jesteśmy skłonni powierzyć mu swoje tajemnice. Przyjaźnie czasu młodości to przecież swoiste przymierze pomocy i wzajemnego wsparcia...
Może i jesteśmy niepoprawnymi idealistami, tak bardzo przywiązując się do naszych przyjaciół z dzieciństwa. Jednak chyba nie bez powodu tak się zachowujemy. Bo przecież, jak powiedział niemiecki pisarz Heinrich Mann – Przyjaźń zawarta w dzieciństwie to jedyne, co nie umiera wcześniej niż my.
Karina Hefner
Zobacz także:
Skąd ta nowa moda wśród nastolatków?
Gdzie mieszkają najgrubsze kobiety świata? POLSKA, ROSJA CZY USA?
Regularnie żywią się w barach szybkiej obsługi i nie uprawiają żadnych sportów.