Najgorszy czas w życiu kobiety: Koszmarnie dużo obowiązków, kredyty, masa problemów!

Zjada nas stres i nadmiar obowiązków. W jakim wieku?
Najgorszy czas w życiu kobiety: Koszmarnie dużo obowiązków, kredyty, masa problemów!
08.11.2012

Wydawałoby się, że czas pomiędzy 25. a 34. rokiem życia to najlepszy okres dla każdej kobiety. Jesteśmy wtedy piękne, młode, a zarazem dojrzałe i samodzielne. Czyż to nie idealna sytuacja? Niestety, okazuje się, że niekoniecznie...

Z badań, które przytacza serwis Sfora.pl wynika, że to właśnie po 25 roku życia codzienność przedstawicielek płci pięknej zaczyna przypominać koszmar. To wtedy zaczynamy pracować najintensywniej, pojawiają się dzieci, obowiązki domowe. Jeżeli dodamy do tego nerwy związane z koniecznością spłaty kredytu oraz usilne dążenia do utrzymania regularnych kontaktów ze znajomymi otrzymamy mieszankę wybuchową.

Nadmiar codziennych zadań sprawia, że chodzimy wciąż zestresowane, nie mamy na nic czasu. Taka sytuacja odbija się nie tylko na wyglądzie zewnętrznym, lecz także na naszym zdrowiu psychicznym.

Spięte, pozbawione energii próbujemy za wszelką cenę uciec zmienić swoją beznadziejną sytuację. Zwykle jednak na niewiele się to zdaje. Według ustaleń naukowców, na życiowy spokój i stabilizację współczesna kobieta może liczyć dopiero po 35. roku życia. Wtedy jednak na wiele rzeczy jest już za późno...

A Wy, jak radzicie sobie z codziennym stresem i nadmiarem obowiązków?

Alicja Piechowicz

Zobacz także:

Najpopularniejsze imiona dla dzieci w Polsce - Toruń, Olsztyn, Poznań, Lublin i inne miasta

Zobacz, co jest teraz na topie w Twoim regionie.

Idealna doba według kobiety

8 godzin snu, 36 minut pracy, 1,5 godziny seksu – ale z nas hedonistki!

Polecane wideo

Komentarze (32)
Ocena: 5 / 5
gość (Ocena: 5) 22.09.2018 10:11
Nie wiem jak można pisać, że po 35-tym roku życia na wiele jest już za późno. Kto promuje takie brednie, gimnazjalista? Mam 50 lat i cieszę się życiem
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 09.11.2012 19:02
Ja mam 20 lat. Ciągnę dwa kierunki studiów (inżynierskie). W teorii niby dobra perspektywa na przyszłość. Mimo to powiem Wam, że tak strasznie się boję, że nie znajdę pracy. Będę całe życie mieszkać i żyć na garnuszku rodziców... Polska nie jest teraz krajem dla ludzi chcących się rozwijać. Kobieta w obecnych czasach usilnie chce dorównać mężczyźnie. Nie wychodzi jej to w ogólne. Albo dobra praca, albo rodzina. Co Wy wybieracie? Sama się zastanawiam..
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 09.11.2012 10:31
Mam 29 lat i uważam że ten artykuł jest prawdziwy. Od czasu urodzenia dziecka jest bardzo ciężko choć minęło już 6 lat. Od września moje dziecko pójdzie do szkoły i to dla mnie zgryzota ( odrabianie lekcji zajęcia dodatkowe itp. ) ale największy problem to czas zajęć w szkole co mam zrobić z dzieckiem które skończy lekcje np. o 11.30 a ja pracuję do 17? mąż podobnie teraz jest przedszkole dziecko ma opiekę do 16 Po 16 po pracy odbiera je mąż. Zwolnić się z pracy strzelić sobie w łeb nie wiem. Brak pracy równa się brak środków do życia. A świetlica w szkołach to paranoja ja pamiętam moje czasy i świetlicę na którą uczęszczałam przez rok Panie piją kawkę ploteczki itp a my dzieci niepotrzebny balast taka prawda ja tak wspominam początek szkoły. w drugiej klasie podstawówki wolałam sama wrócić do domu i tam siedzieć przynajmniej nie czułam się że komuś przeszkadzam. tak do wieczora czekałam na rodziców. Naprawdę my kobiety mamy ciężko a pieprznięci znajomi ze stadkiem dzieci i ( konkretną depresją ) pytają się kiedy następne pociechy będę płodzić a ja w duchu NIGDY. Polska to pomyła nie chcę produkować ludzi bez przyszłości albo z powodu będzie miał się kto na starość zająć bo i tak starości nie dożyję. Mam jedno zrobię wszystko aby je konkretnie wykształcić po to ta moja harówka aby ono miało lepiej na jedno kasy mi starczy a dobre studia są drogie
zobacz odpowiedzi (3)
Anonim (Ocena: 5) 08.11.2012 20:30
najgorszy wiek to 18 lat
zobacz odpowiedzi (1)
Anonim (Ocena: 5) 08.11.2012 20:17
A wy jak sobie radzicie z codziennym stresem i nadmiarem obowiązków? - NIE RADZIMY SOBIE!!!!!!!! Przynajmniej ja, przed chwilą poryczałam się ze zmęczenia i bezsilności. Ciągły stres w pracy i to za marne pieniądze, które chcąc nie chcąc są bardzo istotne w życiu.
zobacz odpowiedzi (1)

Polecane dla Ciebie