Muzeum wielu kojarzy się z nudą. Chyba, że jest to muzeum prezentujące... penisy. A takie właśnie miejsce powstało w 2009 roku w Islandii.
Jego założycielem jest Sigurdur Hjartarson, który wcześniej pracował jako historyk w naukowym instytucie. Pewnego dnia wpadł na pomysł, aby oddać cześć męskości islandzkich zwierząt.
Na muzealnych półkach nie znajdziemy jeszcze ludzkiego penisa, ale to prawdopodobnie kwestia czasu. Jeden z patronów tego ciekawego przedsięwzięcia ma już 95 lat i chodzą słuchy, że podpisał zgodę na przekazanie swojej męskości na wystawę.
Więcej podobnych newsów przeczytasz na Hanter.pl.
W tej chwili muzeum prezentuje niemal 300 eksponatów należących kiedyś do prawie 100 różnych gatunków. Celem jest zdobycie penisa każdego ssaka żyjącego na Islandii. Szczególnie interesujące wydają się dla badaczy zwierzęta zagrożone wyginięciem.