Młodzi Polacy NIE CHCĄ być samodzielni! Wyprowadzamy się od rodziców dopiero...

Wbrew pozorom, problemem nie jest nasza sytuacja na rynku pracy, ale... nadopiekuńczy rodzice.
Młodzi Polacy NIE CHCĄ być samodzielni! Wyprowadzamy się od rodziców dopiero...
18.06.2014

Młodzi Polacy żyją na garnuszku rodziców, coraz później się usamodzielniają, nie ma przed nimi perspektyw... Doniesienia medialne dotyczące rodaków, którzy dopiero wkraczają w dorosłość, nie nastrajają zbyt optymistycznie. Wychodzi na to, że niepotrzebnie studiujemy, bo dyplom i tak nie gwarantuje żadnej pracy. Zamiast zdobywać doświadczenie, wolimy zawalczyć o wyższe wykształcenie. Niewiele wymagamy od życia, a przez to psujemy rynek pracy. Przyjmujemy każdą ofertę, zgadzamy się na każdą stawkę, a na dodatek jesteśmy leniwi.

Niedawno wyszło na jaw, że rozpoczynamy karierę zawodową najpóźniej w Europie. Średnia dla całej Unii Europejskiej wynosi 20 lat – to wtedy idziemy do pierwszej pracy i zaczynamy na siebie zarabiać. W naszym kraju to już 22 lata. Niewielka różnica? Specjaliści twierdzą, że ogromna, bo w tym czasie moglibyśmy zdobyć niezbędne kwalifikacje i na dobre zaczepić się na rynku pracy. Tymczasem, wolimy się z tym nie spieszyć i później przychodzimy do pracodawcy z nierealnymi oczekiwaniami. Nic więc dziwnego, że bezrobocie wśród młodych jest tak duże (aktualnie ok. 25 procent).

To nie koniec naszych przewinień. Z samodzielnością także czekamy najdłużej.

walizka

W niektórych państwach europejskich nie do pomyślenia jest sytuacja, aby osoba pełnoletnia mieszkała i była w pełni uzależniona od rodziców. Nie tylko pod względem finansowym, ale i emocjonalnym. Im bardziej rozwinięty kraj, tym szybciej dochodzi do zerwania tych więzi. Istnieje jasny podział, do kiedy można polegać na rodzinie, a kiedy należy się usamodzielnić. W Polsce jest z tym ogromny problem.

Zdaniem dr Ewy Jarczewskiej-Gerc, która podzieliła się swoimi obserwacjami z „Gazetą Wyborczą”, młodzi Polacy nie garną się do odpowiedzialności za siebie. Psycholog z Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej szacuje, że średnia wieku, kiedy wyprowadzamy się od rodziców i zaczynamy żyć na własny rachunek, to dopiero 28 lat!

Z czego to wynika? Wbrew pozorom, winna nie jest wcale nasza trudna sytuacja na rynku pracy czy brak perspektyw, ale zwykłe... lenistwo.

walizka

Zdaniem pani psycholog, największy problem to nastawienie rodziców. Zdecydowana większość z nich jest nadopiekuńcza. - Tego typu postawa to wynik trzymania dziecka pod kloszem, podsuwania wszystkiego pod nos, pobłażania i brak obowiązków w niektórych przypadkach. W efekcie powstają problemy z samodzielnością w dorosłym życiu. Mieszkanie z rodzicami po prostu jest wygodne. Mama upierze, ugotuje, uprasuje. I to wszystko za darmo – twierdzi Ewa Jarczewska-Gerc z SWPS.

Co szczególnie ciekawe, największy problem z usamodzielnieniem się mają mężczyźni. Chociaż postrzegani są jako pewniejsi siebie i zaradniejsi, w rzeczywistości boją się stanąć na własnych nogach. To my, kobiety, uczone jesteśmy przedsiębiorczości, wykonywania domowych obowiązków i opiekuńczości, dlatego łatwiej nam się odzwyczaić od opiekuńczych rodziców.

Czy to jednak nie za późno na samodzielność? Myślicie, że problemem jest rzeczywiście wychowanie, a nie sytuacja na rynku pracy?

Polecane wideo

Komentarze (52)
Ocena: 4.44 / 5
Anonim (Ocena: 5) 22.06.2014 14:52
Piszecie, że nie ma możliwości żeby się wyprowadzić. Niby nie ma, ale jak byłoby Wam w domu naprawdę źle to prędzej byście stanęli na rzęsach niż zostali z rodzicami, bo jak nie masz wyjścia to nagle się okazuje, że się da. Polecam wszystkim żeby chociaż spróbowali -nawet jeśli ma się to skończyć porażką, bo teraz jeszcze możecie sobie pozwolić na takie ryzyko i wrócić do rodziców jeśli Wam nie wyjdzie, a potem będzie za późno na potknięcia, lepiej wiedzieć co się może nie udać zanim będziecie tak starzy że już będziecie skazani na wyprowadzkę. Mam sporo znajomych którzy się utrzymują nawet za te 1000 zeta sami i bardzo ich szanuję. Osobie bardzo młodej to wystarcza zaś z wiekiem rosną wymagania -dlatego tym bardziej lepiej się wynieść wcześnie, bo łatwiej żyć za marne grosze jak masz 18 lat niż jak masz 25 i mieć ten trudny start już dawno za sobą wtedy kiedy Twoje naturalne potrzeby się zwiększą. Już nie mówiąc o tym, że gdy masz 18 lat i cienko przędziesz to żaden wstyd a wręcz szacun że dajesz sobie radę sam, natomiast jak już masz te 25 lat i nie stać Cię na podstawowe rzeczy to prezentuje się to gorzej i czujesz się upodlony -przez co tym bardziej ciężko byłoby Wam wytrwać na poziomie tak niskiego wynagrodzenia. I na koniec: jeśli wyprowadzisz się wcześnie i szybko będziesz mieć za sobą etap walki o utrzymanie się samodzielnie to tym szybciej przejdziesz do kolejnego etapu jakim jest podnoszenie standardu życia. Paradoksalnie łatwiej to wszystko ogarnąć póki człowiek jest bardzo młody i nie ma jeszcze żadnych zobowiązań typu dzieci a jego puste czy marne CV jeszcze nie dziwi nikogo. Wiadomo, że rynek pracy jest beznadziejny, dlatego jeśli i Ty nie możesz znaleźć sensownej roboty to nie szukaj pracy -szukaj pieniędzy, często "leżą" nie tam gdzie jest praca i pracodawca.
odpowiedz
Alex (Ocena: 5) 20.06.2014 12:39
My oboje z mężem pracujemy na pełnych etatach, ale mieszkamy z moją mamą, bo niestety nie może znaleźć pracy ze względu na swój wiek! Ma 57 lat i jest już na rynku niestety skreślona! Szkoda że nikt nie pisze o takich opchach, że ktoś mieszka z rodzicami, bo chce im pomoc, albo to rodzice nie są w stanie się utrzymac, bo zarabiają po 30 latach pracy gorsze, albo sa zwalniani z dnia na dzień. Każdy kij ma dwa końce!
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 18.06.2014 20:44
BZDURY!!! Jak tu można się usamodzielnić skoro tak ciężko o pracę a stawki są tak żenujące 6-7-8zl /godz. I jak niby na 1200 zł/ mies można wyżyć?! Dużo osób chce się usamodzielnić ale jak widać nie każdy ma takie możliwości.
zobacz odpowiedzi (1)
Anonim (Ocena: 5) 18.06.2014 16:14
W innych krajach unii europejskiej ludzie szybciej usamodzielniaja sie, wszystko fajnie, tylko dlaczego szanowna redakcja nie wspomni o tym, ze w innych krajach ludzie maja do tego wieksze mozliwosci, ze ich stawka na godzine nie wynosi troche ponad 1 Euro, ale minimum 5? Jak mlodzi Polacy maja sie usamodzielniac, skoro zarobki sa niskie a ceny w Polsce przeblizone do cen w Europie Zachodniej? Nie kazdy ma smykalke do interesow , zeby otworzyc wlasny biznes, z reszta w takim kraju jak Polska to wielkie ryzyko, poniewaz urzedy skarbowe sa w stanie wykonczyc nawet dobrze prosperujaca dzialalnosc. W takiej sytuacji rozsadniej jest dokladac rodzicom do rachunkow (ktorzy z reguly tez ledwie wiaza koniec z koncem ) niz rzucac sie na gleboka wode nie umiejac plywac.
zobacz odpowiedzi (3)
Kasia (Ocena: 1) 18.06.2014 16:02
Przestańcie pierd*lić, mędrcy z redakcji. Ciekawe czy dalibyście rade wyżyć za 1200zł, opłacić mieszkanie, rachunki, kupić sobie coś do ubrania i do zjedzenia. Jeszcze w razie choroby wykupić lekarstwa, dojazdy do pracy. Ciekawe...
odpowiedz

Polecane dla Ciebie