Święta Bożego Narodzenia kojarzą nam się obecnie przede wszystkim z choinką, rodzinnymi spotkaniami przy stole, św. Mikołajem, czy prezentami. Współczesna kultura masowa wypaczyła bowiem rzeczywisty sens historii, którą teoretycznie powinniśmy w tym czasie świętować.
Mowa o narodzinach Jezusa Chrystusa, przez chrześcijan uznawanego za Syna Bożego i Zbawiciela. Jego matką była oczywiście Maryja, która doświadczyła niepokalanego poczęcia.
Czy gdyby zrobiła test ciążowy, ten pokazałby wynik pozytywny? Jeden z nowozelandzkich kościołów uznał, że tak, ponieważ przed swoją siedzibą postawił billboard prezentujący Matkę Boską, która na widok pozytywnego wyniku testu jest wyraźnie zaskoczona.
Pomysłodawcy akcji tłumaczą: - Chcieliśmy w ten sposób uzmysłowić wiernym, że to zdarzyło się naprawdę. Maryja była w ciąży i urodziła Jezusa. Nie działo się to w magiczny sposób (pomijając poczęcie), ale w zupełnie ludzki, realny i typowy.
Na billboardzie nie zobaczymy żadnego hasła. Obraz jest tak prowokujący, że każdy i tak sam dopisze własny komentarz. To jednak nie pierwsza tak odważna akcja nowozelandzkiego kościoła. W 2009 roku na billboardzie przedstawił on Maryję i Józefa w łóżku wraz z dopiskiem: "Biedny Józef, trudno dorównać samemu Bogu".
Co o tym wszystkim myślicie?
Więcej podobnych newsów znajdziesz na Hanter.pl
Zobacz także:
Prezerwatywy z logo LV: Wydałabyś 240 zł na gumkę? Antykoncepcja dla bogaczy!
Stylowe?
Mówimy NIE świątecznym faux pas!