Magister to już dla Polaków za mało! Teraz masowo chcą robić doktoraty - kto będzie pracował?

Czy wyższy stopień naukowy rzeczywiście daje większe szanse na znalezienie dobrze płatnej pracy?
Magister to już dla Polaków za mało! Teraz masowo chcą robić doktoraty - kto będzie pracował?
26.01.2013

W dzisiejszych czasach tytuł magistra stracił na znaczeniu. Ukończenie studiów wyższych nie gwarantuje już pewnego miejsca na rynku pracy, a kolejne roczniki absolwentów z dyplomem zasilają rzesze bezrobotnych.

Wydaje się jednak, że młodzi Polacy wcale nie mają zamiaru poddawać się i wynaleźli właśnie nowy sposób na podniesienie swojej pozycji zawodowej. Jaki?

Z roku na rok coraz więcej osób zapisuje się na kolejne studia, i to nie byle jakie, bo doktoranckie! Jak wynika z najnowszych danych GUS, w roku akademickim 2011/2012 na studiach doktoranckich było blisko 40,3 tysiąca osób. To o 7,4 procent więcej niż rok wcześniej i o niemal 60 procent więcej niż w roku 2000/2001 – zauważa Dziennik Gazeta Prawna.

Skąd ten duży popyt na tytuł doktora? Młodymi ludźmi kieruje nie tyle chęć poszerzenia swojej wiedzy, tutaj chodzi raczej o prestiż jaki daje wyższy tytuł naukowy, a co za tym idzie również większe szanse na znalezienie dobrze płatnej pracy.

Ciekawe tylko, co się stanie, gdy nagle okaże się, że nasz rynek ma już pod dostatkiem wykwalifikowanych doktorów? Czyżby wszyscy zaczęli wtedy walczyć o tytuł profesora?

Polecane wideo

Komentarze (73)
Ocena: 4.96 / 5
Doktorantka (Ocena: 2) 13.02.2015 15:10
Doktorat z medycyny to naprawdę ciężka praca badawcza. W dodatku to nie tylko praca laboratoryjna. Publikacje, konkursy, konferencje, kosztorysy, zarządzanie projektami oraz pisanie projektów. Nie każdy ma tyle siły żeby doprowadzić go do końca. Ponadto brakuje pieniędzy na badania. Badania to koszt 100-200 tysięcy zł.
odpowiedz
basup (Ocena: 5) 04.08.2014 21:36
Doktorat może i warto, ale z perspektywą zostania naukowcem i przyszłej habilitacji. Nie czarujmy się - dziś łatwiej jest go zrobić jak dawniej magistra i na co to komu?... Powiem więcej - dziś liczą się raczej bardziej protekcje, a często awansuje się do biur osoby które mają zaledwie maturę, natomiast coraz modniejszym staje się zatrudnianie wykształcichów na taśmie - niestety...
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 27.01.2013 16:53
Akurat chęć podwyższenia kwalifikacji, czy wykształcenia pozytywnie świadczy o społeczeństwie. Niestety na studia doktoranckie coraz częściej pchają się miernoty, które nie znalazły innej pracy(!). Na uczelni zajęcia z doktorantami zazwyczaj (nie zawsze, oczywiście zależy od osoby) są okropne - nudne, bardzo słabe merytorycznie... Wygórowane ambicje to nie wszystko, trzeba coś sobą reprezentować, a tak się składa, że tytuł doktora najczęściej zobowiązuje do pracy naukowej, a nie każdy ma takie predyspozycje...
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 27.01.2013 01:19
Nie wystarczy isc na studia i miec papier i najnizsze oceny byle by zdac ! tego teraz wszyscy chca ! chodzi o to zeby zebrac wiedze i wykorzystac ja jak najlepiej sie da... zalozyc jakis biznes czy cos, a nie tak jak niektorym sie wydaje ! Tylko ludzie z glowa tak naprawde cos osiagna...
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 26.01.2013 22:27
Ja- skonczylam roczną szkołe policealną kierunek pedagogika .. opiekowałam się 5 dzieci i mam referencje - dostałam prace w przedszkolu, mam 1300 na rękę. Znajoma - po studiach licencjackich pedagogicznych dziennych - nie chcą jej w przedszkolu bo nie mam doświadczenia. Nie liczy się wykształcenie tylko chęci do pracy o głowa na karku...ja robię to co kocham - opiekuję się dziećmi. Znajoma poszła na studia dla "satysfakcji" żeby studiować i mieć wyższe .. ale co z tego teraz ma ? NIC!
zobacz odpowiedzi (5)

Polecane dla Ciebie