Przez wiele lat leworęczność była nacechowana bardzo negatywnie, o czym najlepiej świadczą powiedzenia, takie jak: „wstać lewą nogą”, „robić lewe interesy”, „mieć dwie lewe ręce”. To jednak nie wszystko, bo w wielu kulturach narodziny leworęcznego dziecka były utożsamiane z wpływem diabła. Od łacińskiego słowa „sinister”, oznaczającego „lewy”, pochodzi również angielski wyraz „sin”, który oznacza grzech.
Ostatnie wyniki badań pokazują jednak, że leworęczni powinni być ze swojej „diabelskiej” cechy dumni. Dlaczego? Statystyki mówią same za siebie - geniuszy z IQ wyższym niż 140 znacznie łatwiej jest znaleźć w populacji leworęcznych. Naukowcy dowiedli również, że większość mańkutów ma wyjątkowe zdolności i charakteryzuje się bardzo sprawnym i bystrym myśleniem. Jak to możliwe?
- Naukowcy wykazali, że praworęczni mają znacznie bardziej sprawną lewą półkulę mózgu. Prawdopodobnie tym można wyjaśnić ich praworęczność – używają prawej ręki do wykonania większości czynności, szczególnie tych bardziej skomplikowanych. Wydawało się więc logicznym, że leworęczni będą niejako odwróceniem swoich praworęcznych kolegów. Szczegółowe badania i analiza mózgu dowiodły jednak, ku zaskoczeniu wielu ekspertów, że u leworęcznych różnica w sprawności obu półkul nie jest aż tak wyraźna jak u praworęcznych. Okazuje się, że zarówna prawa jak i lewa część mózgu są często i efektywnie używane przez mańkutów na całym świecie – tłumaczy portal odkrywcy.pl.
Do wybitnych osób, które były leworęczne, należą m.in. Aleksander Wielki, Juliusz Cezar, Napoleon Bonaparte, Charlie Chaplin, Greta Garbo, Marilyn Monroe. Mańkutami są również Barack Obama, Tom Cruise, Nicole Kidman, Robert de Niro, Whoopi Goldberg, Kim Basinger, Bruce Willis, Julia Roberts, czy Andrzej Wajda.
Na pocieszenie dla osób praworęcznych mamy jednak wiadomość, że zdaniem badaczy z Uniwersytetu w Edynburgu, leworęczni są bardziej bojaźliwi. Zespół brytyjskich naukowców doszedł do takiego wniosku na podstawie eksperymentu, w którym pokazywano ochotnikom – prawo- i leworęcznym 8-minutowy fragment słynnego horroru „Milczenie owiec”. Na podstawie zadanych później pytań psychologowie doszli do wniosku, że wrażenia leworęcznych po obejrzeniu filmu były porównywalne do symptomów zespołu stresu pourazowego.
Maja Zielińska
Zobacz także:
Marzy Ci się torba DKNY, szal Missoni lub zegarek Michaela Korsa?
Weź udział w konkursie Colgate Max White One i wygraj atrakcyjne nagrody!
Praktyczne podstawy NLP: Jak psychologię wykorzystać w życiu? LEKCJA 1
Kontrola stanów emocjonalnych i sztuka wpływania na myśli i uczucia od zawsze pociągała psychologów.