KOMUNIA JAK WESELE: Rodzice biorą kredyty, wynajmują luksusowe sale, kupują w prezencie laptopy!

Próbne upinanie fryzury, sztuczne paznokcie, szycie strojów na miarę, wynajmowanie limuzyn, a nawet operacje plastyczne - tak w wielu polskich domach wyglądają dziś przygotowania do Pierwszej Komunii.
KOMUNIA JAK WESELE: Rodzice biorą kredyty, wynajmują luksusowe sale, kupują w prezencie laptopy!
17.04.2011

Pierwsza Komunia to moment, w którym według psychologów, dziecko zaczyna świadomie uczestniczyć w życiu Kościoła. Obecnie jednak, to wcale nie wymiar duchowy liczy się najbardziej. Świadomość dzieci i ich rodziców coraz częściej przenosi się na sferę materialną.

Banki oferują nawet szybkie kredyty komunijne. W niektórych restauracjach sale na każdą majową niedzielę zostały zarezerwowane już bardzo dawno. W sklepach trwa gorączkowe poszukiwanie prezentów. Dawno zapomniano o zegarkach i deskorolkach. Największym powodzeniem cieszą się komputery, aparaty cyfrowe i telefony komórkowe.

Dorośli organizują dla swoich pociech olbrzymie komunijne przyjęcia. Często są one tak wielkie, jak niejedno wesele. Podobno nie wypada zorganizować już poczęstunku w domu. Rodzice najczęściej wynajmują więc na ten uroczysty dzień specjalne ekskluzywne sale. Średnio za jedną osobę trzeba zapłacić w takim miejscu około 130 złotych.

Pomimo tak wysokich cen chętnych nie brakuje. W najpopularniejszych lokalach rezerwacje robione są już dwa lata wcześniej. Na przyjęciu komunijnym nie może zabraknąć również wykwintnego jedzenia. Najtańsza opcja to dwudaniowy obiad z kawą lub herbatą. Najdroższy wariant: wystawny obiad, deser, drugie gorące dane, zestaw sałatek i przystawek, owoce. Do tego należy doliczyć koszty ciast. Za ugoszczenie 10 osób zapłacimy więc ok. 1,5 tys. zł. Dużą popularnością cieszy się również specjalny komunijny tort najczęściej w kształcie rozłożonego Pisma Świętego z dedykacją dla dziecka.

Uroczystość Komunii Świętej coraz częściej zamienia się w swoiste targowisko próżności! Staje się idealnym polem do popisów i zaprezentowania swojego bogactwa. Niestety, wszystkie te zabiegi skutecznie zabijają niezwykła duchową atmosferę tego dnia!

Karina Hefner

Zobacz także:

Przerobił swoje biuro na... łazienkę lalki Barbie! (Pokój z marzeń każdej małej dziewczynki?)

Kilkulatkom na pewno by się spodobało, ale co na to jego przełożeni?

Ciężki los polskiego emeryta: Staruszków nie stać nawet na owoce czy mydło!

Samotnie żyjący emeryt musi dostawać na życie minimum 951 złotych miesięcznie. Z drugiej strony określono minimalną emeryturę na poziomie 728 złotych! Paranoja?

Polecane wideo

Komentarze (83)
Ocena: 5 / 5
Anonim (Ocena: 5) 16.05.2011 15:27
Wszystko na pokaz.... Ja komunię miałam parę lat temu, a nie dostałam zbyt dużo-aparat od rodziców, kasę na rower od cioci. Byłoby na tyle
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 05.05.2011 13:27
a co sadzicie o rowerach na komunię? mi się kiedyś wydawało , że to gruba przesada, a potem okazało się , że moja mama kupuje chrześniakowi razem z jego chrzesnym laptopa za 3,4 tysiąca, bo za mniej nie wypada ;/ i tak sobie myślę, że jak już ktoś faktycznie chce wydawać kasę, to po co taki prezent, z którego nawet to dziecko nie będzie umiało korzystać... już chyba lepiej rower, jakiś wypasiony i porządny, np taki giant za 850..
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 29.04.2011 15:43
zgadzam sie ale tpo wina rodziców że tak je niańcza..... w życiu bachorów ani jednego nie bede mieć
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 28.04.2011 22:48
O matko ! Ja miałam skromną komunie. Tylko rodzina [ najbliższa ]... nie wymyślałam co chce dostać bo wiedziałam w jakim kraju żyjemy i że rodzice nie mają pieniędzy ;/ ! Co za rozpieszczone bachory ;/ !
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 26.04.2011 14:19
a to halo że komunia tak dużo kosztuje a te bachory sobie wymyślaja najdroższe prezenty
odpowiedz

Polecane dla Ciebie