Wielu facetów, zapytanych o to, kto lepiej prowadzi samochód, bez wahania odpowie, że „oczywiście mężczyźni”. Wśród panów dość często spotkać można przekonanie, że kobiety nie powinny zdawać na prawo jazdy, bo po prostu nie nadają się do tego. Dlaczego tak jest? Czy faktycznie każda kierująca pojazdem przedstawicielka płci pięknej to przysłowiowa „baba za kółkiem”?
Kiedy wpiszemy w wyszukiwarce internetowej hasło: „kobieta za kierownicą”, niemalże natychmiast wyświetlą nam się strony zawierające tysiące zabawnych filmików i kawałów na temat kierujących pojazdami dam. Zatrzymywanie się po niewłaściwej stronie dystrybutora z paliwem, nieporadne parkowanie tyłem, wjazd do bramy, który kończy się wywróceniem samochodu... Nic tylko boki zrywać, najczęściej ubaw mają oczywiście faceci.
Chociaż nie przeprowadzono dotychczas badań, które jednoznacznie stwierdzałyby, że kobiety są gorszymi kierowcami, to jednak istnieje kilka rzeczy, które nam, dziewczynom sprawiają nieco trudności. Przekonała się o tym Oliwia, która podczas swoich pierwszych jazd samochodem miała duże problemy z opanowaniem prawidłowej techniki kierowania pojazdem –Nie potrafiłam powoli i z wyczuciem naciskać na pedał gazu i hamulec. Samochód rwał do przodu lub zatrzymywał się zbyt gwałtownie. Co dziwne, mi kobiecie brakowało delikatności... Jeżdżąc po mieście, ciągle mieszały mi się kierunki. Kłopot sprawiała ocena odległości w lusterku, bałam się rozwinąć większą prędkość. Dodatkowo, na drodze towarzyszyło mi poczucie, że jestem traktowana z góry przez innych kierowców. Wciąż ktoś wymuszał pierwszeństwo, trąbił nieubłaganie.
Co więcej, kobiety mają większą podzielność uwagi, są bardziej kulturalne i cierpliwe. Samochód zwykle wykorzystują do zadań praktycznych. Chcą nim dojechać do pracy czy szkoły, są przy tym bardziej odpowiedzialne. Częściej zapinają pasy i rzadziej prowadzą na podwójnym gazie. Okazuje się więc, że stereotyp kobiety za kółkiem, jako synonim nieszczęścia na drodze to wielka przesada.
W ostatnich latach liczba kobiet-kierowców znacznie wzrosła. I nie chodzi tu tylko o zdobywanie uprawnień do jazdy samochodem osobowym. Panie coraz częściej siadają za kierownice ciężarówek czy autobusów i wcale się tego nie boją! Kobieta i samochód to przecież połączenie idealne …
Alicja Piechowicz
Zobacz także:
Uczniowie to jedna wielka BANDA oszustów: NIKT SIĘ NIE UCZY, wszyscy ŚCIĄGAJĄ
A NAUCZYCIELE BIJĄ BRAWO I GRATULUJĄ ZARADNOŚCI!
OPÓR wysokie ceny mieszkań studenckich - SKĄD NA TO BRAĆ?
Nawet za wynajem obskurnej kawalerki młodzi żacy muszą zapłacić fortunę.
Podobne doświadczenia miała również Wiktoria, która ze swoich pierwszych lekcji jazdy zapamiętała szowinistyczne komentarze instruktora, który, gdy miała problemy ze zmianą biegów, wciąż powtarzał dwuznacznie: Jak to możliwe, jesteś kobietą, a nie potrafisz obsługiwać drążka?
Opanowanie techniki kierowania samochodem rzeczywiście nie jest mocną stroną kobiet. Trudność ta może wynikać z tego, że w przeciwieństwie do mężczyzn, nie są one od dziecka przygotowywane do kierowania pojazdem. Faceci w dzieciństwie bawią się samochodzikami, mają do czynienia z nowinkami motoryzacyjnymi, interesują się tym, więc to naturalne, że czasem sprytniej radzą sobie za kierownicą. Jednak to nie znaczy, że kobiety są dużo gorsze. Jeżeli chodzi o znajomość przepisów ruchu drogowego, to panie uczą się ich zdecydowanie łatwiej, są bardziej sumienne.
Ponadto kobiety jeżdżą ostrożniej i bezpieczniej. Chociaż czasami są mało zdecydowane, to jednak potrafią przewidzieć zachowania innych uczestników ruchu drogowego. Ilość wypadków spowodowanych przez kierowców płci żeńskiej jest dużo niższa niż tych, za które odpowiedzialność ponoszą mężczyźni. Według statystyk, w stu wypadkach spowodowanych przez mężczyzn ginie aż 14 osób, na sto wypadków, za które winę ponosi kobieta, zginie 6 osób.