Co zrobić jeżeli żyje się w kraju, którego liczba obywateli wynosi zaledwie 300 tysięcy i istnieje olbrzymie prawdopodobieństwo, że nasz wybranek to bliski krewny?
Z takim właśnie problem borykają się na co dzień Islandczycy. Mieszkańców dalekiej północy cechuje wyjątkowa jednorodność genetyczna. Aby więc uniknąć kazirodczych związków, wpadli oni na bardzo ciekawy pomysł.
Stworzono specjalną stronę internetową zawierającą dane genealogiczne wszystkich mieszkańców wyspy. Każdy kto chce sprawdzić z kim się umawia, wpisuje w niej swoje nazwisko oraz nazwisko chłopaka lub dziewczyny, z którą chce iść na randkę - donosi Sfora.pl.
Takie postępowanie pozwala w jednej chwili zweryfikować partnera oraz w porę uniknąć niebezpieczeństw związanych z angażowaniem się w związek z osobą, w której płynie ta sama krew.
Alicja Piechowicz
Zobacz także:
Mniej % w alkoholu: Napoje wyskokowe już niedługo mogą być słabsze & dużo droższe
To sposób na walkę z pijaństwem.
Polskie STUDENTKI & prostytucja: 20-latki wyciągają nawet po kilka tysięcy zł/mies.
Sponsoring to nie praca. To styl życia.