Jak donosi sfora.pl, w polskich szkołach szykuje się prawdziwa rewolucja. Wszystko za sprawą MEN, które chce, aby podręczniki szkolne były wydawane w dwóch wersjach: papierowej i elektronicznej. Uczeń, w zależności od swoich preferencji i możliwości finansowych, sam będzie mógł zdecydować o tym, z jakiego źródła chce czerpać wiedzę.
- Młodzi Polacy będą mogli zupełnie porzucić tradycyjne podręczniki i korzystać tylko z tych w formie elektronicznej – wyjaśnia swój pomysł MEN i dodaje: - Korzystanie z nowych technologii i Internetu dla większości uczniów jest codziennością. Dane GUS z 2010 r. mówią, że ponad 90 proc. gospodarstw domowych z dziećmi w wieku poniżej 16 lat posiada w domu komputer, w tym 83 proc. ma dostęp do sieci.
Z papierowych książek będą natomiast nadal musiały korzystać dzieci z klas I-III ze względu na specyfikę tego etapu nauczania.
Myślicie, że e-booki to dobry pomysł? Z jednej strony odciążą tornistry młodych Polaków, ale z drugiej mogą przecież spowodować, że uczniowie, których nie będzie stać na podręczniki elektroniczne, poczują się gorsi. Zgadzacie się z tym?
Maja Zielińska
Zobacz także:
LOTERIA IN VITRO: Geje, lesbijki, single i emeryci mogą wygrać dziecko!
W grze mogą wziąć udział nie tylko heteroseksualne pary, ale także geje, lesbijki, single i emeryci.
Herbaciany savoir-vivre, czyli jak stylowo celebrować angielskie five o`clock?
Garść praktycznych porad, które pomogą ci zachować klasę przy stole.