Jak znaleźć partnera na studniówkę?

Zdesperowani maturzyści szukają towarzystwa na studniówkę w Internecie. Skutecznie?
Jak znaleźć partnera na studniówkę?
11.12.2014

Grudzień to wyjątkowo napięty czas, kiedy planujemy Święta, wybieramy i kupujemy prezenty, zastanawiamy się, gdzie spędzić Sylwestra. Wydaje się, że to wystarczająco dużo wrażeń, ale są ludzie, którzy mają znacznie większe dylematy. Mowa o przyszłorocznych maturzystach, którzy w styczniu rozpoczynają sezon studniówkowy. Dla wielu z nich największym zmartwieniem wcale nie jest zbliżający się egzamin dojrzałości, ale... brak partnera na najważniejszą imprezę w dotychczasowym życiu.

Niepisany obyczaj w wyjątkowo trudnej sytuacji stawia licealistów, którzy nie są jeszcze w związkach. Przyjęło się, że studniówka to zabawa wyłącznie dla par. Osoby, które decydują się uczestniczyć w niej samotnie, należą do zdecydowanej mniejszości. I można to uznać za ostateczność, bo kto może, stara się znaleźć towarzysza. Nie brakuje licealistek, które w akcie desperacji zabierają ze sobą brata, sąsiada lub kuzyna.

Te z nas, które nie mają takiej możliwości, ani ochoty, muszą radzić sobie inaczej. Na przykład tak, jak członkinie licznych grup na Facebooku, za pomocą których młodzi ludzie szukają towarzystwa na ten wyjątkowy wieczór. Dlaczego się na to decydują i co z tego wychodzi?

schoolgirl

Myli się ten, kto uważa że proceder szukania partnera na studniówkę w Internecie to wyjątkowa sytuacja. Tylko na Facebooku funkcjonuje kilka grup i stron, które gromadzą nawet po kilka tysięcy członków. A to oznacza, że problem braku osoby towarzyszącej można uznać wręcz za masowy. Jak to działa? Licealiści anonimowo zgłaszają się do administratorów, którzy publikują anons i później pośredniczą między osobą poszukującą, a zainteresowanymi. Nie brakuje także ogłoszeń bezpośrednich, kiedy nastolatek występuje pod swoim nazwiskiem i otwarcie prosi o pomoc.

Ogłoszenia te wyglądają zazwyczaj bardzo podobnie. Maturzyści publikują podstawowe informacje o sobie, podają termin studniówki, a także wymagania co do partnera. Niektóre nastolatki marzą o wysokim brunecie, innym zależy na talencie tanecznym, poczucie humoru to dla większości absolutna podstawa. Niektóre anonse przypominają oferty znane z portali aukcyjnych. Wbrew pozorom, wśród poszukujących wcale nie dominują dziewczyny. Grono poszukujących chłopaków jest równie duże.

„Szukam partnerki na studniówkę z okolic Białegostoku, która 17 stycznia ma wolny harmonogram i chciałaby się pobawić. Nie jestem żadnym mistrzem tańca” - zachęca jeden z nich.

schoolgirl

„Dwie sympatyczne brunetki poszukują partnerów na bal. Wymagania? Nic szczególnego! Musisz być po prostu fajnym facetem, gentlemanem o nienagannym wyglądzie i wzroście powyżej 180 cm. Powinieneś umieć zachować się w towarzystwie i dobrze się bawić, nie przesadzając z alkoholem. Mile widziane umiejętności taneczne! Studniówka odbędzie się pod koniec stycznia w Puławach. Jako że jest nas dwie i szukamy dwóch partnerów, miło by było (i dla Was zapewne raźniej) gdybyście się znali” - piszą zaprzyjaźnione maturzystki.

„Brunet, 173 cm wzrostu, szuka partnerki na studniówkę, która odbędzie się w 31 stycznia w woj. lubelskim. Poszukuję ładnej, szczupłej, nie wyższej niż 175 cm partnerki w wieku 18-19 lat, lubiącej dobrze się bawić. Chciałbym spotkać się przed, aby lepiej się poznać. Możliwe jest uczestnictwo w kursie doszkalającym z tańca” - zachęca anonimowy licealista.

„Szukam partnera na studniówkę - Szczecin. Nie musi być idealny, ale chciałabym, by nie palił i jak ma pić, to z umiarem. Wiek nie gra roli, ale 20+ mnie interesuje. Fajnie by było jakby umiał tańczyć. Nie lubię imperatywów, ale musi okazywać zasady dobrego wychowania z nutą dobrego humoru i pozytywnego bzika. Ja mam 177 cm wzrostu, więc wzrost partnera ok. 180 cm. Jestem sympatyczna i miła. Lubię dobra zabawę w doborowym towarzystwie”  - czytamy w ogłoszeniu nastolatki.

schoolgirl

W grupach udzielają się także osoby, które same z siebie oferują swoje towarzystwo w czasie studniówki. Wybór jest naprawdę szeroki...

„Gliwice, okolice, wysoki- 196 cm, brunet, z nie najgorszą prezencją proponuje swoje towarzystwo na imprezie studniówkowej. Lubię dobrą zabawę, alkohol z umiarem, palący” – reklamuje się 20-letni student.

„18-letnia dziewczyna z kobiecymi kształtami - ma to co trzeba, średniego wzrostu (163 cm), z poczuciem humoru i podobno ślicznym uśmiechem, chętnie spędzi wieczór z miłym chłopakiem. Jeśli potrzebujesz partnerki na studniówkę lub wesele, z przyjemnością spędzę ten czas z Tobą” - zachęca nastolatka.

„Dwóch przystojnych brunetów, 185 oraz 195 cm wzrostu, towarzyskich, z dużym poczuciem humoru, potrafiących dobrze tańczyć i lubiących zabawę do białego rana, z chęcią potowarzyszą Paniom na studniówce. Możliwość wcześniejszego spotkania przed imprezą” - ta oferta skierowana jest dla samotnych przyjaciółek.

Postanowiłyśmy sprawdzić, czy poszukiwania partnera na Facebooku przynoszą efekt.

schoolgirl

Skontaktowałyśmy się z dwiema maturzystkami, które zamieściły swoje ogłoszenia w Internecie. Obie poszukiwały chłopaka w podobnym wieku, bez nałogów, potrafiącego tańczyć. Koniecznie powyżej 180 cm wzrostu (ten warunek powtarza się w niemal każdym studniówkowym anonsie). Czy znalazły?

Mnie się udało. Napisałam ogłoszenie anonimowo, dostałam od administratorów strony kilka kontaktów i dalej musiałam działać już sama. Było 5 kandydatów, z których dwóch odrzuciłam na samym początku. Spojrzałam na ich zdjęcia i nie przypadli mi do gustu. Z pozostałymi przez chwilę pisałam. Jeden wydawał się bardzo zabawny, więc spotkaliśmy się w poprzedni weekend i mogę wreszcie powiedzieć, że mam partnera na studniówkę. On idzie ze mną, a ja będę mu towarzyszyła 2 tygodnie później. Mam nadzieję, że znajomość się na tym nie zakończy, bo naprawdę jest bardzo fajnym chłopakiem – dzieli się radosnymi wieściami Karolina.

Nieco inne doświadczenia ma Kasia. - Tylko jeden chłopak potraktował temat na poważnie, ale mi się nie spodobał. Reszta to jakieś głupie zaczepki gimnazjalistów. Ogłoszenie było widoczne pod moim nazwiskiem, więc potem nie mogłam się opędzić od prywatnych wiadomości. Musiałam je wreszcie zablokować, bo miałam tego dosyć. Nigdy więcej czegoś takiego nie zrobię i raczej nie polecam. Nie wierzę, że w ten sposób można spotkać kogoś sensownego – twierdzi.

schoolgirl

Studniówki tradycyjnie odbywają się w styczniu. W tym roku pierwsze imprezy zaplanowano już na pierwszą sobotę miesiąca, czyli 3 stycznia. Trudno powiedzieć, ilu licealistów boryka się z problemem braku partnera. W 2015 roku do matury podejdzie ponad 350 tysięcy młodych Polaków. Można przypuszczać, że wielu z nich zrezygnuje z tradycyjnej zabawy ze względu na brak towarzystwa.

Czy udana studniówka możliwa jest w pojedynkę? A może warto wziąć przykład z ogłaszających się w Internecie licealistów i spróbować kogoś znaleźć? Podzielcie się z nami swoimi doświadczeniami.

Do tematu będziemy na pewno wracać!

Polecane wideo

Komentarze (19)
Ocena: 4.79 / 5
Dorka (Ocena: 5) 11.03.2016 12:01
Ja osobiście 3 miesiące przed studniówka założyłam sobie konto na portalu ezeo.pl Muszę przyznać, że udało mi się poznać na prawdę przystojnego mężczyznę którego zabrałam ze sobą :D może to było szalone, ale nie żałuję swojej decyzji, bo na prawdę świetnie się bawiłam
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 30.07.2015 12:58
A ja dzięki feromonom mam w końcu powodzenie u kobiet (zamawiałem z pherowin.pl) i w końcu to ja mogę przebierać w kobietach, a nie brać co się napatoczy.
odpowiedz
[email protected] (Ocena: 5) 05.02.2015 15:32
Cześć dziewczyny! :) Jeśli poszukujesz osoby towarzyszącej na wesele, studniówkę, sylwestra bądź inną okazję to chętnie Ci pomogę. Mam 25 lat, 180 cm wzrostu. Bez nałogów. Po studiach. Towarzyski, z poczuciem humoru. Lubię tańczyć ;) Na partnera weselnego / studniówkowego jak najbardziej się nadaję. Pochodzę z woj. śląskiego (okolice Bielska) ale moja propozycja dotyczy także innych województw. Masz pytania do mnie? Napisz koniecznie! Kontakt mailowy: [email protected] Na pewno odpiszę. Pozdrawiam serdecznie ;) partner na studniówkę / partner na bal studniówkowy / osoba towarzysząca / towarzystwo na studniówkę / partner na zabawę / partner do tańca / [email protected] ogłoszenie dotyczy m.in. Katowic, Krakowa, Kielc, Łodzi, Warszawy, Lublina, Radomia, Wrocławia, Opola, Gliwic, Rybnika, Częstochowy, Tarnowa, Rzeszowa, Bielska i wielu innych miejscowości ;) Szczególnie mile widziane wiadomości od dziewczyn z województw: śląskiego i małopolskiego! (mam najbliżej) :):):)
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 15.12.2014 20:55
Ja poszłam z przyjacielem koleżanki , którego zdążyłam dobrze poznać . Wybawiłam się najlepiej ze wszystkich ( wyszłam ostatnia ) , ale gdybym miała wybierać to raczej bym nie poszła . Okazało się że koleżanka była zakochana w tym koledze ( chociaż miła chłopaka ) , dlatego była zazdrosna po studniówce strasznie , wygadywała na mnie nie stworzone rzeczy . Przez nią miałam później w klasie opinie "puszczalskiej" . Noi oczywiście po zakończeniu szkoły nie utrzymujemy już kontaktów ( 2 lata ).
odpowiedz
Aga (Ocena: 5) 14.12.2014 15:35
U mnie na studniówce kolega był sam bo dziewczyna zrezygnowała 2 dni przed studniówką i się wybawił najlepiej z nas;)
odpowiedz

Polecane dla Ciebie