Chyba nie ma na świecie kobiety, która byłaby w pełni zadowolona ze swojego wyglądu. Podobno przeciętna przedstawicielka płci pięknej potrafi krytykować się nawet 40 razy dziennie... Czasem jednak bywają takie dni, że możemy w końcu powiedzieć – „Tak! Dzisiaj czuję się naprawdę atrakcyjnie!”
O jaki wygląd dokładnie chodzi? Okazuje się, że można scharakteryzować go w kilku słowach: delikatna opalenizna, francuski manicure, lekko rozjaśnione, długie włosy, przydymione oczy, 7-centymetrowe obcasy i dopasowana ołówkowa spódniczka. Taka stylizacja sprawi, że każda przedstawicielka płci pięknej poczuje się naprawdę atrakcyjnie – twierdzą brytyjscy naukowcy.
Skąd ten wniosek? Badacze doszli do niego na podstawie ankiety przeprowadzonej wśród ponad tysiąca kobiet. Okazało się, że współczesne panie mimo że starają się wypracować swój własny, oryginalny styl, to i tak ostatecznie najlepiej czują się w klasycznym, eleganckim wizerunku.
Taki look dodaje im największej pewności siebie, sprawia, że nabierają śmiałości do mężczyzn, a także stają się bardziej przebojowe.
Zgadzacie się z tą tezą?