Motywem powstawania fetyszystycznych kawiarni były oczywiście potrzeby rynku. Japończycy lubują się w niuansach z pogranicza marzeń, fantazji erotycznych i snów. W legendarnej tokijskiej dzielnicy Akihbara królują otaku (fani komiksów) i miłośnicy elektronicznych gadżetów. Jej drugie życie, o niebo ciekawsze, toczy się jednak za zamkniętymi drzwiami, w tak zwanych concept cafe albo role play cafe. Tych miejsc nie wolno mylić z luksusowymi domami publicznymi, nie ma w nich seksu, jest tylko falująca erotyczna atmosfera.
Pomysł polega na wnętrzu, atmosferze i obsłudze, która wprowadza nas do innego świata. Pierwsze kawiarnie zaczęły powstawać w 2000 roku, w dzielnicy Akihabara, opanowanej przez fanów mangi i anime. Były tworzone z myślą o męskiej klienteli. Panów obsługiwały kelnerki ucharakteryzowane na luksusowe pokojówki, tzw. maido cafe. Ubrane były w odpowiednie uniformy, koronkowe fartuszki, buty na obcasie, a do klientów zwracały się jak do pana domu, w którym pracują. Mężczyźni do przywoływania pokojówek używali porcelanowych dzwoneczków, a te, za każdym razem grzecznie się kłaniały, dolewały herbaty, słodziły i mieszały. Świat znany z komiksów stawał się realny i można było się poczuć jak bohater mangi.
Bary zyskiwały na popularności, ich klientami przestali być tylko otaku (fani komiksów). Coraz częściej zaglądali do nich zwykli ludzie, biznesmeni, turyści. Początkowo była to branża zarezerwowana stricte dla mężczyzn. To oni mieli spełniać swoje fantazje. Dopiero potem zauważono, że maido cafe w zmienionej formie mają potencjał wśród kobiet. Dla pań stworzono kawiarnie stylizowane na luksusowe gimnazja dla chłopców. W sali lekcyjnej, w ławkach, herbata jest podawana przez kelnerów w mundurkach. Jak mówi managerka kawiarni, Edelstein Emiko Sakamaki, większość klientek to pracownice pobliskich biur, w wieku od 20 do 30 lat, szukające odskoczni od codziennego życia. Koncepcja tego gimnazjum opiera się na klasycznym japońskim komiksie, w którym romans rozgrywa się w niemieckiej szkole. Obsługujący uczniowie to pięknie umalowani chłopcy, ubrani w eleganckie mundurki. Wybiera ich sama managerka, która kieruje się osobistymi preferencjami. Umiejętności są na drugim miejscu.
Jeśli chłopcy nie są akurat potrzebni, czekają na skinienie, czytając niemiecką poezję albo grając na fortepianie. Otwierając drzwi gimnazjum Edelstein, przenosimy się do innego świata, tworząc plastyczne fantazje.
Korzystanie z role play cafe pozwala uciec Japończykom od codziennego, sformalizowanego życia korporacyjnego. To samo kieruje harajuku girls, które na co dzień chodzą do szkoły w mundurkach, a w weekendy opanowują ulice dzielnicy Harajuku, dając upust fantazji i odreagowując codzienność. Przeczytaj o modzie japońskich ulic, która w Polsce wywoływałaby głupie uśmieszki i pukanie się w czoło.
Joanna Mertel