Emancypacja zdaniem Kościoła

Według nich, to, co pozwoliło kobietom wyrwać się spod wpływu mężczyzn, to sprzęty domowe.
Emancypacja zdaniem Kościoła
10.03.2009

Na łamach katolickiego dziennika „L'Osservatore Romano" włoska publicystka, Giulia Galeotti, napisała zdania, które przejdą do historii jako jedna na najprostszych teorii emancypacji:

„Niektórzy mówią, że pigułka, inni, że liberalizacja aborcji, jeszcze inni, że praca poza domem. Ktoś jednak ośmiela się powiedzieć: pralka”.

Pralka jest tu symbolem sprzętu, który pozwolił kobietom wyrwać się z domów. Sprawiła, że nie musiały poświęcać całego dnia na zajmowanie się domem. Wszystkie domowe sprzęty ułatwiające życie uwolniły kobiety od kieratu, jaki miały narzucony przez setki lat.

Według Giulii, technika sprawiła, że panie nie musiały spędzać całego dnia nad balią, trąc ubrania i niszcząc sobie ręce w mydlinach. Mogły iść do pracy, zająć się swoimi sprawami i mieć czas dla siebie. Przestały być niewolnicami prania.

Ta teoria nie podoba się ruchom feministycznym, ponieważ marginalizuje ich wpływ na równouprawnienie i emancypację. Jednak, jak dowodzi Giulia, zwykłe kobiety nie miały czasu na angażowanie się w ruch i porzucenie domu. Zmieniły to dopiero sprzęty domowe, które pozwoliły im wyrwać się spod wpływu mężczyzn. Panie mogły iść do pracy, zarabiać własne pieniądze, wieść normalne życie.

W pewnych kwestiach nie można odmówić dziennikarce racji. Pralka dała jednak paniom nie tyle wyzwolenie, co więcej czasu, dalej przecież istniał podział, według którego mężczyźni odpowiadają za wyżywienie, a ich partnerki zajmują się domem, tyle że przy pomocy sprzętów.

Zobacz także:

Czy feminizm wyszedł nam na dobre?

Katolickie feministki zawalczą o prawa kobiet

Joanna Martel

Polecane wideo

Komentarze (45)
Ocena: 5 / 5
Anonim (Ocena: 5) 07.04.2009 14:48
ej ty frogsia! wez sobie przeczytaj dokładnie co to jest feminizm ;D a nie tu dajesz błędne informacje z twojego jakże bystrego mózgu ;P Feministki chcą by kobiety właśnie byli na równi z facetami:) (a nie odwrotnie jak ty napisałaś)
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 07.04.2009 14:42
Feminizm... dla mnie to głupie jakby nie można było na równi z facetem... Właśnie feministki dożą do tego by kobiety były na równi z facetami...;) wez się lepiej poucz ;)
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 29.03.2009 23:05
Feminizm... dla mnie to głupie jakby nie można było na równi z facetem...
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 13.03.2009 18:52
wg mnie to właśnie kobiety pracujące sa godne szacunku, gdyż dzielą swój czas na pracę a często i na prowadzenie domu. Nie chcę tu obrażać osób, które zdecydowały się na pozostanie w domu, bo to tez często ciężki kawałek chleba. A feministki bardzo poważam - w końcu tylko dzięki nim mamy prawo wyborcze i możemy samodzielnie kroczyć przez życie, a nie grzecznie dreptać trzy kroki za 'panem mężem'
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 13.03.2009 16:01
[quote="rashell"][quote][b]Iziss[/b] Juz wiele razy obserwowałam dyskusje z udziałem Barbi i zauwazyłam że kiedy się nie odezwie to odrazu jest atakowana i wtedy może nie koniecznie w kulturalny sposób odpowiada tym którzy ja atakują...i co z tego że nie w kulturalny sposób...dziewczyna moze sie przecież wkurzyc i ma do tego prawo jak ciągle na nią jadą. Nie powiem czasem zdarzy się jej przegiąc ale ludzie złoci czy wy jesteście idealini?? Jak piszesz każdy ma prawo się wypowiadać i Ona również. Skoro uwaza feministki za tępe to tez ma prawo to napisać:)) Dla woli ścisłości żeby nie było że jestem stronicza ja podziwiam feministki juz wczesniej to pisałam i nie bronie jej dlatego że mamy takie same poglądy bo zazwyczaj sie różnią. druga sprawa jest taka że dajecie się prowokować:) Tyle w temacie:) [/quote] obiektywna opinia psiapsióóóóóóóóóóóóóóóóóóóółQi (:[/quote] naszczescie mamy możliwosc kliknąc na "odpowiedz" i skrytykowac jej kometaze. to sie nazywa dyskusja. istniejemy dzieki dialogowi. skoro barbie mogła kogos obrazic, to my mozemy sie temu sprzeciwic, w skrajnych przypadkach równiez obrazic ją.
odpowiedz

Polecane dla Ciebie