Dzień Dziecka NIE dla pracowników chińskich fabryk zabawek!

Większość rodziców nie wie, gdzie i w jakich warunkach produkowane są zabawki obecne w ich domach. Kampania „Kupuj odpowiedzialnie zabawki” rozpowszechnia tę wiedzę.
Dzień Dziecka NIE dla pracowników chińskich fabryk zabawek!
30.05.2010
>

Świadomość rodziców o tym, jak i gdzie powstają kupowane przez nich zabawki jest wciąż niewielka. Tymczasem wytwarzanie zabawek wiąże się z dużym nakładem ręcznej pracy – wykrawania, szycia, wypychania, skręcania. W Chinach, skąd pochodzi 80% zabawek dostępnych na rynku, pracę tę wykonują setki tysięcy młodych dziewcząt i chłopców w wieku 16-25 lat. Warunki, w jakich pracują, powodują najczęściej utratę zdrowia, a czasem również życia, ze względu na śmiertelne wypadki zdarzające się w fabrykach.

 Na następnej stronie znajdziesz porcję kolejnych zdjęć... 

dzień dziecka 2010

Członkowie chińskiej organizacji SACOM odwiedzili w zeszłym roku dwie fabryki i sporządzili raport, w którym opisali szczegółowo warunki życia i pracy osób zatrudnionych przy produkcji zabawek. Raport zawiera też zdjęcia robione potajemnie przez pracowników fabryk, na których widać jakie zabawki i w jakich warunkach wytwarzane są w badanych fabrykach. Duża część opracowania to bezpośrednie wywiady z pracownikami przeprowadzone w pobliżu fabryk:

- W samym marcu musiałam wyrobić od 2 do 4,5 nadgodzin dziennie. Zostałam nawet trzy razy zmuszona do pracy przez całą noc, przy czym najdłużej pracowałam 28 godzin bez przerwy. Pomimo tego, zapłacono mi jedynie 1029 juanów” (ok. 500 PLN) – przyznała w rozmowie jedna z pracownic.

Poniżej prezentujemy zdjęcia obrazujące jak powstaje popularna przytulanka - bohater znanej kreskówki... 

Materiały prasowe

Zobacz także:

UWAGA, powstało biuro podróży dla pluszaków!

Ta nowatorska inicjatywa wydaje się nieźle pokręcona, ale okazuje się, że są chętni, którzy tak kochają swoje misie i najróżniejsze przytulanki, że nie szczędzą grosza, aby wysłać swoje zabawki na wczasy.

NOWOŚĆ: Klinika dla lalek po przejściach

Chciałabyś odnowić lalkę z dzieciństwa? A może ulubionemu misiowi twojego syna odpadło ucho? Zgłoś się do szpitala dla poturbowanych zabawek!

Polecane wideo

Komentarze (17)
Ocena: 5 / 5
Anonim (Ocena: 5) 03.06.2010 22:48
A co mamy zrobić? Napaść na te fabryki czy przypiąć się kajdankami do drzwi? Ludzie kupują rzeczy \"made in china\" bo są tańsze nawet o 50% od innych marek. Dlaczego są tańsze? Bo kosz wyrobu serii zabawek Spongebobów to 1029 juanów czyli 500 zł... to jest właśnie wyzysk na którym ty korzystasz. Niektórzy muszą kupić tego spongeboba z chin zamiast yy garfielda z kanady bo jest tańszy a za zaoszczędzone w ten sposób pieniądze muszą kupić chleb czy paliwo do auta. To jest biznes, to jest kapitalizm- ten ustrój nie jest dobry ale lepszego jak narazie nie wymyślili. Jak wymyślisz to daj mi znać : o
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 31.05.2010 23:34
moze byscie napisali jak takie cos zapobiegac, przeciez wszyscy wiedza ze takie cos ma miejsce ale prawie nikt jak ma pomoc
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 31.05.2010 18:36
Chiny to jest biedny kraj. No może kraj nie, ale ludzie owszem. Większość to prości wieśniacy, dzieci muszą pracować jak każdy inny w wiosce. Niestety takie życie. Trafia się okazją, żeby coś zjeść to biorą pracę. Poszukajcie w domu rzeczy które nie mają napisu lub nadruku 'made in china'. Większość była na pewno robiona przez dzieci. A te fabryki gdzie szyją nie są złe. Gorzej kiedy muszą np wdychać opary z topionego plastiku, bo dziecko w Europie/ Ameryce chce mieć autko czy wiaderko do piaskownicy.
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 31.05.2010 18:26
ja kocham spongeboby o te dzieci musza go nie nanawidzic po calym dniu pracy :(
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 31.05.2010 01:35
ech, te wasze 'szkoda mi ich,jacy oni biedni'. żałosne
odpowiedz

Polecane dla Ciebie